Skocz do zawartości

tomus261

Użytkownicy
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomus261

  1. Taki też można kpić. Choć jak byłem ostatnio to nie było żadnych poniżej 50pln.
  2. tomus261

    Hak w Łodzi

    Kolego to naprawdę nie takie straszne. Cała operacja sprowadza się do zdjęcia zderzaka i przykręcenia haka w przystosowanym miejscu + podłączenie elektryki. A doznania bezcenne. A jeżeli się naprawdę nie czujesz na siłach to jeszcze montują haki na Kolumny ale kiedyś drogawo było.
  3. tomus261

    Hak w Łodzi

    Lastad ja niedawno własnie zakładałem w Octavi i wybrałem samodzielny montaż haka z Alegrosza. U Ciebie jedynie zobacz czy w samochodzie masz szynę CAN bo wtedy trzeba z modułem i czasami jakiegoś elektronika do aktywowania pewnych funkcji. To jest najtańsza opcja a hak możesz np taki zakupić. Jakieś 3 godzinki i na stację diagnostyczną i po balu .
  4. Ja jestem laikiem ale spójrz na ilość wyświetleń (900) to trochę dużo i jeszcze jest (a taka och i ach). Poza tym drugie zdanie typu sprzedaję ponieważ................ trochę to śmiesznie bo jak nie wyjedzie się w danym roku to przyczepę się sprzedaje?? I bardzo bym się przyjrzał na masy tej przyczepy bo przy 6m to trochę chyba mało. Ale jak pisałem to tak na mój rozum. A luknij jeszcze na tą i są bliźniaczo podobne tylko ta jest 88rok i MW=850 DMC=1100
  5. tomus261

    Na wesoło

    Dziś było na jakimś portalu i udało mi sie na wylukać:
  6. A tutaj macie dokładnie taki świeży przypadek. Poprostu dramat.
  7. Gfizyk ja również jestem za uczeniem kultury. I tu nie ma mowy o poprostu jak trzeba to trzeba. A do slawciakam -popraw się kolego i wtedy otworzą sie przed Tobą naprawdę wielkie możliwości uzyskania informacji i pomocy od forumowiczów. A wiem to ze swojego doświadczenia i choć jestem tu krótko oraz na 99% nie zostanę posiadaczem sandwicza to to forum nadal czytam, bo fora to są kopalnie wiedzy tylko trzeba umieć z nich korzystać.
  8. Ostatnio ogólnie jest moda wejścia na fora jakoś tak jak do "obory". Jestem użytkownikiem na kilku forach i to jest nagminne. Chyba jednak ta cyfryzacja i komputeryzacja powoduje zaniki dobrego wychowania. A już szczytem wszystkiego są takie "jednorazowe strzały " czyli ktoś zapyta i po uzyskaniu odpowiedzi znika. Obym się mylił co do kolegi slawciakam.
  9. I co zrobiliście??? Kolega slawciokam zamknął się w sobie i już się do Was nie odezwie. Ale faktem jest, że jak się do kogoś przychodzi to trzeba się przywitać.
  10. Mój brat wędkuje od jakiegoś czasu z kolegami z pracy. Ostatnio jak mu powiedziałem o chęci kupna przyczepki opowiadał w jakie zakamary wjeżdża jego kolega właśnie Niewiadówką. Ma małą126 i powiedział że innej na takie wypady właśnie nie chce ze względu na poszycie. Miał wcześniej jakąś inną ale rozpruł kilka razy boki i kupił Niewiadkę. Co prawda przeciętnie mają 170-180cm wzrostu, ale jak słusznie ktoś zauważył jak jest pogoda to się siedzi na powietrzu a jak pogody nie ma to i wtedy chyba nie przeszkadza już wysokość. Jak dorwiesz fajną za jakieś rozsądne pieniądze to jeszcze sobie fajne wyposażenie w tej cenie zafundujesz.. Za 5000 możesz z niewiadką poszaleć natomiast nie poszalejesz już z "sandwiczem".
  11. Może ktoś potrzebuje bagażnik rowerowy w Łodzi. Znalazłem na Tabicy.
  12. Może sie komuś przyda lodówka. Nie wiem czy cena jest ok ale można luknąć. Ja na razie jestem nadal w fazie poszukiwań N126N .
  13. Jak znacie nr aukcji to wchodzicie na paa.pl i sobie szukacie archiwalnych aukcji.
  14. Dzięki kolego. Już tam czytałem i czytam nadal. Właśnie dzięki opisom z tego forum przekonałem się iż dobra niewiadówka nie jest zła
  15. Sprawa się troszkę jednak zmieniła. Byłem u kolegi na działce i jego ojciec ma niewiadówkę 126 w wersji N. Popatrzyłem na nia trochę i to nie jest zła przyczepka jak na początek. Kupi się ja w przedziale 2-3 tysiące i reszta pozostanie na wakacje. A jak juz się wciągnę to może coś innego albo remoncik takiej i zrobienie po swojemu. Warunkiem 126 jest wersja N. No chyba że trafi sie 132 ale z tym to ciężko. W miedzyczasie oglądnąłem 2 przyczepki i to był poprostu dramat. Jedna była taka że nie wiem czy by wytrzymała ostrzejsze ruszenie. Może nie było czuć wilgoci ( 4 dni 30-35 stopni na dworku), ale było wszystko wyjęte i jak popatrzyłem w narozniki to w każdym dziury przez które widać ruszajacy się stelaż , zgniła podłoga, ruszajace się ściany. Druga niby w miarę OK ale zastanowiło mnie że była podpięta do auta i jak opuściło się podpory to wyszło szydło z worka. A sprzedający leją wodę i nawet im powieka nie drgnie. I oczywiście stałe teksty typu : nie dostałem urlopu i sprzedaje, sprowadziłem dla siebie ale musze sprzedać. Popatrzyłem sobie na remonty i naprawy różnych przyczep i chyba jednak skłonię się ku niewiadówce.(tam nie zgnija ściany a nie usmiecha mi się robić takich hardkorowych napraw jak wymiana żebrowań itp.) Na takie wypady jak ja mam w zamyśle to chyba będzie optymalny wybór. Może braknie kibelka dla dziecka ale ma 10 lat i jakos sobie z tym poradzimy.(ja jestem z rocznika odpornych na warunki ) Widziałem jeszcze na sprzedaż Ardię na Zakładowej w Łodzi ale dokładnie nie wiem nic poza tym iż to jest 92rok DMC 1000 (dlatego na chwile obecną nie brałem pod uwagę) w cenie ok 7000pln . To co wystawało spod plandeki wyglądało naprawdę ładnie a nie chciałem fatygować gościa aby ją odkrywał skoro wiedziałem że nie dla mnie. Z tego co się rozglądałem to nie było nigdzie jej w ogłoszeniach tylko ma tabliczkę na brezencie. Jak cos to dzwońcie do właściciela i pytajcie czy jeszcze jest bo ja ja widziałem ok 20 sierpnia (509700466). Może komuś sie nada. A ja będę szukał sobie niewiadówki i w wekend hak będę zakładał.
  16. To te dwie pierwsze dwie sobie napewno odpuszczę skoro jakies kombinacje to ja podziękuję. Tą bez przeglądu to moze sobie luknę bo nie wygląda źle a jest blisko. Ja już raz jeździłem po polsce za autem i to moze się tylko skończyć straconą kasą za paliwo. Ale ten okaz jest niezły (a przynajmniej dużo fotek) i cenowo jakoś pasuje tylko właśnie daleko: http://allegro.pl/okazja-sliczny-burstner-club-bardzo-duzo-zdjec-i1769883725.html
  17. Co można powiedzieć o takim sprzęcie: http://allegro.pl/ca...1752470377.html Ona chyba mieści się w DMC 850kg Ewentualnie taka: http://otomoto.pl/in...p-T2528670.html Tylko to chyba jakiś wałek z DMC albo one są aż tak lekkie. Jeszcze to wylukałem: http://allegro.pl/caravelair-przyczepa-kempingowa-a3301-i1766487221.html
  18. To mój pierwszy post na Waszym forum nie licząc przywitania więc proszę o wyrozumiałość. Jak pisałem w powitaniu na wakacjach mieliśmy możliwość poobcowania z przyczepami. W czasie tego pobytu stwierdziliśmy iż fajnie jest mieć przyczepkę i powoli chciałbym się porozglądać za jakimś niedrogim na początek domkiem. Mieliśmy okazje przebywać w Caravelair Brasilia podobnej do 375 TD tylko miała dzwi bliżej dyszla tak przynajmniej mi się wydaje oraz Adria 4256. W tej brasilii było więcej podwieszonych szafeczek pod sufitem i była jakoś wizualnie w środku bardziej przestronn od Adrii. W Adrii były fajnie rozwiązane łóżka piętrowe dla dzieci. Teraz przejdę do sedna: Z racji posiadanego na chwilę obecną samochodu , który ma wklepane w dowodzie rejestracyjnym w pozycji O.1 850kg będę poszukiwał przycepki z DMC do 850 kg. I tu własnie jest problem ponieważ przeglądając sobie oferty przyczep zauważyłem iż nawet w takich samych modelach są podawane różne masy własne i dopuszczalne. Nie chcę kombinować z tymi parametrami bo chcę się czuć bezpiecznie na drodze i mieć czyste sumienie. Przyczepa będzię używana głównie w wakacje ale jest opcja wypadów na krótkie wyjazdy. Bedę jeździł w konfiguracji 2+1 no ewentualnie jakaś babcia. Na chwile obecną chciałbym szukać przyczepki w ok 6000 PLN. Tu nie widzę większych strat na wartości więc nie chciałbym na pierwszą wydawać więcej. Podpowiedzcie proszę jaki z tych modeli lub innych będzie optymalny pod względem cena/jakość/utrzymanie. Tu tylko nadmienię iż mechaniczne sprawy mam możliwośc sobie w miarę możliwości technicznych naprawiać we własnym zakresie. Nie ma pospiechu z mojej strony ale czytając wasze posty odnośnie stanu oferowanych przyczep w większości ogłoszeń to będzie długa droga i dlatego myślę iż przy Waszej pomocy na następne wakacje pojadę już z własnym domkiem. Będę bardzo wdzięczny za podpowiedzi. PS na chwile obecna nawet nie mam haka-- ale to jest najmniejszym problemem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.