Skocz do zawartości

Wiek opon


w79

Rekomendowane odpowiedzi

Jacku, kwestia indeksu nośności.

Matadory - które w przypadku calorocznych są m.zd. super opcją, w tym rozmiarze 102/100, czyli 850 kg, a jeśli chodzi o wyższe indeksy (spora cepa - spójrz w profil) np. 104/102 - 900 kg - w zasadzie zostają jakby nie patrzeć "chińczyki"+. 

Z tych to Opony Gtradial 185 R14C KARGOMAX ST6000 MS 104N | hurtopony.pl wydawałyby się jeszcze w miarę rozsądne.

Albo minimalnie zejść z wysokości profilu (jeśli nie ma movera, żeby nie regulować odległości rolek) i z markowych byłyby np.:

Yokohama BluEarth VAN All Season RY61 185/75 R16 104/102 R C » Oponeo

Indeks 104/102 lub wyższy łatwiej też wyhaczyć w rozmiarze 195R14c (8mm na promieniu większa, 16 mm na średnicy), lub 195/70r14c (1 cm szersza) - jesli chodzi o całosezony. 

Bezpośrednim odpowiednikiem średnicowym - 1 cm szerszym o ile zmieści się w naskole - opony 185R14c byłyby 195/75r14c, ale markowych całosezonów nie widziałem, zimówki i letnie owszem. I tu indeksy nośności są też wyższe, nawet ze sporym zapasem (108/106).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Godzinę temu, czyś napisał(a):

Jacku, kwestia indeksu nośności.

Matadory - które w przypadku calorocznych są m.zd. super opcją, w tym rozmiarze 102/100, czyli 850 kg, a jeśli chodzi o wyższe indeksy (spora cepa - spójrz w profil) np. 104/102 - 900 kg - w zasadzie zostają jakby nie patrzeć "chińczyki"+. 

No czyli opony dla DMC 1700 kg. To ile mają wasze LMC że 850 kg na koło to za malo? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek ma sporą LMC Ambassador (LMC 563 HTD), tam już w pierwszych seriach DMC było 1600-1700. 

Kwestia jaką faktycznie ma (im później tym większa szansa na więcej) i ile faktycznie toto waży. 

Natomiast pokazał oponkę z indeksem 104/102, wnioskuję że nie bez przyczyny taką "egzotykę" ale z takim indeksem, bo z nośnością 102/100 jest w bród "markowych" w pełnej specyfikacji "C", i to w tej samej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, czyś napisał(a):

Krzysiek ma sporą LMC Ambassador (LMC 563 HTD), tam już w pierwszych seriach DMC było 1600-1700. 

Kwestia jaką faktycznie ma (im później tym większa szansa na więcej) i ile faktycznie toto waży. 

Natomiast pokazał oponkę z indeksem 104/102, wnioskuję że nie bez przyczyny taką "egzotykę" ale z takim indeksem, bo z nośnością 102/100 jest w bród "markowych" w pełnej specyfikacji "C", i to w tej samej cenie.

Czyś, 

masz rację, cepka ma DMC 1700 kg i zakładam, że po doposażeniu będzie nawet więcej.

Dlatego szukam czegoś pod to obciążenie, ale nie chciałbym też totalnego chińczyka, który może się rozsypać mimo posiadania właściwego indeksu

nie wiem, czy te przysłowiowe 50kg różnicy w nośności pomiędzy tymi pokazanymi przeze mnie, a np Matadorami to dużo, czy nie?

6 godzin temu, czyś napisał(a):

 

Albo minimalnie zejść z wysokości profilu (jeśli nie ma movera, żeby nie regulować odległości rolek) i z markowych byłyby np.:

 

mover jest i nie chciałbym go ruszać

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, jacek00 napisał(a):

Ja tam takim Wandom bym nie zaufał.

Ja tez chcę zmienić opony - mam odziedziczone po poprzedniku ośmioletnie o nieznanym mi przebiegu - będę odrestaurowywał i malował felgi, więc i tak muszę zdjąć opony - od dwóch dni grzebię w sieci i Koledzy przekonali mnie do Matadorów - są rozsądne cenowo i mają co ważne dużo dobrych opinii - patrz poniżej:

https://www.oponeo.pl/wybierz-opony/s=1/caloroczne/t=1/dostawcze/r=1/185-80-r14

Pytanie do autora pomysłu zakupu tych opon - do Krzyśka Marychaweekend - znalazłeś gdzieś jakieś opinie o tych oponach Wandom ?

pzdr

Włodek

Edytowane przez BuryKocur (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie pytanie do sceptykòw chińskich opon?

Czy komuś się rozpadła chińska opona, że powtarzacie jak mantrę to że się rozsypią? ?

Siedzę tyle lat na grupach związanych z karawaningiem i nie widziałem by komuś wystrzelił choćby 5 letni chińczyk, nie mówiąc o tym że jeżeli są te strzały to na markowych przeterminowanych super oponach... I rozumiem że w fabryce jakiekolwiek też byliście

i widzieliście jak wygląda proces produkcji takich opon?

Bo chyba wiecie, że nie w samym karawaningu są stosowane opony produkowane w Chinach?

Mnóstwo aut osobowych popyla na takich i jakoś nikt nie zgłasza by rozrywało je po jazdach.

Słucham, chętnie się dowiem ciekawych rzeczy od fachowców z praktyką, bo przecież nie TEORETYKÒW ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.01.2024 o 15:06, Łza Włóczynutka napisał(a):

Ile razy rocznie lapiecie gumy? Zwłaszcza z tpms. ktory natychmiast informuje że coś jest nie tak, zanim opona zostanie zniszczona. U mnie to średnio raz na 10lat, (200000km) przeważnie to nawet nie trzeba zestawu używać, po dopompowaniu można dojechać do wulkanizatora

W razie czego laweta przywiezie nową oponę, imho szkoda się pieprzyć dla tak skrajnie rzadkich przypadków.

"Kapci" w całej karierze kierowcy nie trafiło mi się może i spektakularnie dużo, zapas jeździ, bo jeździ, szkoda czasu na czekanie na pomoc o ile w ogóle uda się taką zawołać.

...był pewien rok, gdzie przez kilka miesięcy trafiło mi się 9 kapci, wszystkie opony były nowe, znanych marek, reklamacje nie zostały uwzględnione, bo z opon nie zostawało nic prócz "stopek" na rantach felg, a bez zapasu stałbym na totalnym zadupiu gdzie nocami nawet świateł w oknach nie było widać, a w dzień dymu z komina jakichkolwiek zabudowań i o zasięgu telefonu można pomarzyć, pomijam już kwestie spóźnienia się na za-/rozładunek, bo to inna bajka.

A co do chińczyków - 
Na chińczykach z indexem nośności 101 mam auto od praktycznie momentu jego kupna, czyli 5ty rok. Po kupnie auta kupiłem używane (problemy ze wspomagaczami życia u dzieciaków i góra forsy poszła na naprawy i budżet był mocno ograniczony), potem komplet całorocznych Imperiali, zaraz będzie rok jak jeżdżę na kolejnych z dalekiego wschodu i żadna nie strzeliła, nie zaczęła gubić ciśnienia, wszystko jest z nimi ok. Ba, nawet nie popękały jak roczne opony Michelin dobrego znajomego, które wyglądały jak wyciągnięte ze śmietnika i to jeszcze po znacznie mniejszym przebiegu niż moje chinole.


A, u żony w aucie jeżdżącym średnio rocznie niespełna 10000km mamy założone opony bieżnikowane całoroczne, a do tego polskie. Wyważyć się dały bez problemu bez kilogramów odważników, autem nie telepie, nie hałasują, nie piszczą, trzymają się dobrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, kwiatek111 napisał(a):

Takie pytanie do sceptykòw chińskich opon?

Ogólnie produkty chińskie mają często bardzo loteryjną jakość- nawet taki sam produkt kupowany kilkukrotnie może mieć zupełnie inną jakość... W europejskich firmach kontrola jakości i powtarzalność jest na dużo wyższym poziomie.

Opony są bardzo ważnym punktem pojazdów i potrafi narobić wiele problemów, więc jak mamy wydać 200-500zl więcej na 4-5-7lat...Czy to tak dużo?

Kupiłem T5 na jakiś chińskich oponach (niemalze nowkach, kolorki, wląski itd) wytrzymały sezon i poleciały w sumie w każdej z opon Kordy boczne...wyglądały jak bulinek.

Jeżdżę 4-5lat na oponach - zużywam ja na tyle by je sprzedać i kupić kolejny nowy komplet.

Jeżdżąc po mieście, dobre nalewki pewnie by były ok (w końcu tyle taksówek to robi). Jadąc w pracy czy na urlop nie chce myśleć o tym czy te opony wytrzymała.

 

Dodam wystrzał miałem na niespełna 5letniej Vredestein, alenadal na nich jeżdżę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Misio napisał(a):

Ogólnie produkty chińskie mają często bardzo loteryjną jakość- nawet taki sam produkt kupowany kilkukrotnie może mieć zupełnie inną jakość... W europejskich firmach kontrola jakości i powtarzalność jest na dużo wyższym poziomie.

Opony są bardzo ważnym punktem pojazdów i potrafi narobić wiele problemów, więc jak mamy wydać 200-500zl więcej na 4-5-7lat...Czy to tak dużo?

Kupiłem T5 na jakiś chińskich oponach (niemalze nowkach, kolorki, wląski itd) wytrzymały sezon i poleciały w sumie w każdej z opon Kordy boczne...wyglądały jak bulinek.

Jeżdżę 4-5lat na oponach - zużywam ja na tyle by je sprzedać i kupić kolejny nowy komplet.

Jeżdżąc po mieście, dobre nalewki pewnie by były ok (w końcu tyle taksówek to robi). Jadąc w pracy czy na urlop nie chce myśleć o tym czy te opony wytrzymała.

 

Dodam wystrzał miałem na niespełna 5letniej Vredestein, alenadal na nich jeżdżę

Ale skąd wiesz ze w tzw firmach EU powtarzalność kontroli jest większa niż w chińskich?

To są stereotypy przede wszystkim utrwalane przez marketing....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku wielu, wielu produktów kontrola jakości przebiega u klienta.. parę razy mi się zdarzyło wyjać z pudełka fabrycznie nowe, zepsute urządzenie. Reklamacja uznana od reki, ale to swiadczy o tym, że w fabryce nie ma czasu na kontrolę, czy urządzenie działa, przed zapakowaniem do pudełka... Taniej jest jak klient sprawdzi, w razie czego wymienić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kwiatek111 napisał(a):

Ale skąd wiesz

Z doświadczenia nawet karawaningowego...

np kupując 3 przetwornice 2 pracują wzorowo a trzecia ćwierka...

Paski lodówek się wcześniej wypalają i przepalają ...

Często tworzywo z którego to jest zrobione jest paskudne w dotyku, niedoszlifowane itd.

Hulajnoga żeby dobrze działała musiałem ją rozkręcić i skecić...A niektóre elementy potraktować pilnikiem...

 

Jeżeli kompromis ma dotyczyć rzeczy błahych, to nie problem.

Jak dotyczą bezpieczeństwa i ewentualnych sporych strat (uszkodzona ściana, podłogą, lodówka...Co jest częste przy wystrzale opony w karawaningu.

Nie mówiąc już o zdrowiu czy życiu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kwiatek111 napisał(a):

Takie pytanie do sceptykòw chińskich opon?

Czy komuś się rozpadła chińska opona, że powtarzacie jak mantrę to że się rozsypią? ?

Tak, było trochę przypadków na forum

2 godziny temu, kwiatek111 napisał(a):

Siedzę tyle lat na grupach związanych z karawaningiem i nie widziałem by komuś wystrzelił choćby 5 letni chińczyk, nie mówiąc o tym że jeżeli są te strzały to na markowych przeterminowanych super oponach... I rozumiem że w fabryce jakiekolwiek też byliście

No to przejrzyj to forum

2 godziny temu, kwiatek111 napisał(a):

Słucham, chętnie się dowiem ciekawych rzeczy od fachowców z praktyką, bo przecież nie TEORETYKÒW ??

A Ty jesteś praktykiem? Bo bynajmniej nie chodzi o towary produkowane w Chinach a o chińskie opony marek noname. Nie trzeba daleko szukać aby porównać jakość chińskiej marki do europejskich. Tyrereviews jest angielskim serwisem, który bardzo profesjonalnie testuje opony, można zajrzeć i co widzimy?

  • Wśród opon letnich, w każdej testowanej kategorii, opony chińskie zajmują ostatnie miejsca, z naprawdę sporą stratą do opon jakiś markowych. 
  • Wśród opon zimowych, w każdej testowanej kategorii, opony chińskie zajmują ostatnie, albo przedsostatnie miejsca, ale tutaj już jest mniejsza strata niż przy letnich.
  • Wśród opon całorocznych, w każdej testowanej kategorii opony chińskie zajmują w większości ostatnie miejsca ze sporą stratą do czołówki. 

Z ciekawostek:

  • to żadna chińska marka nie jest pozycjonowana na markę premium, ani nawet na klasę średnio wyższą
  • spośród opon klasy średniej chyba tylko GT-Radial się łapie, który nie jest do końca chiński, ale który jako tako ma jakąś renomę
  • opony chińskie to głównie opony klasy budżetowej ale i często w różnych testach opon budżetowych wypadają gorzej niż ich konkurencja

Każdy jest kowalem swojego losu. Nikt nikomu nie broni zakłądać opon Wanda, Grażyna czy inne Wanli. Ja osobiście wychodzę z założenia, że opony są jedną z bardziej istotnych części zarówno w aucie jak i przyczepie i wolę kupić coś renomowanego i od normalnego producenta. Mówisz marketing? Nie sądze, no chyba że testy kłamią.

 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak podczas deszczu leci ci bezwładnie w tyłek wyczesane kilkuletnie audi A6 - jak się okazało na najbliższym skrzyżowaniu - na "chinkach" (już nie pomnę jakich) i to nawet  względnie nowych, to to pamiętasz. Przyczepność mizerna, co w przypadku cepy oznacza - przy zerwaniu przyczepności kół przyczepy - potężne pchnięcie holownika, a jak holownik "da radę" to wytrzymać w pierwszym momencie (np. tył nie zostanie wypchnięty w bok) to będzie nie lepiej a tylko gorzej [nacisk UN na hak się utrzymuje] - nawet złożenie się zestawu w tzw. scyzoryk (jak cepa straci przyczepność na zblokowanych kołach, to już leci). 

Ze względu na nośności dlatego pisałem o GTRadialach Kargomaxxach, bo one przynajmniej jakoś sobie radzą. 

O ile w lawetach czy przyczepach wieloosiowych nie ma tragedii, można wkładać choćby chinki bez większych obaw (nawet przy hamowaniu siły rozkładają sie na 4 a nie na 2 koła, więc i przyczepnościowo jest lepiej, o ryzyku rozewrwania opony i jego następstwach nawet nie wspominając - i jakimś trafem [pierwszy montaż] sam mam w podłodziówce kendy...), to w przypadku cepy na 1 osi nie ma co oszczędzać. 

Wystarczy zaliczyć zblokowanie kół przyczepy przy ostrzejszym hamowaniu w nieidealnych wrunkach i zaobserwować co dzieje się z samochodem, oby tylko na idealnej prostej i względnie małej prędkości. Opinie będą się różnić, zależy czy ktoś będzie jeszcze przed, czy już po. To w kwestii nawet samej przyczepnosci opon. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.