Spotkanie mikołajkowe.

[Janusz s]

Dziękuję wszystkim przybyłym tak starym wyjadaczom i nowym załogom,

które do nas dołączyły, pomimo chłodu atmosfera była jak zawsze gorąca.

W tym roku padł rekord, zameldowało się 19 załóg nie licząc tych co wpadli

nas odwiedzić na parę godzin. Jeszcze raz wszystkim dziękuję i do zobaczenia

jak najprędzej.

[dobrawa]

My również dotarliśmy do domu.Dziękujemy Januszowi za zorganizowanie świetnego spotkania,co prawda wiatr nie dopisał tak jak w zeszłym roku,ale może w przyszłym wszystko wróci do normy .Dziękujemy kucharzom za pyszne zupki ,bigosy ,etc. i Tadziowi za zapewnienie dachu nad głową Do zobaczenia niebawem

[danielt]

My też już w domku, dziękujemy Wam za ten klimat i atmosferę za pyszne jedzonko i serdeczność, wyrozumiałość i cierpliwość. Do szybkiego zobaczenia.

Danielek i Ania Danielka pozdrawają!

[grace]

My też już w domku. Wspominamy fajnie spędzone z Wami chwile

Do końca nie wiedzieliśmy, czy uda nam się dojechać... gdyby się nie udało, byłoby czego żałować...

Dzięki Wielkie Organizatorom za załatwienie miejsca i dachu nad głową, za pyszne jedzonka, za atmosferę, za terapię śmiechową, za WSZYSTKO

Za to, że mogliśmy być tam z Wami

A Dobrawie za zaopiekowanie się naszymi klinami które z roztargnienia zostawiliśmy na torze

Buziaki i do jak najszybszego zobaczenia

[marco69]

I nam udało się dotrzeć do domu, bardzo dziękujemy wszystkim za spotkanie, kwaśnica, żurek, bigos przepyszne natomiast namiot Tadeusza
Pierwszego jest doskonały na takie właśnie okazje. Do zobaczenia...

[konrad_b]

Dzięki za wspólnie spędzony czas !

Januszowi za organizację, Tadziowi za namiot, kucharzom za jedzonko .... i całej reszcie za zabawę.

 

Do zobaczenia wkrótce

Konrad

[finger]

Kochani ! Szczęśliwie wróciliśmy do domku .

Na chwilę obecną rozpakowani i troszkę zmęczeni ale tak właśnie miało być .

Na dziś to tyle a jutro foto relacja z krótkim opisem. Heeeeeej !!!

Wszelkie podziękowania też jutro .

 

PS - Warto było dymać tyle kilosów .

PS2 - Dzwoniłem ale nie mogę się dobić . Co z naszym Marcinkiem . Wyjechał , dojechał ???

Edytowane 7 Grudnia 2014 przez finger (wyświetl historię edycji)

[Osman]

mamy informację że cały i zdrowy dotarł.Dzięki dobrym ludziom z Pszczyny nawet holownik i cepka dojechały

[filipinka]

Dziękujemy bardzo za wspólne chwile, za super towarzystwo i pyszne smakołyki, no i oczywiście za "terapię śmiechową"

[zbyszek 65]

I my jesteśmy w domu cali i zadowoleni z imprezy. Powtórzę za resztą; było wspaniale. Januszowi wielkie dzięki za organizację i kolosalną redukcję kosztów, kucharzom za pyszne papu a wszystkim za miłe towarzystwo. Do następnego   

[mesert]

A ja rozczarowany jestem - Misio miał być, ja już w myślach skórę na niedźwiedziu dzieliłem. Zima idzie, a człowiek marznie

A tak na poważnie, było  całkiem sympatycznie, jedynie słońca mi brakowało

[krisio]

A ja rozczarowany jestem - Misio miał być, ja już w myślach skórę na niedźwiedziu dzieliłem. Zima idzie, a człowiek marznie

A tak na poważnie, było  całkiem sympatycznie, jedynie słońca mi brakowało

Czyli nie zostałes w klasztorze???????????????????????????????????????????????????????

[dobrawa]

Czyli nie zostałes w klasztorze???????????????????????????????????????????????????????

Przemyślał dogłębnie sprawę   ,stwierdził,że bardzo by mu nas wszystkich brakowało     i zawrócił w połowie drogi

[mesert]

Nieee, słabo tam karmią, nic tylko zielenina i zielenina , a co ja krowa jestem?

[Trafko]

Ja też już dawno w domku.

Dzięki wielkie Januszowi za organizację , Tadziowi za namiot , Sebie za transport , inaczej bym dwie godziny musiał później wyjechać i wszystkim nie wymienionym za towarzystwo.

Ps

Fingierku ....to rozchodniaczek