Dyskusja n/t przeglądów - wywalone z - Kupno przyczepy z Ang

[Tomii]

W mieście XXXX są dwie stacje kontroli pojazdów na których właściciele ustalają dowolnie ceny . Zakładamy że stacje są tak samo profesjonalnie wyposażone i tak samo uczciwie przeprowadzają badania . W stacji AAA badanie kosztuje 100 w stacji BBB 80 zł. Gdzie mieszkańcy tego miasta pojadą ? Po tygodniu bez klientów stacja AAA ustala cenę na poziomie 50 zł. Po miesiącu stacja BBB aby nie zbankrutować przebija na 30 zł. Po roku obie stacje zamknięte z powodu bankructwa i mieszkańcy miasta XXX jadą na badanie do najbliższego miasta ZZZ

No nie do końca jest to prawdą. Zobacz mimo, że supermarkety rywalizują ze sobą to jakoś jest ich coraz więcej a bankructw nie ma tylko ewentualnie silniejszy przejmuje pokonanego. Na tej walce zyskują wszyscy klienci .

[BJoe]

i myślę że wystarczy tej dyskusji bo nie na temat jest albo niech administracja wytnie ten wontek do odzielnej dysputy

[Jarekkow]

No nie do końca jest to prawdą. Zobacz mimo, że supermarkety rywalizują ze sobą to jakoś jest ich coraz więcej a bankructw nie ma tylko ewentualnie silniejszy przejmuje pokonanego. Na tej walce zyskują wszyscy klienci .

 

Tak Tomii tylko że stacja kontroli pojazdów to nie supermarket

 

Supermarket może rywalizować z innym sklepem . Stacja kontroli nie powinna rywalizować z inną stacją cenami , a przede wszystkim rzetelnością w wykonywaniu badań . Jeżeli właściciel autobusu będzie wiedział że w jego mieście nie ma stacji na której wspomniany autobus z niesprawnymi hamulcami jakoś przejdzie przez badanie to nie będzie próbował tylko naprawi ten układ hamulcowy i nasze dzieci bezpiecznie pojadą na kolonie .

Jeżeli jednak będzie taka stacja która robi wszystko byleby tylko przyciągnąć klientów i ich pieniądze tzn. zaniża ceny oszukując przy tym skarbówkę , przechodzi przez badanie wszystko bo przecież gdyby nie przeszło to klient się obrazi i już tu nie przyjedzie , to ten wspomniany właściciel autobusu zamiast wydać kilka tyś. zł. na naprawę do takiej stacji pojedzie , zapłaci 120 zamiast 199 zł. jeszcze dostanie gratis płyn do spryskiwacza i wyjedzie w pełni zadowolony z gospodarki rynkowej...

Następnie zapakuje równie szczęśliwych turystów , i pojedzie na wycieczkę pod Grenoble ...

[Effendi]

Effendi zrozum wreszcie że bronisz tej tezy - wolny rynek badań technicznych pojazdów a co za tym idzie dowolnie ustalane ceny

 

Nigdzie tego nie napisałem!!!! NIGDZIE !!!!

Natomiast faktem jest, że napisałem, że popieram inwencję twórczą właściciela stacji, że potrafi obniżyc cenę za badania bez naruszania prawa !!!

A to, że tak jest, że nie narusza żadnego przepisu prawa to jest już pewne, ponieważ jakiś "nieużyty" człek, diagnosta z innej stacji tegoż pierwszego podkablował do US i WK przy UM i przez tę rzeczoną stację przewinęła sie "fala" kontroli i właścicielowi nie postawiono, żadnego zarzutu, że narusza prawo, zaniża ceny przeglądów itp itd. Czyli jednym słowem jego postępowanie jest zgodne z prawem.

[Jarekkow]

Prośba do Administracji - wyciąć wszystko i do śmietnika

 

Dzięki

[Jule]

U nas od paru lat zrezygnowano, a bardziej pozwolono "wolnym zakladom specjalistycznym" na robienie TüV-ow, ktore do tej pory byly w panstwowych rekach.... no i od tamtego czasu nie jezdze do TüV-u panstwowego. I to nie ma nic wspolnego z przekretami, auta mam zawsze sprawne-serwisowanie i moga mi nagwizdac... ale uwazam osobscie za bez sens wywalanie kasy, jak moge miec taniej i jezdze tam gdzie maja taniej.

Jak zrobia akcje tüv tyle i tyle + przeglad gazowy gratis, to jak przyjdzie kolej na Columbusa to tez tam pojade.... ale to za dwa lata dopiero.

Nie mozna odrazu na wstepie wychodzic z zalozenia, ze kazdy jest przekretacz, chce sie sliznac czy cus

 

ps przeglady gazowe robia w moim rejonie - miedzy 28 euronow jak robia promocje do 40 euronow... dlaczego mam na sile wydac 40-sci, tego nie rozumiem.

[Effendi]

Jule, i tego samego zdania jestem ja, nic na siłe,

a fakt, ze ktoś zrobi taniej jakieś badanie, certyfikat dopuszczalności do użytkowania jakiegokolwiek urządzenia nie znaczy że zrobił go na siłę, "na lewo" z opcją: "wziełem w łapę" i do tego urządzenie jest niesprawne a w papierach jest urzędowa pieczątka o treści: "sprawne, zdatne do uzytkowania w miejscach publicznych"

Jule, jeśli możesz to napisz, czy u Was przeglądy mają ceny stałe, urzędowe?

[Jule]

Nie sa stale tz urzedowe. Kazda firma ustala sobie swoje ceny, bo to oni wiedza za ile im sie oplaca robic taki przeglad. Firma robi sobie kalkulacje, tylke i tyle czasu, taka i taka wlozona w to praca, tyle i tyle za urzadzenia do tego potrzebne, tyle i tyle uzywalnosc pomieszczenia, tyle i tyle zarobku.. normalnie kalkulacja wykonanej pracy jak w kazdej firmie.

Z tego co wiem to chyba DEKRA u nas jest najtansza, ale oni maja tysiace placowek to moga sobie taka cene trzymac, do tego robia mase innych rzeczy... opinie powypadkowe, sprawdzanie przed kupnem, rzeczoznawstwo roznego rodzaju itd Licencje panstwowa moze dostac-kupic sobie kazdy ktory spelnia postawione kryteria.

Kazdy salon samochodowy robi przeglady techniczne swoim klientom, ale tu cena jest dwa razy wieksza... nie wiem chyba za szpan

 

ps u mnie panstwowe tylko wteczas mialy by przewage jakby byly pod nosem, ale ze musze jechac przez pol miasta, to juz odpadaja.... wole do takiego pod nosem.

 

Ostatnio czytalam ze w Berlinie sa juz mobilne przeglady gazowe, zamawiasz sobie takiego pana, przyjezdza pod przyczepke, robi przeglad i voila... nawet nie trzeba ogona nigdzie ciagac.... super maja, moze u nas tez ktos wpadnie na ten pomysl.

[Effendi]

Jule, to rozwiązałas moje wątpliwosci jednym słowem kazdy podmiot sam ustala ceny przeglądów, badań i na dodatek nie ma problemu z jakościa jego usługi

[Jule]

Nie ma problemu, bo to wydajacy plakietke sam nastawia kark. ... jakby cos sie wydarzylo z powodu takich slizgow ... to normalnie prokurator i kratki na dluzszy czas.

 

Ja robie u takiego prywatnego, ktory pieknie sie usytuowal tz pomiedzy czterema salonami samochodowymi i robi wszystkim czterem przeglady.

[Effendi]

I generalnie u Nas tak jest ( przynajmniej w Poznaniu ) bo w sytuacji, gdy w wypadku bierze udział auto z przeglądem technicznym ale stan techniczny jest wątpliwy to tradycyjnie reczoznawca i stacja diagnostyczna "pod lupę" i takie tam różne działania....

[Jule]

Ja sobie tylko tak mysle, ze jakbym miala niesprawne auto a chciala bym przeglad techniczny na lewo... to napewno musiala bym zaplacic wiecej niz normalnie hihi no bo przeciez komus w lape trzeba by bylo dac

[Effendi]

to rzecz zrozumiała, że za "przymknięcie oka" na niesprawność trzeba dać w łąpę, tak na "górkę" ... ja jak narazie za przegląd płacę normalnie tyle, że mniej niż inni i tak spotkałem się podjerzeniem, że robię cos nielegalnie.... ale to już temat z innej bajki

[Jarekkow]

to rzecz zrozumiała, że za "przymknięcie oka" na niesprawność trzeba dać w łąpę,

 

Jeszcze raz prośba do Adminów : wyciąć i do śmietnika ! Szkoda słów .....

[Effendi]

hmmm.... dlaczego wyciąć i wyrzucić?? nierozumiem... przecież temat jest rozwojowy i nie