Skocz do zawartości

Wyjazd do Norwegii


Rekomendowane odpowiedzi

To i ja dorzucę pare słów na temat NO.

Tak się złożyło,że miałem okazję zabrać się ze znajomymi w trasę na Nord Cap.Był to

rok 1998.Jechaliśmy przez Sasnitz -prom do Trelleborga.Niestety towarzystwo,z którym

jechałem było z grupy "połykaczy "kilometrów, oraz poprzedniego roku objechali część

południową Norwegii.Skutkiem tego nie byłem w Oslo ale przez Hamar i Lillehammer

drogą E6 jechaliśmy na północ.Nocowaliśmy w Schroniskach Młodzieżowych.Drogi,

a szczególnie E6 są wyśmienite.Co do p-czep to widziałem bardzo dużo na numerach

holenderskich - po kilka aut razem.Naszym przewodnikiem były książki-"praktyczny przewodnik" Norwegia,Szwecja i Finlandia wydawnictwo Pascal`a.Widoki nie zapomniane.Co do cen to pewnie zmieniły się bardzo od tamtego czasu.

Wracaliśmy przez Finlandię i Szwecję w której zdecydowaliśmy się jechać drogą wiodącą grzbietami gór tzw "drogą przez pustkowie"- prawdziwe pustkowie nie daleko granicy z NO.

W Finlandii rzeczwwiście jest plaga komarów - na to trzeba uważać .

Jechaliśmy na przełomie czerwca i lipca.Ponieważ zawsze marzyłem ,aby zwiedzić te kraje

z przyczepą trochę traktowałem ten wyjazd jako rekonesans.Rzeczywiście widziałem

na parkingach przydrożnych nocujące przyczepy.Dopiero na samej północy widziałem parę

znaków z zakazem wjazdu aut z p-pami.

Przejechaliśmy trasę Opole -Nard Cap -Opole prawie 9 tys.km i w dalszym ciągu chcę tam

pojechać z przyczepą i uważam ,że jest to możliwe z pktu widzenia technicznego.No trzeba

umieć i mieć doświadczenie w jeżdzie z ogonkiem.

Alectrudy podróży zrekompensują niezapomniane widoki.Wspaniałe są "białe noce".

Nic - tylko zazdrościć tym którzy tam pojadą,możę i mnie się uda tam jeszcze raz być.

Pozdrawiam i życzę wspaniałej wyprawy.Jacek45.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W czerwcu - lipcu 2008 roku uczestniczyliśmy w wyprawie Litwa - Łotwa - Estonia - Finlandia - Norwegia (Nordkapp) - Szwecja (relacja z wyprawy ze zdjęciami s. 2 - 4): http://www.camperteam.pl/forum/viewtopic.php?t=2396&postdays=0&postorder=asc&start=0

Mimo, że wyprawa trwała 5 tygodni to i tak pozostawiliśmy Norwegię południową na następny wyjazd - prawdopodobnie połączony z Danią. Norwegia jest super i chętnie się do niej wraca :hehe: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Szukam partnerów do wyjazdu do Norwegi własnym lub wypożyczonym Camperem

w pierwszych 2 tygodnia czerwca. Wskazane doświadczenie z wcześniejszych wyjazdów

wyjazd przez Niemcy - jadę Wohnmobilem we dwoje

małżenstwo

pozdrawiam Andrzej

porter10@wp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,tych co mają doświadczenie z Norwegią

chcę jechać poraz pierwszy na okres 10- 14 dni

jaką trsę proponujecie , czego ogę się spodziewać , jakie informacvje powinienem mieć poza przewodnikami książkowymi

gdzie są te miejsca o których się mówi , że są niezapomniane i warte celu

jadę camperem start z Berlina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzie są te miejsca o których się mówi , że są niezapomniane i warte celu

 

na kazdym kroku :) ....jesli z Niemiec to promem z Sassnitz? Calej Norwegii nie objedziesz w sensowny sposob...my będąc 1raz wybralismy Fiordy Zachodnie i okolice...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Witam

W zeszły roku (2009) zrobiliśmy trasę dookoła Skandynawii, dzięki "radom" życzliwych pojechałem tylko samochodem z namiotem, rezygnując z ciągnięcia przyczepy. (Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia, Norwegia, Szwecja, Dania, Niemcy)

Tutaj fotorelacja z wyprawy. Zapraszam do uważnego przejżenia, jest w niej sporo zdjęć z przyczepami w tle.

http://www.beczkolandia.pl/index.php?option=com_wrapper&view=wrapper&Itemid=13

Powiem tak, "dziękowałem" wszystkim życzliwym przez całą drogę, a jak zobaczyłem taki obrazek w miejscowości Ornes (zdjęcie nr 1), w takiej scenerii (zdjęcie nr 2) to moje "podziękowania" osiągnęły apogeum.

Fakt, głównym środkiem transportu a zwłaszcza turystów z "zachodu" są campery, natomiast przyczep także widzi się sporo, i ciągnięta za samochodem przyczepa tak naprawdę w niczym nie przeszkadza.

W Norwegii są przystosowane do przyjęcia przyczepy nawet przydrożne parkingi (oczywiście brak przyłącza elektrycznego), ale na wielu są wydzielone stanowiska na zestaw/campera.

 

Na wąskich drogach w widocznej i bezpiecznej odległości znajdują się mijanki, z których się korzysta, nie spotkałem się nigdy, abym spotkał się z jakimś samochodem na wąskiej drodze pomiędzy mijankami.

 

Pamiętajcie, że NO należy mieć zawsze przy sobie jakieś drobne lub kartę z CHIPEM inne nie działają !!!!!

Nigdy nie wiesz kiedy wjedziesz na płatną drogę, i czym dalej na północ tym płatnych dróg mniej i mniej.

zdjęcie nr 1

IMG_5364.JPG

 

zdjęcie nr 2

IMG_5365.JPG

 

I na koniec migawka z kempingu w Szwecji

IMG_5662.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybieramy się rodzinnie z przyczepą 15 VII.

Prom ze Świnoujścia do Ystad. Za 5 osób, samochód i przyczepę wyszło ok. 2 tys. w obie strony, w tym kajuta z łazienką.

Rozważałem też Sassnitz, cena podobna ale przejazd dzienny, bez kabiny, dojazd dalszy (z Rzeszowa) więc konieczny byłby dodatkowy nocleg a na to trochę szkoda czasu.

Planujemy nocleg tranzytowy w okolicy Oslo a potem 5 dni pobytu w Lom.

Z tamtąd wycieczki: Geiranger i w stronę Sognefiord drogą 55.

Potem Lofoty, z noclegiem tranzytowym w Mosjoen.

Spróbujemy zabrać sie promem z Bodo do Moskenes. Na Lofotach 2 dni na różnych campingach i powrót przez Szwecję, na który zakładam 3 dni+ 1 dzień zapasu.

Jeżeli wyjazd się powiedzie, napiszę co z tego wyszło.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym roku planowaliśmy odwiedzić Szwecję. Dowiadywałem się dwa tygodnie temu o ceny promów i prom z Gdyni do Karlskrona, przyczepa + samochód w największym wymiarze + 4 osoby, rejs dzienny = około 1000 zł.

Może lepiej tym połączeniem się udać do Skandynawii, to zawsze połowa taniej.

 

Przypominam jeszcze raz o kartach płatniczych/debetowych, mając kartę bez chipa nie zapłacisz za parking, autostradę, przejazd tunelem, za paliwo. Jedynie na stacjach Schela są wydzielone stanowiska, gdzie jeszcze można zapłacić kartą z paskiem, lub gotówką.

Większość stacji benzynowych jest samoobsługowych, a czym dalej od zabudowań tym mniejsza szansa zapłacenia w takim automacie gotówką, Jeśli masz kartę bez chipa, to wymień, lub cały czas miej ze sobą drobne 5, 10 koronówki.

Na kempingach zazwyczaj natryski są płatne 5 lub 10 koron za jakiś czas lania wody na głowę, na niektórych można kupić żetony i je wrzucać do puszki, a na niektórych (czy bardziej na północ) nie ma obsługi i trudno się bez drobnych wykąpać.

Czasami zamiast pani recepcjonistki przywita Cię taka właśnie kartka (poniżej)

Pod kartką są haczyki, na których wiszą klucze od domków, a pod kluczami cena za domek.

Jak kluczyk wisi i akceptujesz cenę, to bierzesz kluczyk i idziesz spać, a jakby owner jednak nie dotarł w godzinach wieczornych, co się często przytrafia, lub gdybyś Ty dotarł na taki kemping po godzinie 10 pm, to pieniążki za nocleg zostawiasz w puszcze (z nie zamykanym wieczkiem), która wisi gdzieś z boku kartki.

 

Domek poniżej nabyty właśnie w taki sposób, cena 320 KN za dobę, mogły w nim spać cztery osoby, Norwegowie nazywają to "kabin", nie ma pościeli, są zazwyczaj jakieś garnki i kuchenka, na której można coś ugotować, wody brak, trzeba chodzić

 

 

IMG_5088.JPG

 

IMG_5104.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My wybieramy sie na poczatku sierpnia ,plyniemy Stena Line koszt w dwie strony kamperem z kajutą plus sniadanie i kolacja to 1200zl z groszem.Jesli ktos zbiera punkty na Shellu to mozna je wykorzystacprzy rezerwacji promu...jest taniej chyba o 130zl.Ptac na stacji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzałem się również do Steny. Przy przejazdach nocnych, 4 osoby, samochód i przyczepą wychodziło blisko 3.5 tys razem (tam i z powrotem), taryfa Flexi.

Z ciekawości sprawdziłem teraz samochód bez przyczepy: 2.5 tys.

Są jeszcze jakieś inne możliwości tańszej rezerwacji, niz przez Internet?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.