Ponowne wklejenie poziomej listwy bocznej

[Kelo]

Witam, cytuje ponieważ post pomógł mi podjąć decyzje o nie zwlekaniu z doszczelnieniem. Nowy nabytek splukalem myjka cisnieniowa i zauważyłem wilgoć w środku poniżej listwy bocznej. Odkleilem troszkę tapetę w niewidocznych miejscach i odchyliłem uszczelki okien- konstrukcja wyglada na zdrowa (wg mnie). Na listwie bocznej zauważyłem bezbarwny sylikon TO PRZEZ NIEGO CIEKLO. Po odkręceniu i usunięciu kleju (ten klej to jakiś koszmar cały dzień walczyłem- podpowiedzcie dla kolejnych takich jak ja CZYM USUNĄĆ KLEJ  BUTYLOWY) zauważyłem ubytek oryginalnego kleju w miejscu gdzie ktoś coś próbował silikonem chyba w serwisie zbyt mało nałożyli od nowości tak to wg mnie wyglada. Zabezpieczyłem na noc na burze taśma do uszczelniania hydraulicznego. Rano ściany suchutkie. Planuje kupić teraz nowe wkręty rozmiar szersze i zabrać się za klejenie...           Podpowiedzcie plis  świerzakowi klej nanosić na listwę czy na ściany? A może tu i tu? Zabezpieczyć taśma malarska żeby nie ubrudzić wszystkiego i z nią usunąć nadmiar? Chciałem tez ten klej wcisnąć między aluminium a wnętrze ściany zanim zabiorę się do przyklejania listwy... Wydaje mi się ze w ten sposób zabezpiecze najlepiej. Proszę o radę czy coś zmienić na tym etapie?

Edytowane 29 Sierpnia 2019 przez Kelo (wyświetl historię edycji)

[czyś]

Ten "klej" jak piszesz, to nie klej, a uszczelniacz. Najważniejsze jest to, żeby uszczelniacz został równomiernie rozprowadzony między ściśniętymi ze sobą (dzięki wkrętom) ścianą i listwą, bo tylko wtedy działa, tzn. uzyskujesz szczelność (uszczelniane elementy muszą być równomiernie i trwale ściśnięte, a pomiędzy tym musi znajdować się masa).

Gdyby był z tym problem, możesz nawiercić więcej otworów na wkręty pomiędzy istniejącymi. 

Zmywanie starego - benzyna lakowa (lakiernicza), nie mylić z ekstrakcyjną (ekstrakcyjną można na koniec zmyć zacieki, ale nie masę, bo zanim rozpuści butyl, to po prostu odparuje). I dużo szmat/czyściwa.

W ogóle wygląda mi to na dziwną sytuację - cepa jest jakby po naprawie, tzn. po "wstawieniu" górnego płata blachy. Wydaje mi się, że listwa została "dołożona" na nowo powstałym łączeniu blach, bo oryginalne połączenie płatów poszycia to to zaprasowanie poniżej. I m.zd. jeśli tak było, to zostało to zrobione totalnie źle, bo górny płat powinien zostać wyłożony na dolny, chociaż na 1-2 cm, pomiędzy blachy butyl i dopiero listwa alu. 

Niestety tak wykonane połączenie, nawet jeśli teraz przykręcisz listwę na uszczelniaczu, będzie nadal bardzo podatne na przecieki od spływającej wody. Jeśli już to zdjąłeś, i chcesz mieć trwały efekt uszczelnienia, pomyśl, czy nie dać tam na uszczelniaczu, przed założeniem listwy, i pod listwę, paska gładkiej lakierowanej blachy alu, szerokości ok. 4-5 cm, podłożonego pod górną blachę poszycia, a wyłożonego na dolną blachę, tyle tylko, żeby woda spływająca po ścianie spływała po tej blasze i nie wpływała w szczelinę (szerokość trzeba byłoby dobrać tak, żeby górą weszło pod górną blachę [najlepiej chociaż z 1 cm powyżej górnej krawędzi listwy zewnętrznej] i dało się to połapać wkrętami, a dołem, żeby zmieściło się pod listwę. Między blachy a dołożony pasek również dać butyl. Wygląda na to, że na całej długości jest listwa drewniana, to po ściśnięciu tego byłoby to szczelne.    

I do kompletu powinno się poprawić uszczelnienie przy listwach narożnych na końcach....

Poddaję to oczywiście pod dyskusję bardziej doświadczonych "remontowców"

 

[Thomas]

Butyl najlepiej klei się sam do siebie, proponuję z resztek uszczelniacza zrobić kulkę i nią czyścić resztki przyklejając i zrywając szybkimi ruchami. 

Pod listwę alu daj taśmę butylową ( kupisz w sklepie z akcesoriami lub w hurtowni z blachami dachowymi), łatwo się ją nakłada i zapewnia równą warstwę uszczelniacza na całej długości, Śruby zostawiłbym oryginalne, te co są luźne lub się przekręcają wkręć w inne miejsce. ( śruby powinny być z nierdzewki a te wyglądają na zardzewiałe ). Co do skuteczności takiego uszczelnienia się nie wypowiadam bo wygląda to na rzeźbę. 

[Kelo]

Zapomniałem tego poruszyć co kolega wyżej napisał... nie znam się cepkach ale gdybym ja ja projektował to właśnie blachy by na siebie nachodziły górna na dolną. Zastanawiałem się czy ze względu na ewentualne tarcie o siebie blach konstruktorzy tak to zaprojektowali. Widzę tez warstwę jakiegoś kleju na styku tych blach po zdjęciu listwy. Czy zastosować taki klej, czy wstawkę z blachy...

Thomas w tej pogodzie przynajmniej nie da się zrobić kulki z uszczelniacze marze się strasznie i nie trzyma kształtu.            Jakie uszczelnienie wyglada Ci na rzeźbę? Narazie tylko rozszczelnione i wyczyszczone taśmę hydrauliczna tylko do czasu kupna nowych śrub. Już kupiłem uszczelniacz w tubie. Taki gdzieś wcześniej polecano...                   jestem daleki od rzeźbienia chcę to zrobić najlepiej jak można dlatego pytam 

[Kristofer]

6 godzin temu, czyś napisał:

Ten "klej" jak piszesz, to nie klej, a uszczelniacz. Najważniejsze jest to, żeby uszczelniacz został równomiernie rozprowadzony między ściśniętymi ze sobą (dzięki wkrętom) ścianą i listwą, bo tylko wtedy działa, tzn. uzyskujesz szczelność (uszczelniane elementy muszą być równomiernie i trwale ściśnięte, a pomiędzy tym musi znajdować się masa).

Gdyby był z tym problem, możesz nawiercić więcej otworów na wkręty pomiędzy istniejącymi. 

Zmywanie starego - benzyna lakowa (lakiernicza), nie mylić z ekstrakcyjną (ekstrakcyjną można na koniec zmyć zacieki, ale nie masę, bo zanim rozpuści butyl, to po prostu odparuje). I dużo szmat/czyściwa.

W ogóle wygląda mi to na dziwną sytuację - cepa jest jakby po naprawie, tzn. po "wstawieniu" górnego płata blachy. Wydaje mi się, że listwa została "dołożona" na nowo powstałym łączeniu blach, bo oryginalne połączenie płatów poszycia to to zaprasowanie poniżej. I m.zd. jeśli tak było, to zostało to zrobione totalnie źle, bo górny płat powinien zostać wyłożony na dolny, chociaż na 1-2 cm, pomiędzy blachy butyl i dopiero listwa alu. 

Niestety tak wykonane połączenie, nawet jeśli teraz przykręcisz listwę na uszczelniaczu, będzie nadal bardzo podatne na przecieki od spływającej wody. Jeśli już to zdjąłeś, i chcesz mieć trwały efekt uszczelnienia, pomyśl, czy nie dać tam na uszczelniaczu, przed założeniem listwy, i pod listwę, paska gładkiej lakierowanej blachy alu, szerokości ok. 4-5 cm, podłożonego pod górną blachę poszycia, a wyłożonego na dolną blachę, tyle tylko, żeby woda spływająca po ścianie spływała po tej blasze i nie wpływała w szczelinę (szerokość trzeba byłoby dobrać tak, żeby górą weszło pod górną blachę [najlepiej chociaż z 1 cm powyżej górnej krawędzi listwy zewnętrznej] i dało się to połapać wkrętami, a dołem, żeby zmieściło się pod listwę. Między blachy a dołożony pasek również dać butyl. Wygląda na to, że na całej długości jest listwa drewniana, to po ściśnięciu tego byłoby to szczelne.    

I do kompletu powinno się poprawić uszczelnienie przy listwach narożnych na końcach....

Poddaję to oczywiście pod dyskusję bardziej doświadczonych "remontowców"

 

Nic dodać, nic ująć 

PS

Ciekawe, co to za partacz to robił Pewnie wykorzystał całą szerokość pasa blachy i nie przyszło mu do głowy, aby chociaż dać kilkucentymetrowej szerokości pasek blachy, pod nową część poszycia i na pozostawioną część z "zamkiem". Dobrze, że w porę zostało to zauważone.

"Kulka", to najlepszy sposób, a pozostałe resztki benzyną.

Edytowane 29 Sierpnia 2019 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[czyś]

Kulka tak, oczywista sprawa. Resztki benzyną, ale lakową (lakierniczą). 

A jak już się zrobi kulkę ze świeżego uszczelniacza (z resztek z tuby, ściągniętego nadmiaru), to kulki nie wyrzucać, a kulką "zamykać" tubę z uszczelniaczem (kulkę nadziać na aplikator tuby i dla pewności obcisnąć na aplikatorze). Tak zabezpieczona tuba z Dekalinem nadaje się z powodzeniem do użytku nawet przez dwa latka (ostatnio wyciągnąłem taką wielokrotnie używaną z czeluści garażu - dało się z powodzeniem używać).

[Kelo]

Miałem nadzieje, że sam uszczelniacz dostarczony pod blachy górna i dolną a następnie na zewnątrz na ich pilączeniu i jeszcze wewnątrz listwy profilowej która ma kształt litery W i dopiero skręcenie wkrętami rozmiar szerszymi niż były przyniesie efekt... Uważacie aby dodać ten 2,5cm pasek stali?

[Kristofer]

Bezwzględnie, tak.

[Bob Duży]

Chodzi Wam o to aby zakryć szparę pomiędzy górnym a dolnym poszyciem? Przecież to się mija z celem jeżeli o to chodzi. Po co dokładać kolejny odstający element jak masa uszczelniająca zrobi to lepiej,lepiej dociśnie oraz nie będzie kolejnego elementu który odsunie listwę od poszycia gdzie mogą kiedyś pojawić się ubytki w uszczelnieniu i może zaciekać...

[golob]

Chodzi raczej o włożenie kawałka blachy pod górną i nad dolną, a nie "plackiem" na łączenie blach.

[czyś]

Dokładnie o to chodzi, i zarówno między pasek a górną blachę, i pasek a dolną blachę, dać uszczelniacz. I nie stal, a cienka blacha aluminiowa, gładka, najlepiej malowana, ew. anodowana. Wprowadzenie stali między aluminiowe blachy to niezbyt dobry pomysł (spora różnica potencjałów, możliwa korozja elektrochemiczna na styku metali o różnych potencjałach). 

Edytowane 30 Sierpnia 2019 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[Kelo]

Posłucham waszych rad, dziękuje. Największym problemem z kad wsiąść i jak przewieść ponad cztero metrowy kawałek aluminium... występuje coś takiego w postaci zwiniętej do rozprostowania?

[MaciekR4]

Kup nawet w kawałkach, byle w miarę równych na wysokość i wklejaj na uszczelniacz każdy osobno jak się nie uda znaleźć w jednym kawałku. Na to na uszczelniacz listwa z wkrętami i załatwione. Kup biały uszczelniacz, najmniej będzie widać jak gdzieś mimo oklejenia taśmą papierową i tak wyjdzie - ja listwę zdjętą z boku przyczepy kleiłem tak - na listwę taśmę butylową z rolki i na ścianę uszczelniacz z tuby dodatkowo żeby rozeszło się i nawet powypływało (od góry po całości w miarę na ile dasz radę równomierna warstwa wyciśnięta, dół spokojnie jak na moich zdjęciach)

O tak robiłem:

* kropy uszczelniacza to miejsca wkręcania wkrętów




i nie cieknie - sprawdzone podczas ulew w Danii oraz po myciu pod domem.


Pierwsze z brzegu z alledrogo - twierdzą, że też docinają,  z takiego kawałka 50x50cm spokojnie to ogarniesz, może będą mieli dłuższe a węższe kawałki jak pogadasz -> https://allegro.pl/oferta/blacha-aluminiowa-gr-1-mm-aluminium-50x50-cm-7643918524

bo myślę, że im dłuższy kawałek jak z kawałków to będzie lepiej

Edytowane 30 Sierpnia 2019 przez MaciekR4 (wyświetl historię edycji)

[Kelo]

Cały czas szukam i łudzę się że gdzieś znajdę jeden ponad cztero metrowy kawałek aluminium... gdybyście mieli jakieś pomysły podzielcie się nimi.

[KlAn]

9 minut temu, Kelo napisał:

Cały czas szukam i łudzę się że gdzieś znajdę jeden ponad cztero metrowy kawałek aluminium... gdybyście mieli jakieś pomysły podzielcie się nimi.

Poszukaj w firmach zajmujących się produkcją obróbek blacharskich na zamówienie,  duże zakłady tego typu oferują bardzo szeroki wybór wszelkich blach, zadzwoń i zapytaj.