Czy 114 koni poradzi do Chorwacji?

[stef]

Witam.

Od kilku lat marzymy z żona o Chorwacji ale z drugiej strony zastanawiam się czy mój holownik podoła wyzwaniu.

Otóż xsara picasso benzyna z LPG 1.8 16V, 114 KM (niektóre źródła podają 117KM) + przyczepa KIP 795 kg (1100DMC).

Na pokładzie 4 czyli 2 + 2 (1 i 5 lat).

Poczytałem forum, wybrałem drogi jakie polecacie, by nie były zbyt pagórkowate. Ale nadal pozostaje w nas niepewność. 

Oczywiście można jechać na 2-3 biegu pod górę ale przy 1500km do pokonania to nie jest zbyt komfortowa podróż.

Podpowiedzcie, czy ktoś z Was jeździł do CRO podobnym zestawem i czy nie porywamy się z przysłowiową motyką na słońce.

Bo żeby te 114 KM były zasilane ropą to wiadomo, moment jest gdzie indziej i zupełnie inaczej wygląda podróżowanie. Tu max moment obrotowy jest dość wysoko i trzeba autko trzymać na dość wysokich obrotach by parło do przodu jak trzeba. Zastanawiam się więc czy nie będzie się grzało i w pewnym momencie nie puści na uszczelkach.

 

[kit]

Te 114-naście to pewnie było jak fura była nowa i bez lpgu   ciekawe ile w stajni padło Ale dojechąć to dojedziesz

[Krixos]

jazda bez szaleństwa ale spokojnie da radę

[stef]

no na pewno kilka koni już poszło z dymem. Ale LPG zamontowałem osobiście po zakupie auta 3 lata temu do tej pory na benz. śmigał.

OK dziękuję z podpowiedź. Uspokoiliście mnie trochę.

A że jazda bez szaleństw to się wie. I tak planujemy tydzień podróży (obie strony) i tydzień na miejscu. Tak wiec jazda spokojna i z wieloma przystankami - córa to głodomór - jak co 3 godziny nie damy jej jeść to rozniesie nam auto. Plan jest taki by dziennie przejechać max 400-500 km. Najgorzej będzie przez Polskę - bo do granicy jakieś 650km, a po drodze Warszawa przez którą wiadomo jak się jedzie.

 

Ale mogę planować Jeszcze tylko muszę przestudiować temat o ubezpieczeniach i w drogę

[Cezarr]

Oczywiście można jechać na 2-3 biegu pod górę ale przy 1500km do pokonania to nie jest zbyt komfortowa podróż.

A nawet i na 1 biegu   no ale przecież 1500km nie jest cały czas po górkę.

Też jadę tam pierwszy raz i jestem ciekawy jak to będzie

[BartekM]

zapewne jedziecie na północ Chorwacji,

gór tam wielkich nie ma, a po drodze dwie - trzy większe na autostradzie w Austrii i Słowenii i  po bólu

sprawdź auto solidnie przed podróżą i polecam ubezpieczenie starter 24 (partner ADAC) za 180pln rocznie kupujesz sobie święty spokój, ża ściagną cie z autostraday za free do najbliższego serwisu lub postarają się wcześniej auto usprawnić na drodze.

Jak masz jakieś pytania to wal śmiało

[witus]

Dasz radę, cały czas autostrady. Ja ciągalem przyczepę DMC 900 benzynowką 75 koni i nie było problemow.

[Pierzasty]

Można jechać przez Węgry, tam jest płasko, wtedy pagórki w Austrii ominiesz. Co do Słowenii, to atakuj w nocy, lub bardzo rano- raz że chłodniej dla holownika, dwa, że mniej stresu zafundujesz dla siebie i innych. Co do wyjazdu, to nawet bym się nie zastanawiał, tylko jechał. Tomii swojego czasu był Astrą w gazie w Cro i z powodzeniem dał radę, ale niech się ewentualnie wypowie jak ta podróż wyglądała

[JINX_Sanok]

 a po drodze Warszawa przez którą wiadomo jak się jedzie.

 

 

stef, ale dlaczego przez Warszawę ? dalej chcesz przez Czechy i Austrię, ?

znacznie przyjemniej jest przez ścianę wschodnią Polski (Lublin, Rzeszów) do Barwinka a potem Słowacja i Węgry (zupełnie płasko)

profil wysokościowy trasy możesz zobaczyć tutaj: http://iggy.mypage.pl/index.php

 

 

pozdr

[Ir & Ed]

Od kilku lat marzymy z żona o Chorwacji ale z drugiej strony zastanawiam się czy mój holownik podoła wyzwaniu.

Otóż xsara picasso benzyna z LPG 1.8 16V, 114 KM (niektóre źródła podają 117KM) + przyczepa KIP 795 kg (1100DMC).

Na pokładzie 4 czyli 2 + 2 (1 i 5 lat).

Poczytałem forum, wybrałem drogi jakie polecacie, by nie były zbyt pagórkowate. Ale nadal pozostaje w nas niepewność.

 

@stef

Na pewno dasz radę...

Nasz znajomy=kolega kilka razy był z nami w HR, paliwo LPG.

Dlatego dobrze wiemy jak i gdzie tankować  na trasie LPG.

Ponieważ on miał zasięg autem+przyczepa na LPG ~300km,

dlatego taki podział tankowana przygotowałem ... na mapie.

Przewijaj panel obok mapy znajdziesz poszczególne odległości, iędzy punktami.

 

Zapoznaj się z całą trasą oraz stacjami LPG + noclegi < zapraszamy, przybliż każdy punkt...

 

B  < LPG + nocleg + Auchan posiłek, dostęp do sanitariatów

C  < LPG

D  < nasza ulubiona noclegownia, jest tu mały plac zabaw + dostęp do sanitariatów

E  < LPG

F  < LPG, jest kilka stacji wcześniej ale tu jest najlepszy dojazd

 

Jak podasz dokąd jedziecie = miejsce docelowe w HR, dodam stosowne info...

 

Pozdrawiamy,

Ir &n Ed

PS

Zaczynaliśmy od Jugosławii, odkąd jest Chorwacja pielgrzymujemy każdego roku.

Pod koniec czerwca jedziemy wygrzewać nasze kosteczki, minimum na 1 miesiąc.

... niżej nasza noclegownia punkt D na mapie.

Edytowane 29 Marca 2014 przez ired (wyświetl historię edycji)

[Pierzasty]

Ja w zeszłym roku miałem zasięgu 200km na gazie w poprzednim aucie i spokojnie ogarnąłem tankowanie gazem... Tylko jadąc przez Węgry trzeba pamiętać, że tam gaz sporo droższy.

[mot]

Kilka lat temu ciągnąłem Nubirą (116KM), co prawda, tylko lekką N126 (choć zapakowaną maksymalnie, pewnie łącznie ze 650kg), bez najmniejszego problemu. Zadziwiająco dobrze się sprawowała. Było to jeszcze w okresie wielokilometrowych korków przed wówczas jednonitkowymi Malą Kapelą i Sv. Rokiem. I ja powolutku na jedyneczce pyr, pyr, a na poboczu nie jeden "merol' lub inna zagotowana "beemka" z podniesiona maską sobie stały. Zasadniczo na LPG. Jeśli właśnie nie wypalają Ci się zawory na czwartym cylindrze, to powinieneś dojechać...i wrócić

[stef]

Bardzo Wam dziękuję za takie zainteresowanie tematem.

 

Co do trasy to właśnie zastanawialiśmy się czy ściana wschodnia czy lecieć przez Bielsko Białą - mamy tam bardzo dobrego kumpla u którego zawsze drzwi mamy otwarte i jeden nocleg by się ogarnęło. Ale własnie jazda przez Lublin to fakt że mi bardziej odpowiada - jak pisałem - forum przestudiowałem w tych tematach szczegółowo Jednak bardzo dziękuję za wasze mapy - bardzo nam ułatwiają planowanie.

 

a co do ubezpieczenia to też będę decydował się na ADAC - oczywiście po przeczytaniu odpowiednich tematów na forum

 

i autko: autko jest z 2000 roku ale ma oryginalny przebieg i kupione od pierwszego właściciela z Belgii. Zamontowałem do niego gaz jakieś 60 tyś km temu - tyle autko przejechało u mnie przez niecałe 3 lata i odpukać sprawuje się myślę dobrze jak na auto za 7 tyś zł. Zeszłym roku zrobiłem sprzęgło i chłodnice wody z przepłukaniem instalacji, w tym roku jak pisałem zaniedbałem autko i zamarzła mi odma - ten model tak ma. Więc po wystrzeleniu oleju przez bagnet sprawdziłem silnik dokładnie, łącznie z ustawieniem od nowa rozrządu, sprawdzeniem luzów zaworowych i ciśnienia oleju. Czy się wypalają zawory na 4 cylindrze - tego nie wiem, trudno mi stwierdzić ale po 60 tyś km na LPG i przy sekwencji która załącza gaz dopiero przy 55st. C to raczej jeszcze czas na wypalanie.

Bardziej niż mnie - uspokoiliście moją Żonę - bo ona już się zastanawiała nad wymianą auta - a to bardzo dobra oznaka i trzeba dzieło kontynuować, ale przyznam że wolę jechać autem które znam, niż zakupić samochód nawet za dużo większą kasę i się zastanawiać czy rozrząd zrobiony, czy nikt nie kombinował przy sprzęgle dwumasowym itd. To autko przynajmniej znam i wiem do czego jest zdolne.

Dwa lata temu po zakupieniu auta tez chcieliśmy jechać do Chorwacji. ale stwierdziliśmy - 1500km i 1500 s powrotem - daleko. Więc pojechaliśmy do Estonii. Po powrocie okazało się że zrobiliśmy ponad 3000 km

 

Jeszcze raz Wam dziękuję za pomoc i zastanawiamy się poważnie nad trasą proponowaną przez JINX_Sanok.

 

A planujemy pobyt w Park Umag. Chodzi nam przede wszystkim o odpoczynek i o dzieci. Co prawda uwielbiamy zwiedzać ale z rocznym bobasem to raczej może wycieczka do Venecji nam wystarczy. Zastanawiamy się tylko czy warto rezerwować parcelę. Termin planowany to początek lipca. A jeśli rezerwować to czy przez jakieś biuro typu Vacansolei czy przez ich stronę www.

Ale był pomysł jeszcze stacjonować w mieście Nin w Lagunie - czytaliśmy tu na forum fajny opis podróży z dzieckiem własnie do Nin. Taniej ale za to bez basenu. a nasz 5 latek uwielbia basen. Z drugiej strony w Ninie jest piaszczysta plaża a przy tej temp. wody to nie wiem czy zatłoczony basen potrzebny.

[Ir & Ed]

Chodzi nam przede wszystkim o odpoczynek i o dzieci. Co prawda uwielbiamy zwiedzać ale z rocznym bobasem to raczej może wycieczka do Venecji nam wystarczy. Zastanawiamy się tylko czy warto rezerwować parcelę. Termin planowany to początek lipca.

A jeśli rezerwować to czy przez jakieś biuro typu Vacansolei czy przez ich stronę www.  < NIE !

 

...piaszczysta plaża a przy tej temp. wody to nie wiem czy zatłoczony basen potrzebny.

@stef

Ośmielam się odradzić czołganie się ścianą wschodnią, zapomnij o tym.

Jedziecie z małymi dziećmi ...

Obiecana dokładka  trasy  F - G  < gotowiec, tu nie ma nad czym myśleć

 

Punkt G  kemping Medulin, bardzo polecam z małymi dziećmi.

Byliśmy tu wielokrotnie, tu jest basen + piaszczysta plaża.

Do Puli masz tylko  ~9 km, gdyby coś się działo z maluszkiem !

 

Pozdrawiamy,

Ir & Ed

PS

Nasza Chorwacja ustawiłem na kemping  Medulin <  zapraszamy, zachęcamy i polecamy

Cierpliwie c z e k a j na pełne wczytanie (Medulin), jak oddalisz będzie więcej...

Edytowane 29 Marca 2014 przez ired (wyświetl historię edycji)

[bertosz]

Ja w 2012 roku przejechałem swoim zestawem trasę do Chorwacji:

W-wa - B-Biała - Zwardoń - Cadca - Bratislava - Balaton Furdo (Węgry) - StariGrad (niedaleko Zadaru - zjazd z A1 "Maslenica") - Basko Polje (A1 na odcinku Maslenica - Sestanovac dalej do Baska Voda)

Droga powrotna 

Basko Polje - A1 Sestanovac - Maslenica - Jadranką do Selce (obok Crkvenicy) - dojazd "501" do A6 "Ostrovica" - autostradami do BalatonSzemes - autostradami przez Bratysławę - Cadcę - Cieszyn... - B.Biała - Łódź - W-wa

 

Najgorzej było podjechać z Baska Voda do Sestanovac oraz podjechać drogą '501' z Crkvenicy do A6 (węzeł Ostrovica) - na dwójce ale daliśmy radę...

 

Zestaw Xsara Picasso 1.6HDI 92KM podkręcone do 115KM (260Nm)  +  KNAUS Sudwind 485M (DMC 1300kg).... Srednie spalanie z całej trasy wyszło 9l/100km. Na autostradach starałem się utrzymywać 90-100km/h i polowałem na TIRy... Jazda na tempomacie za takim parowozem znacząco ograniczała chwilowe spalanie...

Na pokładzie 2+1 (czterolatek). Wyjazd na przełomie czerwca i lipca - trafiliśmy na duże upały (wtedy w Polsce było +35) 

W Baska Voda o godz. 16 było +39stC a o godz. 24 spadało do +29stC) Max temperaturę Xsara pokazała na granicy HR-HU i było to +41stC... Klima na maxa i było ciężko... 

 

 

Edytowane 29 Marca 2014 przez bertosz (wyświetl historię edycji)