Gdzie zostawić przyczepę?

[mas444]

Chyba nie będzie problemu jak postawisz na parkingu gdzieś w okolicy( nie musi to być koniecznie Ursynów). Najważniejsze by był to parking strzeżony i w miarę tani. Nie jest to przecież samochód z którego korzysta się na co dzień

Oczywiście nie musi być tuż koło domu. Cena jest tu argumentem nr. 1. Aczkolwiek chciałbym co nieco porobić przy domku, więc byłoby dobrze mieć ją blisko.

No nic jest jeszcze trochę czasu na poszukiwania.

[wikunia05]

Co do 5000 to dowiedziaam sié o tym od znajomego, który stacjonuje na tym kempingu juz pare dobrych lat... Nie mam rozeznania w temacie cen dlatego pytam o pomoc; ale skoro rzeczywsicie wedlug was to duzo, to chyba warto bedzie sie dowiedziec samemu:D

[b.b tulipan]

wikunia05, jeśli masz dobrych kolegów to Ty spróbuj zainwestować w przyczepę a oni w zamian za dopilnowanie i dostarczenie jej w wyznaczone miejsce i w odpowiednim czasie, mogli by ją używać za Twoją zgodą. Takie rozwiązanie mogło by się podobać obu stronom.

Natomiast jeśli chodzi o miejsce na campingu w terminie w którym Tobie pasował by, to spróbować by można zarezerwować miejsce już na początku roku.

To ja tak sobie dumam, a jak by to wyszło to trzeba sprawdzić samemu.

[Effendi]

Mozna domówic się i zostawiać przyczepę na cały rok na polu kempingowym w każdej miejscowości nadmorskiej za jakąś konkretną odpłatnościa, ale jest problem z postojem przyczepy w tzw sezonie, gdzie trzeba:

albo płacić stawkę dobową za przyczepę,

albo też musi ktoś z niej korzystać np. z rodziny lub ze znajomych,

albo też -niejeden - właściciel pola- chce mieć prawo do samodzielnego wypozyczania i dysponowania pozostawiona przyczepą, z czym spotkałem się min. w Mielnie, Ustroni Morskim czy też Gąskach.

[wikunia05]

Z tym dzieleniem sie przyczepa to nie jest najgorszy pomysl, nawet sie nad tym zastanawialam. Jedna z moich znajomych wlasnie planuje kupno przyczepy, dltego moglaby byc odpowidnim kandydatem, z tym ze skoro planuje to kupno, to znaczy ze ma na fundusze, czyli bedzie mogla sama sobie kupic przyczepe a nie dzielic sie i polegac na mnie. Z drugiej strony, jesli ona bedzie miala przyczepe to zawsze bede sie mogla zatrzymac u niej...

[elaola]

Z tym dzieleniem sie przyczepa to nie jest najgorszy pomysl,

No nie byłabym tego taka pewna.Różnie w życiu bywa-dzisiaj to jest dobra znajoma, jutro może nią już nie być. Poza tym z terminem urlopu też nie zawsze można się dogadać i nie mówię tu o czyjejś złej lub dobrej woli.

[aspekt]

Mi się wydaje, że dzielenie się przyczepą np. z rodziną lub znajomymi to jedno, a traktowanie mojej przyczepy jak hotelu to drugie (o czym wyżej napisał Effendi).

Nie ma mowy, aby bez mojej wiedzy obcy ludzie mieszkali w mojej cycepce

[Effendi]

Nie ma mowy, aby bez mojej wiedzy obcy ludzie mieszkali w mojej cycepce

 

absolutnie się zgadzam z Tobą, żadnych obcych w moim domku bez mojej wiedzy !

co prawda zdarzyło mi się zostawić na kilkanaście dni przyczepe na polu kempingowym w Gąskach i mimo sugestii własciciela pola, żeby on mógł ją udostepnic poszukującym kwatery letnikom ( ja nie płaciłbym wtedy postojowego za ten czas ) wybrałem opcję - płacę za postój samej i pustej przyczepy ale nikt w niej nie mieszka ( czytaj: niszczy, dewastuje, uszkadza - wersja najbardziej pesymistyczna )

[elaola]

aspekt masz rację - dzielenie się tak,ale nie wspólne kupowanie.

[Wirek]

Effendi, tak samo bym zrobił , jeśli ktoś korzysta na parę dni z czyjeś przyczepy nie dba o nią

[BJoe]

Właśnie przejeżdzałem wzdłuż wybrzeżeża od Karwieńskich Błot do Gdyni i muszę stwierdzić że na polach kampingowych pełno przyczep stoi. Niestety nie mialem możliwości aby popytać jakie koszty zimowania.

[Effendi]

Niestety nie mialem możliwości aby popytać jakie koszty zimowania.

 

ceny jaki "obowiązywały" w ubiegłym roku to 100-200 za rok (płatne z góry ) bez sezonu letniego kiedy to trzeba wykupić tzw dniówkę za przyczepę jaka obowiązuję w sezonie ( bo jest miejsce zajęte i na tym miejscu mogłby kto inny stac )

[Wirek]

Takie ceny nad morzem , ale np Koło Kamieńca Ząbkowickiego płaciłem w sezonie za miesiąc 50 zł za miesiąc a gdy w weekendy dojeżdżałem to oczywiście według cennika

[100pa]

Niedaleko Słwy jest camping , na którym nie pobierają żadnej opłaty ( nawet w sezonie) . Płacisz tylko za fizyczny pobyt. Kierowniczka tego obiektu doszła do wniosku ,że lepiej mieć na stale klientów , którzy wracają chociażby na weekendy .

[elaola]

100pa A może masz jakieś dokładne namiary na ten camping?