III ZLOT POD NAZWĄ "CAŁE ŻYCIE Z WARIATAMI" UNIEJÓW - otwieramy sezon

[kum]

z przykrością muszę odwołać nasz przyjazd

[Jawor_ki]

Patrząc na pogodę za oknem trudno nie nazwać zlotu zwariowanym ale w końcu nie darmo hasłem przewodnim jest.........................................................  .

 

 

Ja będę

[Jawor_ki]

Marcin potwierdził dzisiaj Nasz przyjazd do Uniejowa u menagera term. Ma być teren odśnieżony, skrzynki prądowe wystawione, woda w basenach nagrzana a na schłodzenie organizmów zamówiliśmy trochę chłodu w powietrzu.  
Będzie duży palnik"stołek" oraz kociołek na wspólną strawę. Gril jest tam również, stacjonarny.
Zamiennie z topieniem marzanny proponujemy zawody w "robieniu orła". Myślę ,że zrobimy również bitwę śnieżną połączoną z abordażem.
Wojtek Rulak w ramach odreagowania stresu zadeklarował dostarczenie świeżych rybek  (podobno w Warcie pojawiły się pstrągi).
Pan pługowy ma usypać jakiś krótki stok , co by można było zawody zjazdowe zorganizować (nie wiem czy zdążą z wyciągiem).
W okrąglaku ma być serwowane ciepłe piwko (co łaska).

Prosimy kibiców o nie zabieranie barw klubowych na mecz  . Ochrona będzie wpuszczała do strefy kibica tylko w barwach narodowych (dla przypomnienia, biało-czerwone).

[Cytrus]

z przykrością również muszę odwołać swój przyjazd, jakoś nie widze spania w samochodzie

przejeżdżałem dziś przez Uniejów oto kilka fotek

 

aha droga od str Turku 20 km/h max , sam lód

Edytowane 21 Marca 2013 przez Marc_Mari (wyświetl historię edycji)

[Przemo.D]

z przykrością również muszę odwołać swój przyjazd, jakoś nie widze spania w samochodzie

przejeżdżałem dziś przez Uniejów oto kilka fotek

 

aha droga od str Turku 20 km/h max , sam lód

Zważywszy na zaistniałe warunki pogodowe, ogłaszam kapitulacje.

Czekamy na wiosnę bo nawet z podwórka był by mega problem z wyjazdem;/

Pozdro.

[ufolz]

jupi już w domu.. ale było warto i wszystkich pozdrawiam i dziękuję za gościnę.. fakt mało czasu było ale byłem zobaczyłem uwierzyłem..

 

Całe życie z Wariatami i tylko Wariaci są coś warci.. !!!!

 

A ci co nie byli a chcą poczuć zimową atmosferę na wiosnę - zapraszam do obejrzenia zdjęć

 

 

 

 

Edytowane 23 Marca 2013 przez ufolz (wyświetl historię edycji)

[ptaku]

widziałem ,nawet wyskakiwałem z basenu żeby przywitać kolegów 

wiosna w pełni 

więc nie dziwota że ludziska przyjechały integrować się 

[Rybki]

no to sezon 2013 oficjalnie otwarty i potwierdzony dokumentem
 

mimo śniegu i mrozu atmosfera rewelacja, a kąpiel w basenach na zewnątrz w wodzie 36 stopni....bajka!

 

prawdziwe wariactwo, ale w pozytywnym znaczeniu

 

to do następnego...

[Pierzasty]

...całą drogę powrotną lałem łzy z rozpaczy, że nie przyjechałem z budą...jeszcze teraz mi się łka...chlip, chlip.

[futro2606]

Gratuliję wytrwałości szkoda ,że dopiero dziś zauważyłem ten wątek . Dla mnie temperatura -25 to wyzwanie a chyba takiej nie było?Pozdrawiam

[michodriver]

Witamy i podziwiamy wytrwałych uczestników zlotu z Uniejowa.

[TomekMar]

Duży podziw za dla uczestników! ps.Żona kazała zapytać - czy kobiety jechały tam z własnej,nieprzymuszonej woli?

[aasp]

SZACUN!

[Pierzasty]

Spoko było....Sprawdzona temp. u Mirka w przyczepie 25 stopni...oczywiście na plusie. Same termy: .

Naprawdę byłem zły, że przyjechałem bez budki. Dzięki wszystkim za spotkanie.

 

[szczepan]

Dzieki za super spotkanie
Noc z piątku na sobote w przyczepie +23 na zewnątrz -10
Noc z soboty na niedziele w przyczepie +18 na zewnątrz -20 Truma świeci ale gaz w butli zamarza
Ta sama noc godzina 3 a przyczepie +9 na zewnątrz -20
Zakładam czapkę idę spać dalej
Godzina 5,30 w przyczepie +7 na zewnątrz -21 Farelka nie daje rady,gaz zamarznięty
Czerwona strzała odpala za pierwszym razem to najważniejsze
Godzina 5,45 Michał (Depeche z fanklubu Niewiadówek) ogłasza alarm wstajemy i uciekamy ale dokąd      
ale jeszcze odpalamy butle 3kg z palnikiem wstawiamy czajnik i jest prawie jak pod namiotem...
Kaseta w kibelku prawie zamarznięta...   
czujemy się jak skauci temp. podnosi się do +10
Sytuacja opanowana kawka wypita i w droge 
Ogólnie super przygoda

 

Istotną sprawą jest gaz w butli a w zasadzie jego skład i kalorycznść

Pierwsza butla zeszła cała do końca i było +23 st.

Kolejna pożyczona od Harnasia zaczeła zamarzać w nocy przy -20 a wlasciwie truma się świeciła jak napisałem wcześniej

ale gaz był do kitu i nie dawał ciepła

Generał trafił taką sama butle a właściwie z taka przyjechał

gdzie miał 3/4 butli ale chyba to sama woda była bo nawet gril gazowy nie chciał sie palić

Podsumowując gaz w był na wage złota

Ale było warto