Skocz do zawartości

Hamulec najazdowy


DANETY

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jako iż jestem nieobytym właścicielem przyczepki proszę o pomoc i poradę starszych kolegów, a mianowicie chodzi o taki problem:

- moja przyczepka ma hamulec ręczny i najazdowy, jeżeli się dobrze wyraziłem. Gdy rozpędzę przyczepkę bez auta i zaciągnę hamulec ręczny to staje dęba! ale gdy na ręcznym pcham przyczepkę do tyłu to ona jedzie!!! Czy tak powinno być? gdyż jak i ręczny jak i najazdowy są połączone razem czyli na tym samym pręcie.

Bardzo proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Podczas jazdy wstecz automaty cofania powinny popuszczać hamulce ale nie przy zaciągniętym hamulcu ręcznym.

Obstawiam że masz źle wyregulowane hamulce.

Z jakiej firmy masz osie ?

Powiem szczerze że nie wiem jakiej są firmy, tylko trochę dziwna sprawa bo u mnie jest siłownik (amortyzator) od najazdu i razem z nim jest ręczny. A Powiedz gdzie takowej regulacji mam dokonać? bo podciągnąłem hamulec pod przyczepką na max i nic to nie dało za to tak jak pisałem jadąc do przodu jak zaciągnę to asfalt rwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,tak ma kolego być.Mechanizm zwalnia dzwignie i cepka jedzie do tyłu bez problemu.W chwili gdy cepka napiera na auto to najazd działa i jest prawidłowo,a gdy zaczynasz cofać autem to mechanizm zwalnia dzwignie i bezproblemowo da sie jechać do tyłu.Pozdrawiam :drive: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,tak ma kolego być.Mechanizm zwalnia dzwignie i cepka jedzie do tyłu bez problemu.W chwili gdy cepka napiera na auto to najazd działa i jest prawidłowo,a gdy zaczynasz cofać autem to mechanizm zwalnia dzwignie i bezproblemowo da sie jechać do tyłu.Pozdrawiam :drive: .

Ale nie wiem czy dokładnie przeczytałeś mojego posta bo ja nie podpinałem auta do samochodu i nie chodzi mi o hamulec najazdowy tylko ręczny! A ty piszesz o hamulcu najazdowym a wtedy ok zgodzę się z Tobą.

Edytowane przez DANET (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,tak ma kolego być.Mechanizm zwalnia dzwignie i cepka jedzie do tyłu bez problemu.W chwili gdy cepka napiera na auto to najazd działa i jest prawidłowo,a gdy zaczynasz cofać autem to mechanizm zwalnia dzwignie i bezproblemowo da sie jechać do tyłu.Pozdrawiam :drive: .

 

Coś pomieszałeś :D jeśli hamulec ręczny jest zaciągnięty to przyczepa nie ma prawa się poruszać w żadnym kierunku.

 

Danet, tylko na pręcie się hamulców nie reguluje, lepiej podjedź do jakiegoś serwisu. W Olsztynie masz np. firmę KUBIX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

 

Coś pomieszałeś :D jeśli hamulec ręczny jest zaciągnięty to przyczepa nie ma prawa się poruszać w żadnym kierunku.

 

Danet, tylko na pręcie się hamulców nie reguluje, lepiej podjedź do jakiegoś serwisu. W Olsztynie masz np. firmę KUBIX

 

 

A ja myślę, że każdy po trochu ma rację. Jeśli przyczepa nie mogłaby jechać w żadnym kierunku, to niemożliwe byłoby cofanie, bo jak wiemy najazd cofając się "zaciąga" hamulec, a my chcemy cofnąć się z przyczepą. Z drugiej strony zaciągniety hamulec ma uniemożliwić toczenie się przyczepy także do tyłu. Myślę, że chodzi o taką małą, delikatną barierę siły która działa na przyczepy w kierunku do tyłu. Tak z grubsza : na płaskim i bez używania sił hamulec powinien działać, cofając do tyłu i na spadku hamulec "luzuje" się. Przecież mechanizm hamulcowy w kole jest ten sam i dla "wajchy" i "najazdu".

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek ,dokładnie tak to się dzieje-uruchamia :ok: Gdy mamy zaciągniety hamulec ,reczny lub najazdowy to szczęki mamy dociśnięte do bebnów i wtedy trudno jest poruszyć przyczepą ale po to mamy automat cofania ,który po mocniejszym cofnieciu bębnów w kierunku do jazdy w tył luzuje nam jedną ze szczęk po to aby można było bezproblemowo cofać przyczepą do tyłu.

Zresztą do każdej nowo kupionej przyczepy mamy standartowo dwa kliny pod koła.

Danet ,regulacja samym cięgnem (prętem) jest niewłaściwa a może być nawet w skrajnych przypadkach niebezpieczna. Konieczne jest podniesienie przyczepy tak abyś mógł obracać kołami i pozostaje jeszcze regulacja szczęk oraz długść linek oraz sprawdzenie czy poprawnie działa wcześniej wspomniany automat cofania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jeżeli idzie pręt który połączony jest z hamulcem najazdowym i ręcznym i rozdziela on się na dwie linki pod spodem, to nie ma co tam regulować jeżeli do przodu bez podpięcia samochodu przyczepa staje dęba jak zaciągnę ręczny a do tyłu można ją lekko popychać, myślę że tak powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danet , a jaką masz pewność ,że oba koła mają taką samą siłę hamowania?

- jaką masz pewność ,że cięgno nie jest za mocno podciągniete ,szczęki mogą delikatnie ocierać o bęben ,który swoją nie małą temperaturą doprowadzićmoże w skrajnych warunkach do wycieku smaru z łożysk a dalej to już wiadomo jakie mogą być skutki.

Jednak pozostane przy tym ,aby poprawnie wyregulować układ hamulcowy nalezy podnieść przyczepę nie zapominajac o regulacji szczęk a jak zachodzi potrzeba to sprawdzić poprawne działanie automatu cofania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest Ok. Nie kombinuj,bo przekombinujesz ,zostaw jak jest .Podczas jazdy co ileś km,sprawdz czy nie grzeje się koło, i dopiero wtedy rozwaz regulacje.Jak hamuje i odbija dobrze nic nie rób.:ok:

Edytowane przez irek w (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danet , a jaką masz pewność ,że oba koła mają taką samą siłę hamowania?

- jaką masz pewność ,że cięgno nie jest za mocno podciągniete ,szczęki mogą delikatnie ocierać o bęben ,który swoją nie małą temperaturą doprowadzićmoże w skrajnych warunkach do wycieku smaru z łożysk a dalej to już wiadomo jakie mogą być skutki.

Jednak pozostane przy tym ,aby poprawnie wyregulować układ hamulcowy nalezy podnieść przyczepę nie zapominajac o regulacji szczęk a jak zachodzi potrzeba to sprawdzić poprawne działanie automatu cofania.

Dobrze mówisz kolego jeżeli chodzi o to aby nie był za mocno naciągnięty hamulec bo rzeczywiście jedno koło może brać mocniej i mogło by dojść do nieszczęścia przy gwałtownym hamowaniu, mi tylko chodzi o to że przy zaciągniętym ręcznym przyczepa cofa się i po rozmowie z moim kolegą Fachowcem wiem że tak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest ok, jeżeli zaciągnięty jest hamulec ręczny (tak jak opisał Danet) to przyczepa nie ma prawa poruszać się do przodu i do tyłu.

Skoro dźwignia ręcznego zaciąga pręt, ten zaciąga linki i rozpieraki to jakim cudem przyczepa stojąca na hamulcu ma się poruszać ?

Tak się dzieje tylko w przypadku gdy szczęki są za daleko od powierzchni styku styku bębnów.

 

Po drugie Danet masz hamulce do regulacji, sam przyznałeś że grzebałeś przy pręcie a tam się hamulców nie reguluje ;)

 

Po trzecie 90% przyczep z niewyregulowanymi hamulcami kończy na wymianie amortyzatora UN.

Edytowane przez przyczepy-wiola (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulację odległości szczęk od powierzchni bębna przeprowadza się po rozpięciu linek od pręta, na podniesionej osi. Od wewnątrz tarczy trzymającej szczęki jest otwór poprzez który wkłada się płaski wkrętak i przekręca na ząbkach regulator rozstawu szczęk. W czasie tej operacji kręcąc kołem można wyczuć czy szczęka już łapie, czy jeszcze nie. Jak zaczyna łapać to się cofa jeden ruch na regulacji i tak samo się robi z następnym kołem. Potem zapina się linki i ustawia się luz na pręcie. Smarowanie suwadła na dyszlu i w drogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.