Proszę mnie oświecić !

[Spablo1]

Wojtek, ale napis na Golfie to nie nazwa samochodu. Jak widać auto było lakierowane i ktoś sobie napisał;

"Wal śmiało, TY płacisz" - ale po japońsku

 

Nie jestem tego pewiwen.

Widziałem niedawno Citroena na chińskich numerach rejestracyjnych i nazwa samochodu wyglądała tak: ÚŤ¬ÚÉÁÚżŹ

[Kristofer]

Nie jestem tego pewiwen.

Widziałem niedawno Citroena na chińskich numerach rejestracyjnych i nazwa samochodu wyglądała tak: ÚŤ¬ÚÉÁÚżŹ

 

:lol:

Dobrze, że zapamiętałeś, ale chyba nie tak do końca

 

Co za przypadek, ja widziałem Skodę na chińskich numerach, ale nie mam takiej pamięci, dlatego wrzucę fotkę:

 

[Effendi]

 

Dobrze, że zapamiętałeś, ale chyba nie tak do końca

 

 

 

 

pewnie od razu zapisał w notesie zatem musi chodzić z plakatówkami w kieszeni

[Kristofer]

pewnie od razu zapisał w notesie zatem musi chodzić z plakatówkami w kieszeni

 

... a do tego trzeba zachować jeszcze odpowiednią kolejność w stawianiu kresek - inaczej nici z napisu

Skoro dla niektórych osób, źródłem wiedzy jest Wikipedia, to zacytuję:

"W trakcie pisania znaków bardzo ważne jest zachowanie odpowiedniej kolejności stawiania kolejnych kresek. W przeciwnym razie znak będzie trudno zapisać i będzie on wyglądał nieestetycznie". To samo źródło podaje sposób pisania:

Kliknij w obrazek, aby zobaczyć.

 

 

Tyle źródło wiedzy

 

"Jednym słowem" - nawet notując w notesie, trzeba to zrobić prawidłowo

Edytowane 4 Lutego 2012 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Effendi]

( ... )

 

Tyle źródło wiedzy

 

"Jednym słowem" - nawet notując w notesie, trzeba to zrobić prawidłowo

 

Inaczej wyjdą jakieś hieroglify lub bukwy

[Kristofer]

Niekoniecznie musi być u każdego taki sposób pisania czcionki niemieckiej, cyrylicy itp.

Najprostsze pod edytorem tekstu WORD jest kliknięcie na zakładkę WSTAW, a następnie wybiera się SYMBOL. Ukazuje się okienko z najróżniejszymi symbolami i czcionkami jakich możemy używać w tekście.

Wybrane symbole można zdefiniować do pisania na klawiaturze.

 

Oczywiście, ze "niekoniecznie".

Nie mówimy tu o edytorze Word, a przynajmniej nie tylko.

No i nie wiem, czy ten sposób jest prostszy, niż np. wciśnięcie ALT i stuknięcie 129 (zajmuje to jedną, może dwie sekundy) i działa wszędzie.

Spróbuj napisać omawiane czcionki w sposób, jaki podałeś, w innych miejscach, chociażby w najprostszym notatniku.

Nie każdy używa Worda i nie zawsze jest on konieczny .

Edytowane 4 Lutego 2012 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[Kristofer]

Witam Wszystkich !

Info dla zainteresowanych:

tak wygląda napis Citroen

 

Każdy może sobie kupić i nakleić takie "coś"

 

Tu np. widać więcej podobnych:

http://www.extune.pl/?3d-logo-%28samoprzylepne-emblematy%29,28,9

 

 

Panowie - o co tyle hałasu!? Krzysztof się głośno zastanawiał nad poprawnością pisowni. Miał do tego prawo. Przy okazji poznaliśmy skróty klawiszowe...

Przy okazji Irek - wikipedia nie jest absolutnie ŻADNYM potwierdzonym źródłem informacji. Nie tworzą go autorytety, tylko użytkownicy (co nie zmienia faktu, że niektórzy użytkownicy mogą być autorytetami i jest pomocna). Spróbuj wikipedię zacytować w jakiejś poważnej dyskusji tudzież na egzaminie czy w sądzie. Nikt nie przyjmie tego jako autorytet.

Co innego link Jacka. PWN to już coś. :-)

 

Właśnie sprawdziłem u siebie w profilu nazwę budki. Ale ja mam bez błędów.

 

PS

nie bardzo rozumiem o co macie żal. Przecież to, że Krzysztof pisze sporo - nikogo nie kosztuje poza nim samym . Więc on co pretensje? Za chwilę znajdą się zwolennicy reglamentacji postów .

Uwaga! Zakaz pisania więcej niż 2 posty/dziennie!

 

 

Wojtek, ale napis na Golfie to nie nazwa samochodu. Jak widać auto było lakierowane i ktoś sobie napisał;

"Wal śmiało, TY płacisz" - ale po japońsku

 

Dzięki za zrozumienie i kolejny raz gratuluję Ci spostrzegawczości ( kto by zliczył, ile razy wykazałeś się tą cechą ) :ok:

[Socale]

(...)

gratuluję Ci spostrzegawczości ( kto by zliczył, ile razy wykazałeś się tą cechą ) :ok:

 

Ja zliczę. 6021 na chwile obecną

[Kristofer]

Ja zliczę. 6021 na chwile obecną

 

Wojtku, w tym wypadku, Tobie gratuluję refleksu ...

Podoba mi się

[misiek_uk]

ale to taki sam przyklad jak z polskimi nazwiskami poza granica polski, zamiast ó jest o itd. jakos nie widze jak angole niemcy czy inny, piszacy poprawnie polskie nazwiska a tymbardziej je wypowiedziec

[Kristofer]

ale to taki sam przyklad jak z polskimi nazwiskami poza granica polski, zamiast ó jest o itd. jakos nie widze jak angole niemcy czy inny, piszacy poprawnie polskie nazwiska a tymbardziej je wypowiedziec

 

Misiek, ale w Polsce nie było reformy języka pod tym kątem tak, jak w Niemczech

No i rozmawiamy konkretnie o umlautach.

To prawda, co napisałeś, nasze "ó", napiszesz u "siebie" jako "o".

 

[Kristofer]

Skoro od pewnego czasu nikt już tu nic nie pisze, to chyba czas na zakończenie i podsumowanie.

Mimo, że są tu malkontenci, traktujący aktywność na forum jako nabijanie postów i swego rodzaju współzawodnictwo (samemu to robiąc, aby zdobywać kolejne punkty od swoich kolegów), to jestem zadowolony z dyskusji w tym temacie. Mówiąc o dyskusji, mam na myśli osoby, które zabrały głos, podając swój punkt widzenia lub ew. jakieś "źródło" informacji, bez względu na to, czy się ze mną zgadzały, czy nie. Całkowicie z tego grona wykluczam osoby, których "odpowiedź" miała na celu, tylko i wyłącznie, włożenie przysłowiowego kija w mrowisko lub manifestujące swoją "niereformowalność" w sposób szczekliwy, co nie przystoi komuś np. z grupy "Junior moderatorzy" (jak się w tej grupie znaleźli - nie wiem). Nie wymieniam konkretnie, każdy czytający ten temat, jest w stanie ocenić to samemu (i aby nie było później: "Uderz w stół, a nożyce się odezwą").

 

Temat ten, był swego rodzaju "podpuchą" i w takim tonie został napisany, jednak kilka osób dało się wciągnąć.

Właściwie, to tylko chyba Wojtek i Jurek, w pewnej chwili się w tym zorientowali -

 

Dodatkowym efektem, pierwotnie nie zamierzonym jest to, że mam teraz kilka, dających do myślenia spostrzeżeń, dotyczących pewnych prawidłowości na tym forum. Dobrze, że nie jestem socjologiem, bo miałbym gotowy temat do pracy.

 

Wracając do pisowni, o której była mowa. Każdy ma prawo pisać jak zechce, kierując się własnym przyzwyczajeniem. Mam jedynie nadzieję, że temat zwrócił uwagę na kilka aspektów tego zagadnienia i dzięki temu, ktoś pisząc słowa np. z umlautami, napisze je bez błędów, w sposób prawidłowy lub dopuszczalny.

Z pozdrowieniami dla Was wszystkich (bez wyjątków),

 

Kristofer

 

 

P.S.

Myślę, że Jakob Bürstner też byłby zadowolony.

[Spablo1]

Całkowicie z tego grona wykluczam osoby, których "odpowiedź" miała na celu, tylko i wyłącznie, włożenie przysłowiowego kija w mrowisko lub manifestujące swoją "niereformowalność" w sposób szczekliwy, co nie przystoi komuś np. z grupy "Junior moderatorzy" (jak się w tej grupie znaleźli - nie wiem).

 

No popatrz... Jedyny "junior moderator", który zabrał głos w tym temacie to ja. Rozumiem więc, że pijesz do mnie. Nie wiem o co Tobie kolego chodzi, mówiąc o manifestowaniu niereformowalności w sposób szczekliwy Może masz jakiś problem ze zrozumieniem słowa pisanego ? Zawsze, jak ktoś ma z czymś problem, proponuję napisać do "Przyjaciółki" (to takie czasopismo).

 

A jak się znalazłem "w grupie" ? Hmm... Nie zaspokoję Twojej ciekawości

 

Bez odbioru

[Kristofer]

No, proszę ....

Serdecznie pozdrawiam

[gfizyk]

Właściwie, to tylko chyba Wojtek i Jurek, w pewnej chwili się w tym zorientowali

Poczułem się pominięty !