Skocz do zawartości

Przyczepa z anglii


flopi

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście mam załatwiony punkt 5, z tym akurat nie było żadnego problemu,

Pan wyszedł, spojrzał, pomierzył przyczepkę powiedział że brakuje odblasku prostokątnego z przodu i załatwione 78zł za przegląd :ok:

 

[ Dodano: Wto 02 Lut, 2010 20:48 ]

Dzięki za podpowiedz, niestety nie mogę jeszcze wysłać wiadomości prywatnej

dziękuje

POZDRAWIAM :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 251
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Najlepiej sprawdzić zasady rejestracji przyczep z GB w kilku WK. Z własnego doświadczenia wiem to że w miastach wojewódzkich urzędnicy w WK znają przepisy. A może pismo do Ambasady GB w Polsce ? Chyba było już coś na ten temat na forum :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj problemem jest chyba tylko ten nieszczęsny certyfikat?

Jak jest ktoś kto zna dokładnie angielski może ten certyfikat przetłumaczyć i będzie wiadomo o czym dokładnie on zaświadcza. Jak to jest tylko papier że przyczepa jest przyczepą kempingową to wtedy do rzeczoznawcy który potwierdzi ten stan i z ustawą w ręku do WK i :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo jakos grzecznie zasugerowac zeby naczelnik (bo tak sie chyba nazywa) zadzwonil do jakiegos sasiedniego wydzialu komunikacji i sie dowiedzial - tylko ze wtedy jak w tym drugim tez beda niedouczeni to dupa mokra

 

cos im nasciemniac ze znajomi z innych wojewodztw bez problemu zarejestrowali na sama umowe i przeglad

nachodzic ich i marudzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co w tej stolicy takie kłopoty z rejestracja są przyczep z Anglii? trzeba w UK powiedzieć ,że na wyspach nie ma dowodów rejestracyjnych do przyczep.Tam to co zapną za samochodem jest całością i ma numery i ubezpieczenie samochodu.W Krakowie też na początku były kłopoty ale już ten temat ruszył i teraz nie ma problemu. :ok:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie opłat w US - przyczepy kempingowe są zwolnione z podatku, takiego jaki płaci się przy sprzedaży/zakupie samochodu. Także nie dość, że nikt nie zakwestionuje kwoty z umowy, to jeszcze nie ma znaczenia co się wpisze bo podatku i tak nie płacimy. Nie potrafię podać konkretnego paragrafu, ale tego samego zdania jest księgowa firmy i doradca z US w moim mieście, a i kontrola skarbowa nie doszukała się uchybień za 2009 rok.

 

Co do rejestracji przyczepy z Anglii - również potwierdzam, że co WK to inny obyczaj, parę razy zdarzyło się, że kupujący napotykał tak liczne problemy z rejestracją w swoim mieście, że wracał z dokumentami do nas, i my rejestrowaliśmy przyczepę na siebie i sprzedawaliśmy mu już zarejestrowaną, od tego czasu wszystkie kempingi z naszej oferty są już zarejestrowane w Polsce, dzięki temu nie trzeba się martwić o tłumaczenia, pierwsze przeglądy, sprawdzane są hamulce i amortyzatory (wydruk z pierwszego przeglądu, stacja diagnostyczna robi nam ten przegląd w cenie, z uwagi na hurtowy przebieg przeglądów przyczep :-) ).

 

Wg mnie najważniejsze jest niedać się nabić w butelkę, wiele razy urzędnik bazuje na naszej niewiedzy i chce nam wcisnąć kit, trzeba twardo przy swoim stać i w razie potrzeby prosić o spotkanie z naczelnikiem WK, zazwyczaj są to bardziej kompetentne osoby.

 

Powodzenia :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co w tej stolicy takie kłopoty z rejestracja są przyczep z Anglii?

 

nie wlasnie nie - poprostu na Zoliborzu bylo latwiej niz na Bielanach a i z powodow osobistych wybralismy to pierwsze.Jedyny jaki problem napotkalem to zrobienie przegladu - chociaz tez idzie zalatwic ale tylko w wybranych stacjach albo u wybranych pracownikow.Jeden mi powiedzial wprost ze nigdy tego nie robil i nie wie jak to "ugryzc" :D inny chcial numer VIN w przyczepie z 1990 roku i zaczal mi cos opowiadac o Kamazach z bylego ZSRR :ok: rozpacz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek nasuwa się tylko jeden. Prawo prawem a w urzędach i tak cyrk

 

Prawo w tym przypadku nie nadąża za życiem. Rozporządzenie jest z 2002 roku. Kto wtedy myślał o sprowadzaniu angielek?

 

[ Dodano: Sro 03 Lut, 2010 00:01 ]

Następnie przyczepił się do opon gdyż nie mają właściwego nr.obciążenia.

 

Ja na miejscu diagnosty poprosiłbym Cię o przyjazd powtórny z właściwymi oponami. Jesteś chłopie zagrożeniem na drodze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie opłat w US - przyczepy kempingowe są zwolnione z podatku, takiego jaki płaci się przy sprzedaży/zakupie samochodu. Także nie dość, że nikt nie zakwestionuje kwoty z umowy, to jeszcze nie ma znaczenia co się wpisze bo podatku i tak nie płacimy. Nie potrafię podać konkretnego paragrafu, ale tego samego zdania jest księgowa firmy i doradca z US w moim mieście, a i kontrola skarbowa nie doszukała się uchybień za 2009 rok.

 

Koledzy proszę pamietać ,iż przyczepy sprowadzone z UK są zwolnione z opłaty skarbowej ...

 

Zgadza się - wszystkie sprowadzone przyczepy kempingowe ( niezależnie z GB czy z NL ) zwolnione są ''z urzędu'' z opłaty skarbowej podczas I rejestracji w PL. Po zarejestrowaniu w PL i po sprzedaży obowiązuje już podatek 2% od sumy na umowie K/S który może wzrosnąć jeśli przyczepa została sprzedana przed upływem roku od daty jej kupna np w NL lub GB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bambosz99 , być może mam szczęście na prawdę normalny człowiek jest naczelnikiem u mnie w mieście, ale co innego pozostaje, jak tylko próbować dochodzić swoich praw. Niestety najczęściej w okienku osoba obsługująca nader często czuje powiew władzy.

 

rover : oczywiście, pojazd już zarejestrowany (czyli polski), jak sprzedajemy lub kupujemy to trzeba zapłacić podatek 2%, ale: jeżeli kupujemy od osoby "prywatnej" (czyli każdej bez działalności gospodarczej, zakup na umowę kupna sprzedaży) to płaci kupujący, a jeżeli kupujemy od firmy - na fakturę, podatek płaci za nas sprzedająca firma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eddie65, jak się ten wątek czyta od początku to te „bardziej kompetentne osoby” brzmią zabawnie :hop1: .

Oczywiście zgadzam się z Tobą że należy swoich praw dochodzić i walczyć o swoje. Ja uważam że to całe zamieszanie z rejestrowaniem przyczep z anglii wynika po prostu z niewiedzy urzędników i należy ich wreszcie uświadomić :bukiet: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh rzeczywiście można odnieść takie wrażenie... ale nie było moim zamiarem wyśmianie czy ironia.

Całkowicie się zgadzam z faktem, że trzeba chociażby próbować uświadomić naszych urzędników. Powodzenia wszystkim w tej nierównej batalii :bukiet:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.