Skocz do zawartości

zaczynam przygodę...


forscher

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 442
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

No nie wiem może i ja mam jakieś zaburzone wartości aby te masy między autem a przyczepą miały jak największą różnicę.

Teraz mam auto co ma 2520 kg DMC 1850kg na haku a przyczepę mam 1000kg i jest to dla mnie w sam raz.

Zresztą w innych autach ta różnica wynosiła zawsze około 600kg tak więc być może ja już tak się przyzwyczaiłem :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem może i ja mam jakieś zaburzone wartości aby te masy między autem a przyczepą miały jak największą różnicę.

Teraz mam auto co ma 2520 kg DMC 1850kg na haku a przyczepę mam 1000kg i jest to dla mnie w sam raz.

Zresztą w innych autach ta różnica wynosiła zawsze około 600kg tak więc być może ja już tak się przyzwyczaiłem :hmm:

Chyba  im większa różnica mas na korzyść holownika tym lepiej  :hmm: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na pewno dlatego wystrzegam się holowania przyczep na granicy możliwości auta i nie chodzi

aż tak bardzo czy silnik da radę, ale na to że taka przyczepa 1400kg jest niewiele lżejsza niż  MW holownika.

a to już jest niebezpieczne, chyba pamiętacie temat o Focusie i przyczepie 1500kg ile tam było dyskusji :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje oko   ciężka przyczepa ma znaczenie na stromych podjazdach i zjazdach...  no i przy ustawianiu jej ręcznie na kempingu

 

to tak na moje oko... wiec wiele zalezy od  tego czy ktos mysli planowac trasy płaskie jak po krakowskim rynku czy np jadąc do Chorwacji myśli zahaczyć np o Bovec :)

Edytowane przez forscher (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj wjechać to mniejszy problem ale zjechać to już inna sprawa dlatego ta duża różnica

w masach holownika i przyczepy jest taka ważna.

 Ja jadąc z górki  załadowaną ciężarówką na maxa czyli jakieś 24 tony na naczepie to

retarder pracuje cały czas inaczej parę kilometrów i po hamulcach, natomiast na pusto

wystarczy noga z gazu lub redukcja biegów, tutaj będzie tak samo z tą różnicą że nie ma

w osobówce retardera.

Ale jak napisałeś zależy gdzie będziesz jeździł.

Edytowane przez Cezarr (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę, czytając te posty, że jak chodzi o bezpieczeństwo, to ważniejsze jest przecież stosunek FAKTYCZNYCH mas przyczepy do auta - a nie stosunek wpisanego DMC auta i przyczepy w papierach! Przecież dla bezpieczeństwa to chyba lepiej  np. Hobby o DMC 1500 tak ładować żeby nie przekraczać 1400 kg (zweryfikowane) niż sobie zmniejszyć DMC w papierach i zakładać, ze będzie OK - oczywiście przyjmując założenie że w PL złapanie za niespełnienie 1,33 to jak siódemka w Lotto. Poza tym jeśli ktoś dużo jeździ za granicę to też trzeba rozważyć jakie jest mniejsze ryzyko "formalne" - czy lepiej nie spełniać o kilkanaście czy kilkadziesiąt kg wsp. 1.33 w Polsce czy być za granicą przeładowanym i ukaranym w wyniku zmniejszania na siłę do granic rozsądku DMC ?? Oczywiście bezpieczeństwo najważniejsze, ale osobiście uważam, że chyba dużo ważniejszą rolę dla bezpieczeństwa zestawu odgrywa ogólny stan techniczny holownika tj. hamulce, opony, zawieszenie itp. niż niewiele przekroczony magiczny wsp. 1,33 (tym bardziej, że i tak w stosunku do danych fabrycznych holownika często jest jeszcze duża rezerwa DMC przyczepy).

Edytowane przez uwex (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego akurat nie wiem, jaki przepis jakiej dyrektywy unijnej reguluje ów słynny współczynnik 1,33 (może ktoś mnie oświeci), ale adresatem tego przepisu nie jesteśmy my tylko producenci samochodów.

Skoro producent dostał homologację dla danego samochodu na - dajmy na to - 1500 DMC przyczepy, to żadnej policmajster, karabinier czy renderszeg nie ma tu nic do gadania. Dotyczy to także ubezpieczyciela.

Koniec i kropka - po co w ogóle to roztrząsać.

Oczywiście, że należy - ze względów bezpieczeństwa (i tu zgadzam się w pełni z Cezarr'em) - dążyć do tego, żeby ten współczynnik był jak najkorzystniejszy dla holownika (czytaj: nie holować przyczepy zbliżonej do max. DMC wynikającego z homologacji i 1,33).

Sam będę musiał zderzyć się z tym problemem i jakoś w tym roku sobie poradzić (liczę każdy kilogram bagażu), a na następny sezon może zmienię holownik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1,33 jest tylko w polskich przepisach

 

OBWIESZCZENIE MINISTRA TRANSPORTU, BUDOWNICTWA I GOSPODARKI MORSKIEJ1) z dnia 6 czerwca 2013 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia

 

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20130000951/O/D20130951.pdf

 

 

 

Nigdzie tam nie znajdziesz oznaczenia kto jest adresatem tego pisemka. A juz na pewno nie znajdziesz tekstu mówiącego, że przepis ten nie dotyczy użytkowników przyczep tudzież osób, które chcą w najbliższym czasie taka przyczepę kupić.

 

 

 

PS  miłej lektury  :)

Edytowane przez forscher (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie! Nigdzie na zachodzie gdzie tradycje i zwyczaje karawaningowe mają tak na prawdę swoje korzenie nie ma takich dziwnych wzorów i przeliczników. Jest za to skrupulatne pilnowanie i sprawdzanie czy pojazdy i przyczepy nie są przeładowane, czy jeżdżą zgodnie z przepisami a okresowe przeglądy techniczne są skrupulatne i przeprowadzane fachowo. I jakoś sobie dają radę bez współczynnika....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie! Nigdzie na zachodzie gdzie tradycje i zwyczaje karawaningowe mają tak na prawdę swoje korzenie nie ma takich dziwnych wzorów i przeliczników. Jest za to skrupulatne pilnowanie i sprawdzanie czy pojazdy i przyczepy nie są przeładowane, czy jeżdżą zgodnie z przepisami a okresowe przeglądy techniczne są skrupulatne i przeprowadzane fachowo. I jakoś sobie dają radę bez współczynnika....

Niektóre kraje mają swoje przeliczniki. Z tego co mi wiadomo to w UK i Norwegii jest to w podobny sposób rozwiązane. Bierze się pod uwagę współczynnik mas obu pojazdów np.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Tomii promował(a) i przestał(a) promować ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.