Skocz do zawartości

nasz Osiołek


Misio

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

Nie ma tragedii z prądem do ogrzewacza spalinowego. Kiedyś to obliczałem na potrzeby mojego vana. ...

Tragedi nie ma ale policz na jakiegoś normalnego blaszka powiedzmy L2H2 I licz ze ogrzewanie chodzi cały wyjazd non stop dodaj lodówkę która też pracuje  na okrągło i powiedzmy z 2m paska ledowego po 6h dziennie Do tego solar który ma jako takiego światła z 10h ale jest tez opcja przysłoninenia go sniegiem  i wtedy ładowania nie ma wcale Dla wyjazdów jesienno-zimowych Twoim minikamperkiem może starczy ale już przy dorosłym kampervanie i wyjazdach zimowych bywa różnie  ?

A co do butli gazowych to w sezonie jesien-zima starcza jedna butla na tydzień wiec jak w domu podepne pełną to po powrocie robie tylko wymianke ? zimą na tydzien potrzebuje 2 Ale mam na to miejsce nawet z zapasem wiec żaden problem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 414
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

@Łza Włóczynutka Już Ci @kit ciut powypisywał...

To podejście mocno teoretyczne...nie wyłączysz ogrzewania w dzień bo wszystko zamarznie w aucie...włączeni z wodą użytkową...

Ze 100Ah żela jak uzyskasz 60Ah to też dużo..+ to co pisał @kit i zaraz zrobi się z tego 2-3dni góra...

Ja gdybym nie używał odkurzacza, expresu do kawy... czyli ledy + dmuchawa czasem + sterowanie lodówki (bo moja na gaz), to przy 30-90W dziennie z moich solarów, mógłbym stać do wiosny...oczywiście pod względem prądu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, czasami zaskakujecie mnie z tym prądem :) jakiś mało gospodarny chyba jestem :lol: ja jednak sporo prądu zużywam. Czwórka typa musi się wymyć (jednak moja pompa na dobę jakieś 40-50l przepompować musi), o tej porze roku światło to świeci już od godziny piętnastej ( do 23 przynajmniej). Nie lubię też siedzieć na macajewa przy trzech diodach na krzyż. No trochę tych listew się świeci żeby mieć w kamperze jasno jak w domu a nie jak w jaskini :)  do tego naładować jakieś dwie komórki, dzieciom puścić bajkę na dobranoc. To tak skromnie jak słońca nie ma a i tak te moje biednie 150Ah w kwasie szybko chudnie. Wydaje mi się że truma (kombi) to z tego wszystkiego i tak jest najmniej wymagająca. Po nocy napięcie spada o jakieś ułamki wolta (a piec pracuje dużo bo zimno :) ). Jak jeżdżę na dłużej niż 2-3 dni i nie ma słońca to muszę niestety się wspomagać odpalaniem auta. A i to z moim altkiem nie jest tak efektywne jak u niektórych. Dlatego rozważam agregat.

W sumie zastanawiające jest ile pobiera prądu truma. Nie zastanawiałem się nad tym. Webasto myślę że doi wielokrotnie więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misio i koledzy mają rację. Sprawność akumulatora to raz a dwa w kamperze ogrzewanie zimą idzie całą dobę. 

3 doby u mnie bez odpalania ładowania to chyba max. Jednak my się dużo przemieszczamy i trochę ładowania jest.  Solarów brak.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po ciemku też nie siedzę...ale to iż piec potrafi całkiem fajnie pracować bez nadmuchu/bez poboru prądu to też duża zaleta...a nadmuchu używamy tylko jak się wchodzi do przyczepy i po nocy przez chwilę...

Prądu zużywam...bardzo dużo (ale szczególnie zimą się sporo przemieszczam, więc doładowuje akumulator z alternatora) - expres do kawy, suszarka czy odkurzacz...papusiają swoje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację, ale
- założyłem dedykowany akumulator, (lub dedykowaną pojemność w całym magazynie energii), więc innych odbiorników nie uwzględniamy w tym bilansie, bo one mają przeznaczony odrębny zasób energii.
- w dzień możecie obniżyć zużycie ustawiając np. na 5st, wtedy konsumpcja będzie prawie pomijalna (ogrzewacz przez pierwsze kilka godzin nie włączy się w ogóle, a przez następne będize pracował po kilka minut na godzinę). A w większość dni będzie czuwał, ale nie załączy się w ogóle. Po powrocie ogrzewacz będzie musiał trochę popracować na pełnej mocy, ale zużyje mniej niż gdyby pracował na pokojowej temperaturze niepotrzebnie przez cały dzień. (można ustawić, żeby się załączył pół godziny przed waszym powrotem, albo uruchomić go przez internet, jeśli nie chcecie wracać do chłodnego wnętrza)
- raczej wątpię, żeby ktoś stał gdzieś w dziczy nie ruszając się nigdzie przez 11 dni. Ile zazwyczaj stoicie nie ruszając auta? uważam że pewnie 2-3 dni, a czasem nawet krócej, bo chociaż nocujecie w tym samym miejscu, to podjeżdżacie do sklepu/restauracji/atrakcji/wyjścia na szlaki czy co tam lubicie robić.
- nawet jeśli przez różne przyczyny zużycie energii/straty pojemności będą większe o 50% to i tak starczy na 5-6 dób. Jeśłi ktoś uzna to za niewystarczające, to może użyć większej pojemności.

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Misio napisał:

Ja po ciemku też nie siedzę...ale to iż piec potrafi całkiem fajnie pracować bez nadmuchu/bez poboru prądu to też duża zaleta...a nadmuchu używamy tylko jak się wchodzi do przyczepy i po nocy przez chwilę...

Prądu zużywam...bardzo dużo (ale szczególnie zimą się sporo przemieszczam, więc doładowuje akumulator z alternatora) - expres do kawy, suszarka czy odkurzacz...papusiają swoje...

Masz na pewno lepszy altek więc te podjazdy, przejazdy sporo Ci dają. U mnie tak średnio..... a truma kombi faktycznie jak ma grzać musi dmuchać. Choć tak jak pisałem nie zużywa to zbyt wiele bo widzę po nocy. 

8 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:


- w dzień możecie obniżyć zużycie ustawiając np. na 5st, wtedy konsumpcja będzie prawie pomijalna (ogrzewacz przez pierwsze kilka godzin nie włączy się w ogóle, a przez następne będize pracował po kilka minut na godzinę). 

To nie ma sensu. Chyba że wychodzisz o świcie i wracasz na noc :) ale i tak jak wracasz to nie chciałbyś do 5 stopni. Nagrzanie trochę by zajęło. Ja utrzymuję od momentu wyjazdu non stop taką samą temperaturę. Dzień noc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, marek230482 napisał:

jak wracasz to nie chciałbyś do 5 stopni. Nagrzanie trochę by zajęło.

Odpowiem tak jak król lemurów Julian z Madgaskaru, cytatatem z samego siebie: ?

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał:

Po powrocie ogrzewacz będzie musiał trochę popracować na pełnej mocy, ale zużyje mniej niż gdyby pracował na pokojowej temperaturze niepotrzebnie przez cały dzień. (można ustawić, żeby się załączył pół godziny przed waszym powrotem, albo uruchomić go przez internet, jeśli nie chcecie wracać do chłodnego wnętrza)

od tego jest automatyka, już kilkadziesiąt lat temu można było ustawić godzinę o której ogrzewacz ma się uruchomić.. A teraz jest dużo fajniej bo można odpalić ogrzewacz przez Internety, więc jest całkiem elastycznie. Odpowiednie sterowniki są na tyle fajni oprogramowane, że można np. wdusić mu, że o 17:00 wracasz i w zależności od panującej temperatury ogrzewacz załączy się z takim wyprzedzeniem żeby temperatura o 17:00  osiągnęła żądany poziom. 

Ogrzewanie na jednym poziomie całą dobę jest nieekonomiczne, nie ma sensu tego robić dysponując odpowiednim sterownikiem.

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie czasy. Cała nauka opiera się na teorii, a jednak bardzo skomplikowane urządzenia (jak np. satelity czy telefony) działają, pomimo że nie ma 100% pewności co do słuszności tych teorii w oparciu o które te urządzenia zbudowano. 

Dopóki ktoś nie obali eksperymentalnie tego co napisałem, musimy przyjąć, że jest to słuszne. najwyżej później będziemy wprowadzać odpowiednie modyfikacje. ;) Być może sam obalę swoją teorię, jeśli ktoś wcześniej tego nie zrobi. Nie mam do tego podejścia religijnego (prawdy objawionej). Wynik może być obarczony jakimś kluczowym czynnikiem na który nie zwróciłem uwagi. W każdym razie nie widzę powodu dla którego nie warto było by się nie przekonywać.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się ale..... gdyby ktoś traktował kampera jako nocleg w bazie narciarskiej. Jak ktoś po śniadaniu wychodzi i wraca na noc to ok. Ale ja jak i pewnie większość do kampera wraca nie rzadziej niż co parę godzin. A w tak krótkich odstępach czasu to się po prostu nie opłaca.

System o którym piszesz mam w domu. Ale po pierwsze tam właśnie nie ma mnie przynajmniej 10h dziennie a po drugie opuszcza się temperaturę góra o kilka stopni. Przy krótszych nieobecnościach lub większym opuszczaniu temperatury to się zupełnie nie opłaca - sprawdzałem :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.01.2021 o 10:21, Łza Włóczynutka napisał:

od tego jest automatyka, już kilkadziesiąt lat temu można było ustawić godzinę o której ogrzewacz ma się uruchomić...Internet...

Ja dodam dwa tematy...

Bardzo rzadko wychodzi się zimą z kamerą na więcej niż 3-5h

W tym czasie auto bardzo szybko się wychłada, a zagrzanie go później długo trwa...nie wspominając już o możliwości zamarznięcia wody użytkowej lub innych rzeczy które niosą za sobą kolejne straty i problemy...

 

Drugi aspekt, wydaje mi się też adekwatny do tej sytuacji...

A mianowicie, we Włoszech prowadzili badania nad klimatyzacją w biurach i wyszło że ekonomiczniej jest lepiej pozostawić klimatyzacją włączoną nawet na 2 dniowy weekend niż ją całkiem wyłączyć...(nie poruszając aspektu komfortu). Oczywiście lepiej jest na ten czas (jałowy) podnieść temperature o 2-5stopni, ale jednak lepiej nie doprowadzić by wyłączenie klimy doprowadziło do przegrzania pomieszczeń...

 

Oczywiście mamy tu zupełnie inną fizykę, inny rodzaj źródła pożądanej energii, ale to właśnie sugeruje że nie zawsze nasz umysł podpowiada coś zgodnego z praktyką...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.