Skocz do zawartości

Geometria zawieszenia, ścinanie opon, odgięty wahacz ?


Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa wygląda raczej źle - ściślej mówiąc prawie stoi w miejscu.  To co udało się na na razie ustalić i pogadać:

- to bardzo stary typ osi - okrągły Knott mocowany do pionowych powierzchni ceowników ramy inaczej niż obecnie produkowane osie
 ( cz. zamienne  "z marszu" niedostępne, podobno możliwe jeszcze do zamówienia ale termin i cena kosmos - naprawa w ten sposób przekroczy cenę nowej osi.)

- dodatkowo  jeszcze jest skrzywienie powodujące pochylenie koła w pionie

- wymiana osi jest możliwa po niewielkiej adaptacji ramy, koszty robocizny wymiany nie są wysokie  - tyle że relacja ceny nowej  osi w stosunku do wartości budy jest niespecjalna, nowa oś w serwisie ok. 1300zł, znalazłem z necie hamowną 850kg za 950zł (nowe z gwar) tyle że musiałbym po nią pod Kielce podjechać - tu kwestia podejścia czy brać "suchą" relację ceny wymiany osi do znikomej  wartości starej budy czy brać pod uwagę to za ile można jeździć :)

- znalazłem w Bielsku zakład, który prostuje wahacze i ustawia geometrie przyczep (prostowanie wahacza do 750dmc = 150zł to mój pewnie ok. ok 200zł)  - po wstępnej rozmowie podejmie się tego po oglądnięciu zawieszenia ale na moje ryzyko, w sumie nie dziwię się bo wiadomo ile to ma lat i ja też bym tak podszedł do tego.

Relacja cenowa jest niby zachęcająca, do Bielska mam 80km zatem powinienem się dowlec, gumy i tak prawie szmelc więc jak je jeszcze trochę przytnę to też nie problem.

Biję się z myślami z innego powodu - takie prostowanie uda się lub nie, jak np. trachnie też nie problem - pójdzie oś do wymiany.  

Mając jednak 15 lat doświadczeń w badaniu spoin moje obawy dotyczą przypadku gdy np. uda się prostowanie ale wskutek działania znacznych sił przy prostowaniu  wystąpią utajone wady w materiale rodzimym wahacza lub spoinach, ocena wzrokowa jest tu niewystarczająca, a możliwości badania ultradźwiękiem czy rtg nie bardzo widzę, badanie magnetyczne też ze wzgl. na kształt widzę średnio. Pozostaje zatem badanie penetracyjne o stosunkowo małej pewności wykrywające jedynie otwarte wady spoin..

Następny aspekt to koszty w przypadku negatywnego wyniku próby prostowania - jutro/pojutrze zadzwonię do Bielska aby pogadać dokładnie i wtedy zdecyduję czy wlec budę do Bielska

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli budka jest ok.technicznie oraz pod wzgl. rozmiaru i wyposaźenia to kupiłbym na twoim miejscu nową oś.

Przeciez może skończyć się tak, że zapłacisz 200 zł + przejazd i dzień wolny albo dwa jak sprzęt trzeba będzie zostawić i nie ma gwarancji że się uda.

A tu masz nowe z marszu bez straty na reanimacje. Aha może taniej byłoby coś z jakiegoś rozbitka wymontować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dla tego biję się z myślami, moja buda jest b. stara (ma 35 lat), przeglądnąłem od a do z od spodu po dach pod kątem koniecznych prac i. nakładów.  Weryfikacja wyszła zaskakująco dobrze - sprzęty  są 100% sprawne, do zrobienia mam tylko drobne kilkucentymetrowe kawałki spodu w narożnikach i uszczelnienia. listew zewn, przydałoby się malowanie czyli to co trzeba zrobić to tak z tydzień roboty własnej i max niecały tysiak nakł. finansowego i jestem pewny że mam kilka ładnych lat spokojnego jeżdżenia.  Wielkość budy jest obecnie nawet  za dość,  dzieciaki wyrosły i już nie bardzo z "dawnourodzonymi"  chcą jeździć. Kompleksów wyglądu starego kiosku warzywnego też nie mam,  więc wszystko to wskazywało na zrobienie tych drobnych rzeczy i byłem zdecydowany taką kwotę w staruszka włożyć :)  doszedł jednak nieszczęsny wahacz / ośka i relacja  trochę się zmienia, nie zrobienie wcześniej opisanych rzeczy i przerzucenie tej kasy na ośkę też nie wchodzi w grę bo spowoduje dalsze zniszczenia oraz koszty więc to droga do nikąd  zatem niestety konieczny jest zsumowany nakład kasy  :(

 

Trafienie sensownej osi używki wg mnie graniczy z cudem - po prostu nie ma, jak już się coś trafi to  ceny ok. 600 więc do 950 za nową to bezsens.

 

"A tu masz nowe z marszu bez straty na reanimacje....."   - ok racja - gdyby była do zrobienia tylko ośka na pewno wziąłbym tę oś spod Kielc(jest na 850dmc buda też ma 850dmc)  i założył zamykając się sensowną i uzasadnioną kwotą, trochę jednak inaczej mi to już wychodzi jak dołożę te w/w zakł. koszty które planowałem - w tym momencie łączna kwota do wart. budy wypada  dużo mniej korzystnie, cóż taki to już jest urok sprawnych staruszków  czy to aut czy bud :),  ale życie jakby było łatwe to byłoby nudne - jakoś trzeba będzie poradzić :) trochę martwi mnie też konieczność drobnej przeróbki ramy pod mocowania obecnego typu osi  (trochę wyszedłem z wprawy w spawaniu) ale  temat jest do ogarnięcia.

 

Przy wymianie osi pojawia mi się następny dylemat np. nie warto założyć o 1 przedział większej, słyszałem/czytałem takie opinie choć przyznam że uzasadnienia o szybkim zużyciu osi zgodnej z DMC czy masą rzeczywistą wydają mi się mitem - na moją logikę za duża nośność osi też jest nie uzasadniona i wręcz niewłaściwa.  

Masa własna mojej budy z dołożonym bagażnikiem rowerowym+belka wsporcza dla niego to ok. 660kg,  buda nie jest ładowana więcej niż 150kg  więc szacuję że  max. masa rzeczywista do jazdy to ok 800-820kg.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% dziura,   w poprzednie wakacje  jeszcze było wsio OK z geometrią i gumy nie były ścięte.   Zwijając się z Gołunia byłem pod budą.

Zerkam od czasu do czasu w tym roku zerkałem też, ścięcie jest na tyle perfidne że przy patrzeniu z zewn. prawie go nie widać obejmuje 10-15% szerokości czoła bieżnika od strony wewnętrznej a zewnątrz bieżnik min. 90% - gumy mają raptem 5-6 tys km.

Przypominam sobie mętnie zaliczoną dziurę, ale nie sądziłem że strzał był taki mocny o dziwo felga jest prosta.  

Z jednej strony pech że nie zauważona i nie wysądzone odszkodowanie a z drugiej szczęście że koło w niej nie zostało :)

Zmęczeniowe raczej wykluczam - sądzę że narastałoby powoli albo wahacz by się urwał od razu.

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszty prześwietlenia wahacza mogły by przerosnąć wartość budki... wydaje mi się że najlepiej wymienić oś na nową tym bardziej że jak reszta przyczepki jest dobra to warto trochę zainwestować i cieszyć się dalej dobrym i sprawdzonym sprzętem :) 

 

Mógł byś podać nazwę firmy lub jakiś namiar, mieszkam tuż obok bielska a pierwszy raz słyszę o takiej firmie, mają tam jakieś części do przyczep czy jest to tylko warsztat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest troche myslenia , ale zastanawia mnie przyzynyna powstania takiego urazu osi ? Czyzby dziura w drodze, a jezeli nie to zmeczenie materialu co jest to chyba niemozliwe.

 

Wcale by mnie to nie zdziwiło gdyby było by to wynikiem właśnie "dziury" w drodze. Ja w przeszłości opiniowałem i widziałem wręcz niewiarygodnie odkształcone osie jezdne w samochodach ciężarowych, przyczepach, naczepach  po wjechaniu w nierówność na drodze.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
W dniu 28.07.2014 o 22:39, Marcin357 napisał:

Koszty prześwietlenia wahacza mogły by przerosnąć wartość budki...

Sorry - kotlet ale zapomniałem tego wątku dokończyć  - akurat odpisywałem w podobnym temacie i linkowałem ten watek - niech możne i tu zostanie dla potomności

Kosztów badań sie nie bałem - pracuję w branży badań  NDT wiec i RT i UT oraz inne badania nieniszczące  nie są mi obce sprzęt jest w robocie  :)

Oś została naprawiona w Bielsku  u p. Mirka w 2015 -  koszt  wyniósł 350zł  za 2 wahacze i ustawienie geometrii osi

Przyczepa jeździ na niej do dziś - tj 10-2019 i geometria ma sie ok wiec z usługi jestem zadowolony

Gdyby ktos potrzebował - podaje kontakt Bielsko-Biała tel. 602 - 368 - 287. - tel  jest publikowany publicznie na allegro i olx - więc i tu można  na zapas jakby aukcje znikły :)

Topic do zamknięcia :)

 

 

Edytowane przez smok_wawelski (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.