szukam auta rodzinnego

[voice]

a carnival jest awaryjne

 

a w ogole grand voyager jest fajnym autem ale ma tylko 1.6t na haku

 

A niby skąd słyszałeś, że Carnival jest awaryjne heheheheheheh. Tak mówią Ci ludzi co wcale tego auta nie mają.

Każde auto jest awaryjne jak sie o nie nie dba itp.... Ja jeżdżę Carnivalem od 5 lat i poza wymiana opon rozrządu sprzęgła, klocków nic nie robiłem. Spalanie średnia po mieście mieści się w 10L

na haku mam 2100kg 170KM i nic wiecej aby lac paliwko i wygodnie sobie śmigać. Jak nie kupisz i się nie przekonasz to nie będziesz wiedział.

A opinii ludzi nie słuchaj wejdź na forum Kia i poczytaj o aucie.

[bodzioklb]

sharan 1.9 tdi w dieslu - owszem ma 2 tony na haku...

 

ciagnac 2 tony pociagnie - z laweta bedzie smigal w miare... spali cos kolo 9-10 litrow...

 

ale jak mu zapniesz cepke kempingowa ktora opor powietrza ma ze 3 razy wiekszy od lawety z autem - bedzie sie pocil w czasie jazdy a spali znacznie wiecej niz 10 litrow...

 

byly diesle 150 km /WOLF/ ale te silniki a wlasciwie osprzet jest dosc awaryjny - padaja turbiny i sa drozsze niz w serii...

 

 

 

galaxy 2.3 w benzynie koni ma sporo ale... jakos ich nie czuc - a spali tyle co 3 litrowka V6

 

espace 3.0 DCI /nie wiadomo czemu francuzi dali mu taka metke bo to nie ich silnik/ - to totalna porazka

 

żabojady do dzisiaj ukrywaja setki spraw w sadzie - silniki te padaly w espace hurtowo - przegrzewaly sie, mialy za slabe chlodzenie

 

nigdy nie wiesz czy kupujesz auto ktore wczesniej mialo uwalony silnik, zrobiony na odwal sie, dolozone wentylatory...

 

czy ma dogorywajacy silnik z dolozonymi wentylatorami dla niepoznaki ze bylo w pore objete zabiegami zapobiegawczymi

 

 

w kazdym badz razie renault nigdy nie przyznal sie do bledu i nie oglosil akcji serwisowej

 

 

w espace jedyny sluszny silnik to 3,5 benzyna nissana - i na tym zalety sie koncza - poczytaj o espace na forach - odechce ci sie tego auta bo elektryka i elektronika przyprawia o zawal serca

 

 

pozostale silniki dci sa za slabe.... jest jeszcze 1.8 T ..ale spalanie oleju przyspaza dodatkowych kosztow...a zeby to jechalo musi pracowac jak mlynek do kawy

 

 

 

 

co do Carnival'a - ile bym nie widzial...wszystkie mimo mlodego wieku maja problem z rdza...

 

inna kwestia to dostepnosc czesci - z regoly na zamowienie bo to niezby popularne auta i nikt nie trzyma czesci na polkach sklepowych

Edytowane 28 Lipca 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[jubi-tom]

miałem galaxy 2.3 16 v i bym go zostawił ale miał tylko 1.6t na haku - nim ciagnąłem ta 2 tonowa cepke i nawet dawał rade, wczoraj przejechałem sie espace 2.0 dci 150 hp i jestem mile zaskoczony jak w tym aucie jest przyjemnie i cicho ,a silnik jest na łancuchu !!!!

[jubi-tom]

http://otomoto.pl/show?id=C24921220 jade to zobaczyc ale sie zastanawiam czy to nie jest za mocno wyzyłowany silnik

[kmtaxi]

Trzeba było kupować takiego: http://www.ebay.de/itm/300745326377?ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649

Z akcyzą i wymianą silnika, oraz drobną naprawą byłaby połowa ceny.

[bodzioklb]

http://otomoto.pl/show?id=C24921220 jade to zobaczyc ale sie zastanawiam czy to nie jest za mocno wyzyłowany silnik

 

 

zanim sie napalisz poczytaj...

http://www.espacepl.org/forum/topics23/2301.htm?highlight=3.0+dci

[Rybki]

często tak bywa jak się kupuje okazje ktoś sprzedaje chłam z kręconym przebiegiem, zmontowany z dwóch różnych aut to i cuda się dzieją...za dobre auto trzeba dobrze zapłacić i tyle. na allegro im starsze auto tym mniejszy przebieg - koniecznie poniżej 200tys bo wyżej to już zajechany. akie padaki zaniżają ceny dobrych aut, bo jak ktoś a wydać 30tys, a "taki sam" stoi za 20tys to robi wrażenie, tylko później często na forum ma pretensje do świata...

co do aut reno espace u mnie w rodzinie wuj ma dwa - jeden firmowy i prywatnie nowszy model - i śmiga bez problemów z w/w linka, szwagierka ma scenika i też śmiga bez kłopotów. reno to jedne z tańszych marek i można spokojne wybrać fajne autko, części już nie najtańsze.

[bodzioklb]

części już nie najtańsze.

 

świete słowa...

nalezy dodac jeszcze ze z trwałościa podzespołów też rożnie bywa...

teść ma salonowe megane II - to taka straszna kupa na kołach udająca auto... 6 letnie auto z przebiegiem lekko ponad 100 tys - i bez wzgledu czy stoi w grazu czy jezdzi - psuje sie regularnie

 

elektronika zyje wlasnym zyciem, plastiki zaczynaja wygrywac melodie w rytm dziur w jezdni, srodek auta zuzywa sie astronomicznie szybko, polowa wyposazenia z tzw gadzetow elektronicznych nie dziala, silnik przy przebiegu 70 000 musial miec zmieniany walek rozrzadu - bo sie zluzowalo kolo na nim i wyrobilo walek

 

Renault straszna kiche zaczal odwalac wpuszczajac na rynek megane II, espace IV ze juz o gniotach Vel satis i Avantime nie wspomne... auta nafaszerowane elektronika/ gadżetami mialy przyciagac klientow... wyposazenie dodatkowo podbijalo cene wiec zaczeto wybierac najtanszych kooperantow aby nadal byc konkurencyjnym /tanim producentem/... i po kilku latach widac efekty...

jedyne co im sie udalo to wyeliminowali rdzewienie karoserii... wprowadzajac plastik

[jubi-tom]

rzeczywiscie silnik 3.0 dci oraz 2.2 dci to jakiś niewypał ale ten ma 2.0 dci (nissana)na łańcuchu i motor jest juz nie awaryjny ale co do elektroniki to jest bardzo naszpikowany - no i to bezpieczenstwo -5 gwiazdek NCAP ale sam już nie wiem za jakim autem patrzyć

ale nieoszukujmy sie za ok 25 tys to ciężko cos znalezc i pomysły mi sie kończą

Powoli zaczynam żałować że swojego forda sprzedałem bo jezdził i wiekszych problemów z nim nie było ,

[ufolz]

Renault Grand Espace 2.0dCI ma 2000kg na haku i w wersji 7osobowej..

http://www.renault.pl/e-brochure/JR81PH3/index.html

[jubi-tom]

dziekuje za broszure - to auto jest extra i mojej rodzinie sie podoba

[jubi-tom]

kupiłem troche inne auto niż założyłem na początku, ma tylko 1600kg na haku , ale mam przecież nowego ducato do ciagniecia mojej sporej cepki - jest to chrysler voyager bogato wposazony z motorem 2.5 crd . z 2003 r ale za to niewiele kosztował