wypożyczalnia Zakup przyczepy 1-3 letniej z niemieckiej wypożyczalni

[mirmar]

Szukam przyczepy w układzie jaki ma Hobby 545 KMF, czyli łóżko francuskie, podkowa, piętrowe łózko, oddzielny prysznic, duża lodówka, i szerokość najlepiej 250. Najlepiej jednak innej marki niz Hobby, np. Adria Altea 552PK, Aviva 563PT, Knaus 580QS. Rozważam zakup nowej bo potrzebna jets mi FV, niemniej chciałbym uniknąć nowej na rzecz takiej 1-3 letniej więc przeglądam ogłoszenia ale wiadomo, że na rynku wtórnym sprzedawców z FV jest jak na lekarstwo, a juz innej niz Hobby i w określonym układzie to naprawdę chyba łatwiej 6-stke w totka trafić. Wolałbym używaną niż nową, bo mam od ręki, cena atrakcyjniejsza, a także dlatego, że mam wyjątkowy talent do uszkadzania nowych rzeczy, niezależnie czy sa to buty, rower, samochód, więc w przypadku rzeczy używanych mam mniejszy ból. Przeglądam tez mobile.de i tam zauważyłem, że sa ogłoszenia sprzedaży przyczep całkiem świeżych tj. 1-3 letnich i wystawiają FV ale sa to  przyczepy z wypożyczalni. Czy macie jakies doświadczenia z takimi sprzedawcami i takimi przyczepami? W ogłoszeniu jest informacja, że przyczepy mogą mieć ślady ponad przeciętnego zużycia z racji, że pochodzą z wynajmu. Z drugiej strony słyszę głosy, że Niemcy bardzo dbają o sprzęty, serwisują itp, więc sa w lepszym stanie niz przyczepy z PL. Z jakimi kosztami poza tymi ujętymi w ogłoszeniu należy się liczyć.

Z góry dziękuje za merytoryczna dyskusję.

[danielpoz]

Jesli masz fundusze na nowa to nie dumaj nad uzywanymi. 

[jacek00]

Godzinę temu, danielpoz napisał:

Jesli masz fundusze na nowa to nie dumaj nad uzywanymi. 

Zwłaszcza że te używki po wypożyczalniach są niewiele, o ile w ogóle, tańsze od nowych. 

[pjetko]

5 godzin temu, danielpoz napisał:

Jesli masz fundusze na nowa to nie dumaj nad uzywanymi. 

 

4 godziny temu, jacek00 napisał:

Zwłaszcza że te używki po wypożyczalniach są niewiele, o ile w ogóle, tańsze od nowych. 

Amen 

A w niemcowni powinno się znaleźć u dużych dealerów coś "od ręki". Nowe modele (2021) też już zaczynają schodzić z fabryk i może uda się coś ustrzelić? Zadzwoń do delaera Adrii w Krakowie, ew. zadzwoń do dealera przyfabrycznego w Słowienii, coś tam muszą mieć... -> www.adria-center.si

[mirmar]

@danielpoz wiadomo jest, ze wole wydać 60 zamiast 75 lub 75 zamiast 90.

@jacek00 oczywiście, jesli miałbym na tym zarobić 5 tys to wolałbym dopłacić i mieć nową, ale jeśli różniaca byłaby 10-15 tys to jestem na to otwarty. Inna sprawa to stan tych przyczep, bo jeśli miały by byc zmęczone jak "cyganki" sprowadzane z Francji to też nie warto, ale jesli jest to kwestia, tego, że cepa ma te 2-3 lata i minimalne oznaki eksploatacji to czemu nie. Dlatego pytam, czy ktoś ma doświadczenie z przyczepami z niemieckich wypożyczalni. Jaki jest ich stan techniczny, wizualny.

@pjetko jeszcze jakiegoś zaawansowanego rekonesansu u dilerów nie robiłem, niemniej rozmawiałem z dilerem Adrii z Poznania, bodajże CarGo, czy jakoś tak, gdzie mają jedna Adrię i nie specjalnie mnie to zachęciło. Z jednej strony robi łaskę, z drugiej wywiera presje by kupować bo dziś juz kilka sprzedał i zapewne ta jedna co została to tez się zaraz sprzeda jesli jak sie nie zdecyduje, najlepiej podczas tej rozmowy telefonicznej. Wiedza o produkcie co najmniej niska, więc kompetencją nie grzeszą. Poza tym na taką zamówiona trzeba czekać ok 6 m-cy a mi zalezy na cepie do końca roku, no więc muszę brac to co jest na placu a na placu te które sa nie specjalnie odpowiadają mi konfiguracją, bo np. ta co jest dostępna połowę dodatków ma niepotrzebnych z mojego punktu widzenia a muszę za nie zapłacić, a jednocześnie nie ma innych dodatków, jak np. mocniejsza oś, które chciałbym mieć. Wiem, że w D wybór jest większy, ale jeśli już mam cepe ściągać z D to czemu nie ściągnąć takiej lekko uzywanej. Następna kwestia to jeśli kupować z placu, nawet z D gdzie wybór większy ale mimo to z konfiguracja niekoniecznie mi odpowiadająca to oznacza, ze idę na pewny kompromis, więc jesli mam iśc na kompromis to zakup używki też jest kompromisem. Jesli zakup nowej to najlepiej w PL i takiej jaką bym chciał a nie taka jaka akurat została. Niemniej dzieki za namiary na Kraków -na pewno skorzystam. Czytałem Twoje pozytywne doświadczenia z Elcampem. Choć jeśli chodzi o Elcamp półżartem dodam, że cały czas czekam na maila z ofertą na Adrię 552PK bo na targach w Nadarzynie obiecali mi przesłac ofertę -ponad godzinę z nimi rozmawiałem . No ale rozumiem, że dynamika targów rządzi się swoimi prawami i mogli zapomnieć

[Malinki]

Z matematycznego punktu widzenia to 3 letnia z wypożyczalni ( użytkowana 3 miesiące w roku) może mieć eksploatację porównywalną do standardowego karawaningu (30 dni w roku), trzy razy większą. Jednak analizując rynek najmu to są preferencje do najmu 1-Nówek 2-lekko używanych 3- aby miała ściany i łóżko. Wynajmując nówki klienci otrzymują towar bez skazy i przy zdawaniu taki ma być jeśli nie jest to "becelen" z kaucji i naprawa. Mowa o większych zadrapaniach bo przecież normalne śladu zużycie również powstaną, jest to sprawa normalna i klient za to nie płaci. W gestii wypożyczalni jest teraz ocena czy te ślady są jeszcze akceptowalne przez kolejnych  ich klientów, czy całą przyczepę wymienić na nową.

Z mojej strony nie porównywał bym jakości tych przyczep do "cygańskich"

Analizując krajowy rynek handlarzy to w 99% zawsze przyczepy pochodzą z rąk prywatnych, i rzadko się zdarza aby klient mówił że  kupił zciuchaną, przypadek = nie sądzę.

[jacek00]

W DE sporo wypożyczalni sprzedaje po prostu przyczepy po jednym sezonie. Tak w Niemczech wypożyczył mój brat niemal nowego Sterckemana, był drugim użytkownikiem. Wypożyczalnia mówiła, że w październiku te przyczepy trafią do sprzedaży.

Z kolei mój znajomy kupił taką roczna przyczepę od Manczaka. Właśnie po roku w wypożyczalni. Zniszczona nie była, kosztowała dużo mniej niż nowa i wg mnie była to dość dobra okazja.