nasz Osiołek

[kit]

9 minut temu, marek230482 napisał:

Chyba zimie dalekowschodniej bo na Dolnym Śląsku to takie się nie zdarzają od lat  

A tylko po Dolnym Śląsku jeździsz? 

I jakoś w ostatnich nocach były notowane w PL temp ponizej -15 ? nawet na Dolnym Śląsku

[marek230482]

Nie widzę sensu dyskutować na temat kto jaką ma zimę. Ani gdzie kto jeździ  zainteresowało mnie jedynie zużycie gazu w wypowiedzi autora tematu i kolegi maarec wspominającego zużycie przy niewielkich morzach.

[danielpoz]

To tak jak dyskusja ile spala samochód paliwa. Może być 5 litrów a może być i 35l?

Temat wałkowany od lat. 

[kit]

Mi pali 5 ? a gazu to zależy od towarzystwa ?

14 minut temu, marek230482 napisał:

Nie widzę sensu dyskutować na temat kto jaką ma zimę. Ani gdzie kto jeździ  zainteresowało mnie jedynie zużycie gazu w wypowiedzi autora tematu i kolegi maarec wspominającego zużycie przy niewielkich mrozach

Nie ma to jak rzeczowa dyskusja ?

[Łza Włóczynutka]

Pytanie do wszystkich zimowników: Czy przy takim zużyciu, nie jest kłopotliwe tankowanie/wymiana butli? Rozważaliście montaż alternatywnego ogrzewacza spalinowego zasilanego paliwem z baku?

[kit]

Dla mnie nie jest Na ogół staraczają mi 2 butle ktore mam ze sobą Z wymianą też nie ma najmniejszego problemu tym bardziej ze ja moge mieć mieszanke Ogrzewanie spalinowe potrzebuje prądu, a ja jezdze głównie na dziko dlatego pozostaje przy gazie

[danielpoz]

1 godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał:

Pytanie do wszystkich zimowników: Czy przy takim zużyciu, nie jest kłopotliwe tankowanie/wymiana butli? Rozważaliście montaż alternatywnego ogrzewacza spalinowego zasilanego paliwem z baku?

Co może być kłopotliwego w wymianie lub tankowaniu? ?

Jeśli kktoś potrafi zmienić koło lub zatankować sam paliwo to temat gazu ogarnia bez problemu. 

Po co jakieś alternatywy z ogrzewaczami skoro te ogrzewania działają świetnie. ?

[Łza Włóczynutka]

Chodzi mi o dostępność vs duża częstotliwość wymiany/napełnienia butli

[Misio]

Może będę miał jutro czas to o tym popiszę więcej...

1) podczas tego wyjazdu spotkaliśmy w najbliższej okolicy kampery z webastem 2x...

raz stwierdziliśmy że tu nie zostajemy (powiedzmy to webasto było 80% naszej decyzji), drugi raz naszczęście van odjechał ...

Nam przeszkadza dźwięk webasta - też wiem że są cichsze głośniejsze itd...że w środku najczęściej nic nie słychać...ale na zewnątrz już tak...

2) w Crafterze będzie webasto a gaz będzie tylko do kuchenki...ale to auto raczej nie będzie do stanie w tłoku i zimą raczej bardzo sporadycznie gdzieś pojedzie, czyli webasto popracuje 1 góra 2h...

3) ON - też bywa problematyczny - np gdy auto ma spory apetyt a bak jest nieduży, a dodatkowo warto mieć tam sporo paliwa by nie brakło...dla mnie nie do pomyślenia by mieć dodatkowy zbiornik na ON w przestrzeni mieszkalnej...

 

Jak gdzieś tu pisałem - ruszyłem z 5 butlami...i "napełniając" (wymieniając je) pewnie wrócę z pełnymi dwiema...ale ja wolę zapas...a dziś np po 11dniach miałem 4,5butli propanu...

[kit]

W dniu 18.01.2021 o 23:11, Misio napisał:

Może będę miał jutro czas to o tym popiszę więcej...

1) podczas tego wyjazdu spotkaliśmy w najbliższej okolicy kampery z webastem 2x...

raz stwierdziliśmy że tu nie zostajemy (powiedzmy to webasto było 80% naszej decyzji), drugi raz naszczęście van odjechał ...

Nam przeszkadza dźwięk webasta - też wiem że są cichsze głośniejsze itd...że w środku najczęściej nic nie słychać...ale na zewnątrz już tak...

 

Tydzien temu w Zakopcu mialem podobną sytuacje  Blaszanka z CamperTeamu całą noc huczala nam za plecami a rano chyba pradu braklo (-18) bo od 4:30 byl odpalony ... do 7 gdy odjechal ?

[marek230482]

Webasto na pewno żre sporo prądu w porównaniu do trumy. Do tego jest głośne. Bardzo głośne lub tylko głośne  truma przy tym jest bezszelestna. Ale kwestia braku prądu to nie tylko webasto. Będąc 1,5tyg na objazdówce też nie miałem go skąd brać. A nie mam zbyt mocnego altka (sprawdziłem teraz to 70A) dlatego bez pracy na postoju się nie obeszło. Tak z godzinkę przed spaniem przynajmniej. Nie byłem w tym odosobniony  spotykałem w niektórych miejscówkach kampery i prawie zawsze, któryś stał dłuższy czas na odpalonym silniku. 

[maarec]

1 godzinę temu, kit napisał:

Tydzien temu w Zakopcu mialem podobną sytuacje  Blaszanka z CamperTeamu całą noc chuczala nam za plecami a rano chyba pradu braklo (-18) bo od 4:30 byl odpalony ... do 7 gdy odjechal ?

najbardziej lubię takiego giganta na campingu, który zajedzie, oszczędzi 10zł na prądzie - przecież ma solary, jest samowystarczalny itd i nie będzie przepłacał a później od 3 w nocy silnik odpalony, kopci, hałasuje, przepala więcej niż ten prąd.... i jeszcze jest dumny z siebie jak to temat ogarnął.

na dziko, jeżeli miałbym taką sytuację, że brakło mi prądu, to jeżeli mam sąsiadów to pakuje się i jadę gdzieś dalej, nie będę im do rana fundował hałasu.

[marek230482]

W nocy to chamówa  

[Misio]

Dlatego jednak ja nie lubię webasto, tym bardziej agregatu...

Nie wspominając o stanie na włączonym silniku...

 

Ale Hermanek niestety ma już kupione webasto (mimo pośniadania swych pieców trumy...)

Dodam iż np truma kombi też potrzebuje trochę prądu...

A mi przez dwie najsilniejsze noce (około -16stopni) poszły 2 butle Nano na około 50h...

Też niezły wynik...

A co do spalania ilości gazu...nasz osiołek nie jest mały, my lubimy ciepło, no i chodzi jeszcze bojler i lodówka (co ciekawe w takich temperaturach ona papusia dużo więcej niż w lato...)

 

[Łza Włóczynutka]

Nie ma tragedii z prądem do ogrzewacza spalinowego. Kiedyś to obliczałem na potrzeby mojego vana. Wziąłem pod uwagę jakiś ekstremalny przypadek: 
- będzie to najdłuższy z możliwych weekendów (8 nocy),
- bez możliwości doładowywania aku (żadnego uruchamiania silnika, bez solariów, prądu z zewnątrz)
- żelkówka 100Ah naładowana w domu, potem już bez doładowywania,
- używany tylko do zasilania ogrzewacza spalinowego webasto, teraz już nie pamiętam modelu, ale to był jakiś model 4kW, działający w górach powyżej 2000m.n.p.m
- używany tylko nocą, przez 9h/dobę, (w dzień nie siedzimy w aucie, więc nie ma sensu ogrzewać)

Wyszło że 8 nocy bardzo spoko, nawet powinien wytrzymać 11. Biorąc pod uwagę, że chyba nigdy się nie stoi tak długo w jednym miejscu, to dedykowana żelówka 100aH z możliwością doładowywania w czasie jazdy powinna być wystarczająca z dużą górką do normalnego użytku. A jak ktoś ma solary, to jeszcze bardziej spoko.

(Takie były rozważania teoretyczne z użyciem matematyki, danych technicznych. Finalnie nie zamontowałem, bo się okazało że w sumie to nie jeździmy na dziko, więc nie musimy być niezależni i ogrzewanie mamy na dzień dzisiejszy elektryczne. A co będize kiedyś to w sumie nie wiadomo, ale chyba przychylał bym się jednak do spalinowego, bo wożenie takiej baterii butli to byłby dla mnie kłopot  zwłaszcza, że za granicą chyba jest problem z wymianą/dotankowaniem)

Edytowane 19 Stycznia 2021 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)