Skocz do zawartości

W poszukiwaniu rodzinnego domku...


Prusiak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Po sprzedaży mojej przyczepki nie ma co długo czekać tylko trzeba sie brac za poszukiwanie nowej. Nowej, czyli takiej odpowiedniej dla wymagań mojej rodziny. Po kilku rozmowach w gronie ja, zona + dzieciaki (6 i 10 lat) doszlismy do wspolnego zdania ze musi to byc przyczepa wieksza od poprzednich i koniecznie z łózkiem pietrowym. Po zweryfikowaniu dostepnych marek modeli nasze zainteresowania kraza wokol 3 przyczep (wszystkie modele z rocznika 2000-2002)

 

1. Knaus Blueline 500 TK

2. Burtner Ventana/Fun 480 TK

3. Hobby 495 UK

 

Podstawą jest rowniez DMC przyczepy, co w moim przypadku nie moze przekoroczyc 1370 kg, wiec powyzsze (oprocz Hobby) się mieszcza. Hobby na nieszczescie ma przekroczona DMC o 25 kg, ale i tak widnieje on jedynie jako statystyczna trzecia opcja...

 

Budzet na zakup oczywiscie uzalezniony od stanu, wyposazenia itp, ale mysle ze do ok. 20-25 tys. powinienem cos rozsadnego upolowac (patrzac na ceny na zachodzie). Ale niestety  nie jest tak rozowo. Ceny wygorowane, nie za bardzo jest w czym wybierac rozsadnym, a dodatkowo przy okazyjnych cenach jak nie "EGZEKUCJA" to "PO LEKKIM GRADZIE NA DACHU" rosnie obawa czy warto.

 

I pytanie jak podchodzic do tych lekkich uszkodzen po gradzie, zakladajac ze tylko tyle i nie cieknie?

Egzekucje widnieja na stronach kilka godzin z racji ich okazjonalnosci - ceny przewaznie 50% od normy.

A moze ktos z was ma akurat ktorys z modeli powyzszych, lub wie kto ma na sprzedanie w PL to chetnie sie przyjze.

 

P.S.

mobile.eu

marktplaats.nl

 

Pozdr.

P

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

co przeszkadza cepka po "lekkim  gradzie na dachu"- ja taką mam i nic nie cieknie a nawet nie przyszło mi to do głowy - bo niby którędy ma ciec ????

pozdrawiam jubi-tom

 

Samochód też zawsze możesz kupić z przyrysowanym bokiem, w jeździe przecież nie przeszkadza ale jednak oka tak nie cieszy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zima w pełni, dzieciaki rzucają sie śnieżkami w Lany Poniedziałek... a na horyzoncie poszukiwań pokazują się kolejne modele do rozważenia zakupu:

 

Dethleffs Camper 510 TK

Eifelland 500 TK

 

I pytanko do znających temat... Jak rozumiem Eifelland to niskobudzetowa wersja Knausa, czy ktos może zna dokładne różnice w modelach >2000 rocznika w czym urąga Eifelland? Wygląda bardzo ładnie, ma fajne wyposażenie, ładne mebelki w środku i łazienkę.

 

Pozdr.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zima w pełni, dzieciaki rzucają sie śnieżkami w Lany Poniedziałek...

Jak rozumiem Eifelland to niskobudzetowa wersja Knausa,

...

Wygląda bardzo ładnie, ma fajne wyposażenie, ładne mebelki w środku i łazienkę.

 

Pozdr.

 

To nie Lany poniedziałek, ani Śmigus Dyngus tylko Śniegus Dyngus.

.

Chyba nie za bardzo niskobudżetowa...

Jest jednak coś co robi wrażenie.

To tak jak Skoda w grupie VW a o Skodzince nic złego nie powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prusiak, czy ciagasz budkę FRV'ką która masz w profilu?? Jeżeli tak ,to powiem szczerze ,gdzie nie zerknę to ona ma 1500kg DMC dla przyczepy hamowanej....a jeżeli tak , to mogłoby Ci się spodobać coś takiego (przynajmniej jeżeli chodzi o układ wnętrza):

http://otomoto.pl/tec-trawel-king-530-tk-nie-hobby-knaus-fendt-T3597818.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prusiak, czy ciagasz budkę FRV'ką która masz w profilu?? Jeżeli tak ,to powiem szczerze ,gdzie nie zerknę to ona ma 1500kg DMC dla przyczepy hamowanej....a jeżeli tak , to mogłoby Ci się spodobać coś takiego (przynajmniej jeżeli chodzi o układ wnętrza):

http://otomoto.pl/tec-trawel-king-530-tk-nie-hobby-knaus-fendt-T3597818.html

 

Tak, ciągam FRV-ką, i właściwie ona może pociągnąć DMC 1500 ale... niestety przekroczę zestawem 3,5t.

 

P.S.

TEC ładny aczkolwiek nie brałem takiego układu pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zerknij jeszcze na ten układ

 

http://otomoto.pl/knaus-490-tk-blue-line-s-przyczepa-kempingowa-T3152082.html

 

zmieścisz się w wadze, i piętrusy ;)

 

--

 

co do gradu, to jest jak z porysowanym autem, mnie to zupełnie nie przeszkadza, ale możesz mieć problem przy sprzedaży. wiesz, każdy szuka idealnej i gładkiej.



zerknij jeszcze na tą, zdaje się że z prywatnych rąk

 

http://otomoto.pl/knaus-eifelland-560tk-T3626209.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdże z Vaitollem i IMO jest to upierdliowść,ale jednorazowa (przy zakupie) oraz koszt (ale też bez dramatu). Tak czy siak uważam ,że nie jest to aż taki problem ,żeby rezygnować z fajnej budki z powodu Viatolla. JEst na forum opisane jak i kiedy można próbować obniżyć DMC zestawu.....kupisz fajną budkę pod Viatolla..i kto wie może się uda potem zmienić DMC (będzie jeszcze milej). Poza tym ciągle jest nadzieja ,że jednak osobówki zostaną zwolnione z opłaty.

 

Nie jest to Twoja pierwsza to budka, więc tylko się wytłumaczę dlaczego taki układ zaproponowałem: jeżdże z 3 dzieciaków i wydaje mi się (doświadczalnie) ,że taki rozkład wnętrza jest prawie najbardziej rodzinny. Masz 2 strefy sypialne, których nawet nie musisz ruszać do codziennego funkcjonowania + masz funkcjonalną środkową część dzienną. Ja osobiście zamiast łoża małżeńskiego szukałbym podkowy, tak aby w złą pogodę dzieciaki miały swój stolik i dorośli swój. 

 

Nie wiem jak się zapatrujesz na jeżdżenie na dziko, ale może warto przemyśleć przy kupnie budki czy jest przystosowana do użytkowania poza kempingami ( np gazowy bojler), a nawet kupić ciut starszą i z pozostałego budżetu ją doposażyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kilka głów to nie jeda... Dzieki za powyższe propozycje. Trzeba sie w końcu za intensywniejsze przygladanie przyczepom. Prosba do was koledzy i kolezanki o pomoc do oceny kolejnych przyczepek i sprzedawców - na razie z Polski:

 

1. http://allegro.pl/6-osob-camping-6-m-2003-duzo-przyczep-burstner-i3146823480.html

2. http://otomoto.pl/dethleffs-camper-510-6-7-osobowa-pietrowe-l-T3497602.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam po przerwie

 

Zacznę od tego że właśnie kupiłem nowy, rodzinny domek. Szczegółowo pochwalę się nim w dziale o przyczepach, tutaj opisze po krótce jako to się stało, że zakupiłem - TEC-a 530 Travel King.... I tu podziękowania koledze Speedy, który podrzucił pomysł zakupu tak dużego domku.

Na początku nie braliśmy takiego ogromnego domku. Celowalismy w domki o dlugosci 480 - 510 z piętrowym łóżkiem dla dzieciaków. Poszukiwania w Polsce olaliśmy ze względu na brak egzemplarzy na rynku w takiej konfiguracji, a dodatkowo chciałem śladem poprzedniego zakupu przytargać coś w doskonałym stanie - jakim mogą poszczycić się przyczepy z NL.

Moje kręgi poszukiwań skupiłem na stronie marktplaats.nl (polecam aplikacje na androida) gdzie przy odpowiednim skonfigurowaniu filtra wpadało to co mnie interesowało. Na podstawie danych zawartych w ogłoszeniach powstał mapa podróży po NL - http://goo.gl/maps/q0S4c.

Po kilku wymianach emaili wyruszylem po zakup.

Wyjazd z PL w środę o 18.00, w NL o 5.30, sen do 8.00 i zaczynamy. W zaprzyjaźnionych komisach mały wybór, w dodatku 2 egzemplarze które były przekraczały mój bodżet. Kolejne miejsce to wycieczka do miasteczka Wolwega (C na mapie) - TEC-a 510... okazało się strzałem w 10. Jest TEC z 2003 roku, z układem właśnie podrzuconym przez Speede-ego. Ładny, w super stanie, do umycia z zewnątrz. Wyposażony w to co powinien mieć taki okaz - ciepła woda, zbiornik na wodę, przedsionek w stanie idealnym (chyba nieużywany), itp. dodatkowo jakieś kubki, krzesełka... Właściciel spuszcza z ceny 1000 jurków... Akurat mieszcze się w budżecie. No kurcze... co tu dłużej się zastanawiać... Decyzja podjęta w 10 min. Pozostały formalności 1. Wyrejestrowanie 2. Ubezpieczenie, w trakcie których okazało się, że mój TEC ma długość 530 a w ogłoszeniu holender się pomylił i opisał go jako 510, najważniejsze że DMC 1300 kg i rok sprzedaży to 2005, więc dodatkowo plus, że przyczepka 2 lata mniej używana.  O 14.00 jechałem już w kierunku PL z bananem na gębie :].

Całość wycieczki zamknęła się w ilości 2650 km.

 

Należy dodać że koszty dodatkowe przytargania są niestety wysokie:

1. Paliwo - 1500 zł

2. Opłaty za autostrady - 206 zł (Polska)

3. Wyrejestrowanie + Ubezpieczenie w NL - 12 + 65 Euro

4. Inne koszty typu małe zakupy w NL - różnie :)

 

Fotki z trasy:

Zestawik

od tyłu

 

Zauważcie w statusie miejsce zrobienia fotki poprzedniej przyczepy i obecnej :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję zakupu... my też kiedyś Niewiadówka, potem Hobby 430 a teraz Hobby 535 i wielkość jest ok... ale wczoraj spędziliśmy fajny wieczór w przyczepie kuzyna od żony - Fendt Platinum 620 i też wcale nie jest za duży :)

 

Najważniejsze żeby właściciele byli zadowoleni, a budka służyła jak najdłużej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.