Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie.

Spędziłem na tym forum wiele czasu ale to mój pierwszy post. Niestety powód postu dramatyczny.. Ale takie życie :( Po powrocie z ostatniej dzikiej posiadówy, przy parkowaniu na podwórku.. (nasycony zbyt dużą pewnością siebie i skażony rutyną) dokonałem (z pomocą elewacji budynku) takiego oto strasznego (łamiącego serce) czynu.:  zdjęcie

Myślałem, że to już koniec... ale jak się uspokoiłem stwierdziłem, że jakoś to (pewnie niezbyt ładnie) załatam. Myślałem o żywicy epoksydowej + mata szklana + pianka poliuretanowa + uszczelniacz + pewnie jeszcze coś..  Czy żywica będzie się trzymać plastiku (i blachy z boku) z którego wykonana tylna ścianka? Jaka żywica będzie lepsza: epoksydowa czy poliestrowa? Czy może jeszcze jakiś primer przed..? - jeżeli taki istnieje.  Napiszcie co o tym myślicie. Pocieszcie jak możecie.. Czy po ewentualnej "naprawie" nie będzie problemu na przeglądzie pomijając wyszczerbioną lampę? Smutno mi ? .  Dodam że ścianka boczna do wyprostowania.. dolna listwa wyrwana. Przyczepa Eccles Topaz z 90r kupiona za 10kpln dwa lata temu.  Dostarczyła wiele przyjemności i chciałbym aby dostarczyła jeszcze więcej. Pozdrawiam najserdeczniej. 

 

22.jpg

Opublikowano

Może zacznij od zrobienia jakichś dobrych zdjęć we właściwą stronę.

Opublikowano

"Oklajstrować" żywicą wszystko idzie jak to mówią, ale efekt będzie baaaardzo marny. Czarno widzę taką typową prowizoryczną naprawę, nie wygląda to najlepiej :( 

Opublikowano

Mam nadzieję, że teraz będzie w pionie.  Zdjęcie poglądowe.  Tak to jest pod folią która chroni od zamakania. Tylna ściana plastikowa. Zrobiłem zdjęcie aby "pochwalić" się dziewczynie co narozrabiałem. A dopiero  przed chwilą wpadłem na pomysł aby Tu o tym napisać - dlatego takie zdjęcie. Cieszę się, że nie napisaliście "szrot".44.thumb.jpg.2ad3861c36e4d1780fe587547cd8ddea.jpg

Opublikowano

Ciężko to widzę. Cała tylna ściana pękła i wygląda że odczepiła się od konstrukcji. Samo zalepienie dziury chyba nic nie da

Opublikowano

Trzeba to rozebrać - zdjąć całą tylną ścianę. Ścianę oddać do naprawy gdzie Ci to czy pospawają czy jakoś pokleją. Do tego trzeba ponaprawiać drewniany stelaż. No i potem składać wszystko w całość. Da się, ale trzeba zrobić to bez prowizorki  i dobrze. Miej świadomość że to miejsce przy listwie na tylnej ścianie jest bardzo narażone na nieszczelności. Spływa tamtędy spora ilość wody z dachu. 

  • Tomii zmienił(a) tytuł na Złamane serce - naprawa tylnej ściany
Opublikowano
9 godzin temu, Tomii napisał:

Trzeba to rozebrać - zdjąć całą tylną ścianę. Ścianę oddać do naprawy gdzie Ci to czy pospawają czy jakoś pokleją. 

Ja bym się zastanowił nad wymianą plastiku na blachę. Przyczepa nie młoda, z tego plastiku to :pupa: będzie. 

Opublikowano (edytowane)
19 godzin temu, rive napisał:

. Cieszę się, że nie napisaliście "szrot".

Będę delikatny. Ta ponad dwudziestoletnia angielka(elddis?) ma przegnitą konstrukcję-widać to na zdjęciu, reszta jest taka sama. Bumerang podał wg mnie najrozsądniejsze  rozwiązanie-obij narożnik blachą bez demontażu czegokolwiek. Daj dużo uszczelniacza, "papiaki" i biała farba. Sezon przejeździsz lub od razu wystaw na alledrogo z dopiskiem "na stróżówkę, na działkę". 

 

P.S. Na allegro kiedyś trafiłem na gościa co stare zgniłki angielki rozbiera na elementy. Ceny z tego co pamiętam z kosmosu ale jak trafisz tylną ścianę to możesz rozważyć kapitalny remont ..ale to już inna bajka

Edytowane przez maciejkos (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Nade wszystko należy pozbierać wszystkie kawałki które się przydadzą przy klejeniu w żadnym  wypadku epoksydy i tym podobne przerabiałem to ze zderzakiem . Najważniejsze to demontaż ściany i ustalenie rodzaju plastiku ja kleiłem klejem do PCV-KLEBER technologia opisana jest na forum ZDERZAK.

Opublikowano
4 minuty temu, maciejkos napisał:

Do czego ma ją potem dokręcić?

Widziałem magika, który dał listwę od środka budy na całej  wysokości złącza ściany i tym samym mógł kręcić długimi wkrętami na wylot do listwy.Jak ściągnął na wylot ścianę boczną i przednią przez blachę zewnętrzną - to nawet się trzymało  :)  I żeby nie było - nawet jeździł i się nie rozleciało :) 

Opublikowano
Teraz, ZBYCH1234 napisał:

Z tej foty nie wynika aż tak tragicznie po rozbiórce  się okaże .

Z tej foty nic nie wynika, to wróżenie z fusów.

Po rozbiórce okaże się dopiero co jest uszkodzone i w jakim stanie jest reszta. Wtedy dopiero można analizować zakres robót i koszty.

Opublikowano

I tu masz racie tylko kolega w pierwszym poście opisywał jak to ma zamiar naprawić znaczy tą sciane  tylko do tego się odniosłem ,czy ona jest zgniła to już sam kolega oceni nie jestem .wróżbitom na odległość.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.