Skocz do zawartości

Szkoła przetrwania


Wirek

Rekomendowane odpowiedzi

Oglądam dziś w TV na kanale Discovery World kolejny odcinek " Człowiek, który przetrwa wszystko" rzucają człeka w rózne częsci świata i ma przetrwać 7 dni .

Ciekaw jestem jakbyście sobie poradzili gdyby jadać z przeczepka w dzikie miejsca nagle cos sie wydarzyło i odcięto od cywilizacji.

Jak przetrwać te 7 dni , gdy gazu nam też brakło , prądu w aku i wody w zbiorniku - istny pech.

Jak zdobyć wodą nadają sie do picia?? Coś do jedzenia ?? np co można zjeść jakie rośliny , czy jak cos upolowac nie majać strzelby i jak rozpalic ognisko nie majać zapałek czy zapalniczki??

 

Ciekaw jestem jakie macie pomysły na taka szkołe przetrwania??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wolę już być bez wody w przyczepie niż bez wody na du.ie :hop1:

jeśli w tym programie rzucają człowieka tak jak stoi, to i tak jesteśmy w lepszej sytuacji- mamy już jakieś schronienie.

rozpalać ognisko można jak pierwsi ludzie- drewienkami abo kamieniami;

wody trzeba by było poszukać w okolicy, albo czekać na deszcz.

jedzenie- zależy gdzie byśmy się znaleźli i o jakiej porze roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wozić, wozić, wozić, wozić, ....

 

 

tak też jestem zdania że lepiej wozić niż się prosić :hop1:

 

 

Tez woże i to czasami za dużo, ale zakładam teorytycznie taka nieszcześliwą sytuacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karrol, próbowałeś kiedyś rozpalić ognisko drewnienkami, czy kamieniami ?? wydaje Ci się to takie proste??

 

wody raczej nie brakuje , ale jak zrobić by była zdatna do picia ?

 

zakładamy pore roku od wiosny do jesieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

staram sie nie oddalac od cywilizacji i to jest chyba najlepszy sposob na moje przezycie... inaczej nie widze tego za rozowo :hop1:

 

Kazdy z nas nie ucieka za daleko od cywilizacji , a jak juz to w auto i po bułki i :hop1:

 

To tylko takie teoretyczne założenie jak przetrwać z dala od cywilizacji , może jakies podpowiedzi komuś kiedys w jakis sytuacjach sie przydadza nie zakadam wszystkich nieszczęść naraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarekkow, wiekszość ryb morskich można jeśc na surowo ( słyszałeś o tararze z dorsza?), natomiast słodkowodne nie nadaja sie do jedzenia na surowo . Wedki są jak cos się złowi jest OKI , bo ognień dzieki aku rozpalisz . ale czesto zdarza się ze idziesz na rybki i wracasz o kiju.

 

Może dlatego w tych programach pokazuję się , że takie ryby można na surowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja p-pa; MW 1602 kg. Gotowa do jazdy około 1850 kg. Jeżeli natankuję i załaduję do pełna to nawet 2000 kg. Te około 400kg pozwala mi jechać na zupełne zadupie, gdzie brak prądu i wody. 7 dni przeżyję bez kłopotu nie rezygnując np; z kąpieli.

Popieram cytat; wozić, wozić, wozić.

Pozdrawiam świątecznie

AdamH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.