Skocz do zawartości

Przyczepa po stłuczce, czy warto?


shorty

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zainteresowała mnie taka oto przyczepa:

 

http://allegro.pl/knaus-holiday-395-2001r-1000dmc-namiot-isabella-i5769682841.html

 

niestety tak jak widac na 2 zdjęciu, jest uszkodzona/uderzona w prawy przód

 

pytanie czy to uszkodzenie może wpływac na szczelność dachu i całej przyczepy?

Czy jest sens się w ogole bawić w takie uderzone przyczepy??

 

Pomóżcie :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja naprawiam taką: http://forum.karawaning.pl/topic/20496-relacja-naprawa-zestawu-po-wypadku-w-wyniku-w%C4%99%C5%BCykowania-na-autostradzie/

 

A Ty się zastanawiasz nad takim drobiazgiem ????  :]  :]  :]

 

Moim zdaniem brać  :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie czy to uszkodzenie może wpływac na szczelność dachu i całej przyczepy?

Czy jest sens się w ogole bawić w takie uderzone przyczepy??

 

 

czy wpływa tego nikt ci nie powie ze zdjęć, ani nie wiadomo ile stoi pod chmurką i jakie zniszczenia woda już poczyniła 

trzeba by podjechać o samemu ocenić i utargować jeszcze ze 4ooo na naprawę i wtedy ewentualnie brać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy wpływa tego nikt ci nie powie ze zdjęć, ani nie wiadomo ile stoi pod chmurką i jakie zniszczenia woda już poczyniła 

trzeba by podjechać o samemu ocenić i utargować jeszcze ze 4ooo na naprawę i wtedy ewentualnie brać 

 

Chris ma rację. Ja odpowiedziałem Ci tylko w kwestii uszkodzeń. Cena i oględziny to kwestia nie podlegająca dyskusji :nono: . Targować się trzeba  :nono:  Takie naprawy nie są tanie, jeżeli mają być wykonane porządnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam sadze ze uszkodzenie nie wplynelo na szczelnosc dachu lecz nie zabezpieczone i tak stojace na polu pewnie zacieklo do srodka w miejscu uszkodzen ja osobiscie bym jej nie skreslal tylko zaczalbym od ogledzin i kontaktu z kims kto to naprawia (kwestia wyceny kosztów ) ......zdjęcia słabo oddają uszkodzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do przyczepy, to znalazłem jeszcze 2 ogłoszenia tego modelu, ceny 15-18k, ale jedna ma coś nie tak z łazienką, druga jest 3 osobowa 

ta jako jedyna spełnia moje założenia (łóżko piętrowe i do 1000 dmc) ale rzeczywiście cena zbyt wysoka jak na uszkodzoną...

mam znajomego niedaleko, może ją obejrzy i podrzuci lepszej jakości zdjęcia :]  a wtedy poszukam jakiegoś przyzwoitego serwisu w centralnej polsce :] no ale pytanie czy ten ktoś opuści te 3-4k ?

zobaczymy

 

tu link do ogłoszenia podobnej, tylko z rozebraną łazienką...

http://otomoto.pl/oferta/knaus-holiday-knaus-395-eifelland-holiday-ID6y8UKf.html

 

może lepiej ta druga? i zrobić łazienkę w serwisie? 

Edytowane przez shorty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Shorty ten Eiffeland 395 ma nieoryginalne lampy, nieodpowiednie dla przyczepy. Wykonanie łazienki przy użyciu oryginalnych części z serwisu to pewnie z 30-40 % wartości tej przyczepy. Sam odpowiedz sobie czy warto.

O kratce z domowej wentylacji i pęknietym oknie nie warto nawet wspominać.

Dlaczego ktoś wymienił lampy i wypatroszył dobrą łazienkę - tego możemy się tylko domyślać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

tu link do ogłoszenia podobnej, tylko z rozebraną łazienką...

http://otomoto.pl/oferta/knaus-holiday-knaus-395-eifelland-holiday-ID6y8UKf.html

 

może lepiej ta druga? i zrobić łazienkę w serwisie? 

 

lepiej skup się na czymś gotowym do użycia, kupując rozbitka  umoczysz kupę kasy na porządny serwis, albo próbując samemu pogrążysz się na wieki 

 

rozbitki są dobre jak ktoś ma doświadczenie we własnoręcznej odbudowie i wie do czego dąży  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zainteresowała mnie taka oto przyczepa:

 

http://allegro.pl/knaus-holiday-395-2001r-1000dmc-namiot-isabella-i5769682841.html

 

niestety tak jak widac na 2 zdjęciu, jest uszkodzona/uderzona w prawy przód

 

pytanie czy to uszkodzenie może wpływac na szczelność dachu i całej przyczepy?

Czy jest sens się w ogole bawić w takie uderzone przyczepy??

 

Pomóżcie :]

 

Miałem Eifellanda z 1999 roku. Była po naprawie boku - wstawka pomiędzy pionowymi listwami:

post-10895-0-77666300-1446544705_thumb.jpg

Nie wiem dlaczego była naprawiana ale w momencie kupowania była suchutka i pachnąca.

W pierwszą zimę w lewym narożniku przedniej ściany, na wysokości okna, od wewnątrz pojawił się zaciek.

post-10895-0-65515500-1446545492_thumb.jpg

Nie wiem, czy wcześniejsze uszkodzenie miało na to wpływ ale z tego, co później zauważyłem, to to że ze względu na pochylenie tej przedniej ściany (niezbyt duże), w czasie deszczu przy listwach płyną sobie strumyczki. Jakiekolwiek zużycie lub naruszenie uszczelnienia przy narożnych listwach powoduje, ze woda sobie wpływa.

Ja dałem swoją na warsztat, zdjęli pokrycie przedniej ściany i okazało się, że konstrukcja przedniej ściany, tak po lewej, jak i po prawej stronie była zgniła.

Zwróć uwagę jak to w tej to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś już wypowiedział się już na forum bardzo skrupulatnie, przyczepa nie ma stref zgniotu I po wypadku należy wymienić co się da. Konstrukcja przy kolizji przenosi nacisk nawet na tył I ramę, wiec przemyśl dokładnie. Ja osobiście powypadku bym nie brał zresztą wszyscy do pewnego momentu też odradzali powypadkowe. :thank:

Fabryka poskłada i przejeździsz wiecej niż rozbitkiem który będzie Cie majtał powyżej 80km/h.

Nie łaszcz się na powypadkowe (uszkodzenie poszycia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@chris_66  > ...lepiej skup się na czymś gotowym

Polecamy     "gotowiec"

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

jest to jakiś pomysł, tylko że z kosztami transportu to wyjdzie pod 2 razy drożej niż kolega pokazywał w pierwszym swoim wpisie.  ok 23000zł + sprowadzenie to daje 25.000zł za 13 letni sprzęt... cena zaporowa na PL rynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście powypadku bym nie brał zresztą wszyscy do pewnego momentu też odradzali powypadkowe. :thank:

Fabryka poskłada i przejeździsz wiecej niż rozbitkiem który będzie Cie majtał powyżej 80km/h.

Nie łaszcz się na powypadkowe (uszkodzenie poszycia)

Witam!

 

... i całkiem słusznie.

Zawsze odradzałem i dalej będę odradzał zainteresowanie przyczepami po wszelkich, choćby nawet niewielkich kolizjach.

Kłopoty z nimi wyjdą wcześniej, czy później, nawet jeśli ktoś jest wielkiej wiary w jakość naprawy. :swiety:

Wydawane na takie naprawy kwoty, rosną nieprzewidywalnie i w postępie geometrycznym. Najgorsze jest to, że jak wydatki już się zaczną, to potem nie ma wyjścia i trzeba remont kontynuować. :mlot: Zawsze są to pieniądze stracone i nie do odzyskania. Późniejsza sprzedaż przyczepy też jest problematyczna i nawet jeśli się uda, to z b. dużą stratą. :sciana:

Jak by na to nie patrzeć, remontowanie po kolizjach nie zagwarantuje całkowitej sztywności i szczelności takiej przyczepie.

Jedynymi czynnikami, które by mogły odwlec w czasie wystąpienie przecieków, to kompletna wymiana wszystkich uszczelnień całej przyczepy, a później, już zawsze bardzo delikatna jazda, po bardzo dobrych drogach. Myślę jednak, że zdrowy rozsądek powinien wyznaczać pewne granice odbudowy i remontów, indywidualnie do możliwości i oczekiwań kogoś, kto na takie "coś" się decyduje.

Naprawić (dla oka) można niemal wszystko, ale czy po takiej naprawie i za niemałą przecież kwotę, poza zapewnieniem słownym, ktokolwiek da kilkuletnią chociaż gwarancję na całkowitą sztywność i szczelność całej przyczepy?

Szczerze w to wątpię, a jak wiadomo, uszkodzenie np. przodu przyczepy, może dać przecieki w zupełnie innym, mało przewidywalnym miejscu.

Dlaczego za granicą nie naprawia się przyczep nawet po niewielkich kolizjach?

Jak myślicie: z powodów zamożności posiadaczy, a może z lenistwa? :hmm:

Takie przyczepy sprowadza się m.in. do Polski i tu naprawia, aby potem sprzedać młodą, ładną przyczepę, która ma być jedyną "okazją". :yay:

Czym innym jest naprawa z powodu przecieku, niech by nawet był rozległy, a czym innym z powodu kolizji.

Później wygląda to tak, jak m.in. opisał Henio.

Prawda jest zawsze taka sama: dobra i w dobrym stanie przyczepa, a tym bardziej dobrze wyposażona, musi kosztować odpowiednie do tego pieniądze.

Przywiązując b. dużą wagę do rocznika, można się mocno rozczarować i to już po niezbyt długim czasie eksploatacji.

Większość tzw. "okazji", odbija się na ogół długo trwającą czkawką, a zakup przyczepy po kolizji i do naprawy, to daleko posunięta lekkomyślność.

IMHO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.