Czujnik gazu usypiającego

[Cezarr]

3 godziny temu, Tomii napisał:

Tomasz to jako praktyk powiedź mi inną rzecz. Wiem że są rygle do drzwi ciężarówek, o patencie z pasem transportowym też słyszałem już dawno. Powiedz czy kierowcą ciężarówek, właścicielom flot samochodowych czy innym transdziadą sprzedawane są czujniki gazów narkotycznych? Pytam poważnie, bo mam wrażenie że od karawaningowoców łatwiej kasę w wysokości 500zł za czujnik wyciągnąć i to dla nich skierowana jest ta oferta.

Tomek, ja napisałem to co słyszałem od innych kierowców, niestety ale żadna znana mi firma nie kupuje kierowcą żadnych takich czujników, ja sam chciałem taki kupić
i chyba nawet pytałem się tutaj na forum o taki  . Tak jak napisałem że miałem ulubiony parking duży i niby bezpieczny a jednej nocy okradziono 13 ciężarówek
jak już byłem w trasie to zadzwonił mi syn i o tym powiedział, drzwi do ciężarówki ryglowałem zawsze tak jak prawie każdy kierowca ma swoje patenty.
Tak ja przeczytałeś w tym artykule ludzie swoje a naukowcy swoje, z jednej strony ataki na kierowców czy nawet na auto kempingowe a z drugiej strony
wyjaśnienie że eter itd. nie są w stanie nic nam zrobić czy są wręcz za drogie te środki aby ktoś to kupował
Ja wiem jedno, mam szczęście że do tej pory nic mi się takiego nie przydarzyło, mój kolega z dawnej firmy nie miął tyle szczęści i obudził się
z potężnym bólem głowy i został okradziony z paliwa telefonu i kasy, dlatego zdecydował się że kupię taki czujnik ale nie bardzo wiedziałem jaki.
Z paliwa został okradziony 2 razy, ale u nas szef twierdził że korki mają być niezabezpieczone bo oni jak go nie otworzą to zrobią dziurę w baku
i paliwo ukradną, a tak jest chociaż bez zniszczeń. Ja jednak zaopatrzył bym się w jakiś czujnik, czy inne zabezpieczenie, bo samo przebywanie na dużych parkingach
ze stacją benzynową nie jest żadną gwarancją na bezpieczeństwo. A gdzie leży prawda pewnie gdzieś po środku, mamy takie czasy że lepiej
zapobiegać niż leczyć, tak więc puki sami czegoś nie doświadczymy to nie będziemy wiedzieli, w tym przypadku lepiej jest jednak abyśmy tego
na własnej skórze nie poczuli.
 

Edytowane 12 Lipca 2020 przez Cezarr (wyświetl historię edycji)

[Anjin]

No właśnie takiego podsumowania oczekiwałem. Czyli bardziej marketing. Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, przyczepy które oglądałem miały jedynie oryginalne zamki często z plastikowymi ryglami. Aż się prosi dodać dodatkowy rygiel otwierany tylko od środka. Dzień to pikuś ale najgorszy jest wjazd obcych w nocy. Nadal słabym ogniwem zostają plastikowe okna i marne ich zapięcia. Mam w domu parę prostych czujek zbliżeniowych magnetycznych i wydaję się że to jest najtańsze (~5zł)  i najskuteczniejsze narzędzie, wyją niesamowicie już po kilku sekundach ma się dość . 

   

[MaciekR4]

Gdyby takie czujniki były skuteczne to raczej kierowcy by je mieli i sam też bym taki miał jak jeździłem.

Moja rada - chowanie wartościowych rzeczy pod materac na którym się spi, ja tak robilem, że dokumenty, elektronika i kasa szła "ze mną do łóżka" i leżała albo pod materacem albo pod poduszką. A że łóżko miałem nad kabina - w kabinie kilka razy mi buszowali, ale na dole nic prócz jedzenia nigdy nie zostawało. I zawsze rozszczelnione okienka żeby był dopływ świeżego powietrza.

 

A gazy są różne, jedne uśpią nawet na kilka dni, inne sparaliżują, a inne zrobią z człowieka marionetkę, która nie wie co się wkoło niej dzieje.