Kto ma pierwszeństwo w takiej sytuacji?

[MARIOczy]

W przypadku, którego dotyczy temat i rysunek ewidentnie wina jest pojazdu wyjeżdżającego z drogi podporządkowanej. Co do pozostałych przykładów to jest różnie. Inną kwestią jest udowodnienie, że było tak a nie inaczej.

[jacek00]

Dlatego warto mieć kamerkę w aucie ;-)

[MARIOczy]

Dodam tylko, że dobrą kamerkę

[jacek00]

Owszem. Nie warto oszczędzać, bo potem trzeba kupić następną. Miałem dwie tanie i były z nimi ciągłe problemy. W końcu kupiłem porządną, oczywiście za cenę zbliżoną do ceny łącznej dwóch tamtych, no i mam święty spokój. Czyli trzeba od razu było kupić porządną i wyszłoby taniej :-D

 

Edytowane 3 Kwietnia 2016 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Socale]

...

pytanie brzmi: kto miał pierwszeństwo?

...

Ja tam na przepisach słabo się znam bo od 30 lat jeżdżę bez Prawa Jazdy bo Po/Mi-licja mi je zabrała w 1987r i do dzisiaj nie chcą oddać bo mówią że nie umiem jeździć i nie znam się na przepisach a przecież wiem jak się zmienia biegi i włącza kierunkowskazy.

W takim przypadku jak opisał to inhalt, o pierwszeństwie decyduje moc silnika a nie kolor pojazdu, jeśli mam wątpliwość który z pojazdów ma mocniejszy silnik, to biorę pod uwagę ryk z rury. Jeśli ta weryfikacja nie jest do szybkiego ustalenia to kieruję się intuicją i wierzę że inny kierowca zdąży wyhamować a mi uda się po raz kolejny wykonać jakiś manewr.

Mimo znaków które słabo znam, absolutnie nie udzielam pierwszeństwa innym którzy na mnie trąbią lub hamują z piskiem opon, szczególnie jak są za mną o nie nie, tego nie toleruję.

Ale nie zawsze, bo np jak jedzie jakaś panienka z telefonem w ręku to wolę zaczekać bo na bank mi wyrżnie i jak przyjedzie Policja i się dowie że ja nie mam PJ tylko kartę rowerową z 3 klasy podstawówki to się doczepią chyba.

Na rysunku nie widać jaka jest szerokość chodnika, ale jakby to było możliwe to można skorzystać i potem wjechać na jezdnię a przy tej okazji porządek z rowerzystami można na chwilę zrobić. Tak więc mimo powagi tej sytuacji ja bym nie czekał, a co ja wróżka jestem że niebieski będzie chciał pas zmienić? Mógł się zastanowić czy mu się to opłaca a nie bezczelnie zmieniać sobie pas, droga to nie plac zabaw, są jakieś reguły przecież.

A jeszcze takie gnojki co po pijanemu jeżdżą, no masakra co się dzieje, nie powiem mi też się zdarza, ale nie częściej jak raz w tygodniu, no na kacu nieco częściej ale wtedy uważam bardziej żeby się ze startem z podporządkowanej nie spóźnić bo jak ktoś w porę nie wyhamuje...

Albo na światłach, wszyscy mówią że na czerwonym nie wolno, a skąd ja mam wiedzieć czy inni kolory rozróżniają? Faceci to często daltoniści są więc co, mam czekać jak przejazd pusty jest i czas marnować za nierozróżniających kolorów?

I świetnie sprawdza się technika "rozpoczętego manewru", jakoś do dziś nic, i jakoś zawsze mnie szanują bo zawsze się zatrzymują, to mówi za siebie i takich na drodze szanuję

[mundek28]

Fajnie i śmiesznie ale wywody jacka dwa zera też są śmieszne- tylko rowerzysta jadący pod prąd ma pierwszeństwo oczywiście po ścieżce rowerowej/ chociaż będą już niedługo mogli jeżdzić pod prąd i jednokierunkowymi/.

[Commander]

Wystarczył tam namalować ciągłą i byłoby dużo bezpieczniej.

Znam sporo takich miejsc i zakaz zmiany pasa namalowali...

[Socale]

Pozwoliłem sobie wyżej pożartować tylko dlatego, że inhalt zachował się należycie i nic się nie wydarzyło.

[Effendi]

Kolego inhalt. Jeżeli niebieski nie miał w rejonie skrzyżowania ciągłej linii to miał prawo zmienić pas w dowolnym miejscu, a czerwony powinien ustąpić mu pierwszeństwa kierując się zasadą "ograniczonego zaufania". Dobrze, że poczekałeś. Od wielu lat stosując tą zasadę nie miałem żadnej stłuczki. Nie wierzę nikomu, nawet jak ma włączony kierunkowskaz. Czekam aż zacznie wykonywać manewr. To tylko moje przemyślenia.

Błąd ! W obrębie skrzyżowania przepisy zabraniają zmiany pasa ruchu !!!

To nie jest do końca jasne. Samochód wykonujący manewr zmiany pasa powinien się upewnić, że może wykonać taki manewr i ustąpić pierwszeństwa pojazdom  znajdującym się na prawym pasie. W tej sytuacji wszystko zależy od czasu kiedy auto niebieskie zaczęło manewr zmiany pasa a czerwone manewr skrętu.

 

I w momencie kolizji, najistotniejsze są miejsca kontakt obu pojazdów ....

[Helmut]

Błąd ! W obrębie skrzyżowania przepisy zabraniają zmiany pasa ruchu !!!

I w momencie kolizji, najistotniejsze są miejsca kontakt obu pojazdów ....

Z tym bywa roznie. Z drugim zdaniem sie zgadzam.

Nagranie z videorejstretatora jest tylko wtedy wazne kiedy pan sedzia dopusci jako dowod w sprawie.

[MARIOczy]

O ile będzie zachowana odpowiednia rozdzielczość nagrania to dopuści bo nie będzie miał argumentu na "nie".

[Effendi]

Z tym bywa roznie. Z drugim zdaniem sie zgadzam.

( ... )

 

To nie jest tak, że cyt: " .. z tym bywa różnie ... "  PoRD jasno określa, że zmiana pasa ruchu jest zakazana !!! / na skrzyżowaniach o ruchu nie kierowanym - a z rysunku autora wątku wynika, że takowe tam właśnie jest /  Natomiast na skrzyżowaniach o ruchu kierowanym / chyba każdy wie jaki to jest ruch / można zminiać pas ruch.... tak stanowią przepisy w PL.

[Robak]

Dla mnie sprawa jest oczywista. Masz znak "ustap pierwszeństwa przejazdu" i nawet jak na głównej drodze jakiś gimbus driftuje Tico to niestety musisz go przepuścić ☺

[jacek00]

Fajnie i śmiesznie ale wywody jacka dwa zera też są śmieszne- tylko rowerzysta jadący pod prąd ma pierwszeństwo oczywiście po ścieżce rowerowej/ chociaż będą już niedługo mogli jeżdzić pod prąd i jednokierunkowymi/.

Czyli wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, wg Ciebie, nie musisz ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom poruszającym się po drodze z pierwszeństwem? Faktycznie śmiesznie. Ale nie polecam wybiórczo ustępować pierwszeństwa :-) bo może to się potem dla nas źle skończyć. Na drodze dzieją się różne rzeczy i trzeba mieć oczy dookoła głowy. Jeśli wyjeżdżamy z podporządkowanej to ja ustępuje wszystkim, nawet tym jadącym niezgodnie z przepisami.

 

To nie jest tak, że cyt: " .. z tym bywa różnie ... " PoRD jasno określa, że zmiana pasa ruchu jest zakazana !!! / na skrzyżowaniach o ruchu nie kierowanym - a z rysunku autora wątku wynika, że takowe tam właśnie jest / Natomiast na skrzyżowaniach o ruchu kierowanym / chyba każdy wie jaki to jest ruch / można zminiać pas ruch.... tak stanowią przepisy w PL.

Nie ma zakazu zmiany pasa ruchu na skrzyżowaniu. Jest zakaz wyprzedzania na skrzyżowaniu, chyba że na skrzyżowaniu jest ruch kierowany. Ale to wyprzedzanie i ten przepis nie ma nic wspólnego ze zmianą zajmowanego pasa. Edytowane 3 Kwietnia 2016 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[kmtaxi]

Wina obopólna jest np. wtedy gdy zderzają się dwa cofające samochody

Ściema, wtedy też obowiązuje reguła prawej ręki.

  PoRD jasno określa, że zmiana pasa ruchu jest zakazana !!! / na skrzyżowaniach o ruchu nie kierowanym - a z rysunku autora wątku wynika, że takowe tam właśnie jest

Z palca wyssane, podaj konkretny paragraf. Odnieś to do ronda niekierowanego (też skrzyżowanie) o kilku pasach ruchu.

 Jeśli wyjeżdżamy z podporządkowanej to ja ustępuje wszystkim, nawet tym jadącym niezgodnie z przepisami.

 

Edytowane 3 Kwietnia 2016 przez kmtaxi (wyświetl historię edycji)