Skocz do zawartości

Mariusz Golubiński

Użytkownicy
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mariusz Golubiński

  1. Podobno nie jest najlepszy, też go mam, ale do uszczelniania poważniejszych rzeczy kupiłem sika 710. Czytałem, że ten Soudal szybko twardnieje i się wykrusza.
  2. Tak, o autostradzie, przełęcz Brennero to odcinek autostrady, tylko dodatkowo płatny :-)
  3. Do tej pory jeździłem osobówką bez przyczepy, więc jakoś mi w pamięci szczególnie nie zapadły :-) Tam w okolicy generalnie teren jest mocno pofałdowany :-)
  4. Nie powiem, droga była piękna :-) Góry, skały i opustoszałe domy przy drodze, ale jako tranzyt taka sobie :-)
  5. Jechałem kiedyś osobówką z Florencji do Ravenny, przez Forli, przez góry i park narodowy. Przeciętna prędkość na górskich wąskich serpentynach to było może z 30-40 km/h, a pasażerowie mieli mdłości. Tej drogi z przyczepą nie polecam. Ja wracałem już autostradą, mimo, że droga sporo dłuższa :-)
  6. Na przeleczy sa teraz jakies remonty, nie da sie tam szybko jechac, przynajmniej we wrzesniu byly, nie wiem do kiedy jeszcze potrwaja
  7. Co do Florencji nie pomogę, bo spałem na Camping Norcenni Girasole Club, ale to moloch i dojazd też nie jest najlepszy. Ale do Rzymu bym się nie pchał, nie dość, że ciężko tam zaparkować, to jeszcze mieliśmy przygodę i okradziono nam samochód, na parkingu na przedmieściach Co prawda osobówkę, ale kampery i przyczepy pewnie też nie są bezpieczne. Ja bym zaparkował gdzieś na kempingu i dalej komunikacją.
  8. To jest zwykły PWM i pewnie nawet nie 50A,
  9. Co dokładnie się uszkodziło? Może łatwiej wymienić samą siatkę i materiał zasłony?
  10. A o to nie trudno, bo jak go postawisz na środku, to ciężko przejść bez przeciskania. Wiem, bo kilka razy wstawiałem, jak nie miałem jeszcze webasta :-)
  11. Kuchenki używa się raczej dość krótko i ilość spalonego gazu jest nieporównywalnie mniejsza w danej jednostce czasu. Dla porównania 11 kg butlę używam w domu i starcza mi na ok 3-4 m-ce do gotowania obiadów itp, a taki piecyk mam w garażu i butla schodzi mi w kilka dni jak jej używam po kilka godz. dziennie. Ogrzewanie kampera też raczej wymaga dłuższego odpalenia takiego ustrojstwa. edit: dodatkowo w grzanym pomieszczeniu panuje dość specyficzny zapach "gazu" i po ścianach płynie woda
  12. Jest trochę filmików na YT, można pooglądać. Tylko uważaj, bo ten czarny prostokątny sterownik ma przynajmniej 2 wersje, różnią się wyświetlaczem i oprogramowaniem. Jedna jest właśnie sterowana Hz-ami, a druga poziomem 1-6. Ta z Hz-ami ma dodatkowo "ukryte" menu, gdzie można zmienić kilka parametrów, np min i max obroty wentylatora i ilość Hz. Moja wersja, często nazywana nową, I wersja "klasyczna"
  13. Są różne sterowniki i piloty, ale raczej we wszystkich się da włączać i wyłączać. Tylko, że np. mój sterownik po włączeniu jest w opcji sterowania poziomem mocy, a nie w sterowaniu temperaturą. Zazwyczaj wszystkie sterowniki mają te dwie opcje, tylko, że niektóre, taj jak mój mają poziom mocy od 1 do 6, a niektóre szybkość impulsów pompki w Hz. Aby przejść w opcję sterowania temperaturą trzeba nacisnąć i przytrzymać któryś przycisk na sterowniku, Nie wiem, czy da to się zrobić z pilota, jeszcze nie testowałem.
  14. Niestety, ale chińczyki mają dziwne sterowniki, nie wiem dlaczego. Po osiągnięciu ustawionej temperatury przechodzą na najniższy bieg, a jak muszą dogrzać to na najwyższy.
  15. Sterownik to raczej montuje się wewnątrz, także tam jest info o temperaturze, to dodatkowy plus tego pierwszego.
  16. To pierwsze daje możliwość zainstalowanie zbiornika w wygodnym miejscu, agregatu gdzieś pod podłogą z dobrym wygłuszeniem i sterownika w przyczepie. Ja bym tak zrobił ( a w zasadzie tak zrobiłem :-) ) To drugie to raczej do warsztatu się nadaje, albo jako przenośne.
  17. A po co one tam w ogóle są? Ciężko powiedzieć, jak dobrze zrobione, to będą szczelne, ale wiadomo jak jest :-)
  18. Z czego te blaty? Wygląda jak 18mm płyta + okleinowanie.
  19. Tak jak pisze poprzednik, to jest autostrada, także na pewno przejedziesz, tyle że nie tak szybko jak po płaskim :-) No i prawie zawsze tam pada, chyba, że tylko ja mam takie szczęście :-)
  20. Co prawda nie kamperem, tylko osobówką bez przyczepy, jechałem ta trasa kilkukrotnie i z tego co pamiętam, to końcówka Austrii i początek Włoch jest dość górzysta i kręta. Czuć to dobrze nawet jadąc w 2 osoby sporym kombi, więc z przyczepą na pewno będzie bardziej :-)
  21. Wydaje mi się, że to nie tylko okno, ale też narożnik ścian, nie wygląda to dobrze.
  22. Jednego kapcia złapałem właśnie na autostradzie, zanim się zatrzymałem i dotoczyłem do zatoczki, ( we Włoszech często nie ma pasa awaryjnego tylko zatoczki co jakiś czas), to opona nadawała się już tylko na opał. :-)
  23. Ja 2 razy w przeciągu ostatnich 8-10 lat, oba przypadki we Włoszech na wakacjach :-) Ja uważam, że każdy robi jak uważa, ja wolę koło mieć, bo mi się przydaje :-) 15 minut i jadę dalej, a zestaw tez mam na wszelki wypadek :-)
  24. Jak rozetnie oponę na kilka cm to zestaw raczej nie pomoże :-) Podobnie jak pojedziesz za długo i spadnie z felgi, albo ją sponiewiera. Byłem w takie sytuacji i miałem zapas :-) Na zdjęcie upierdliwego koła z piasty jest kilka sposobów.
  25. Właśnie naprawiam przecieki po otworach zalepione uszczelniaczami, nie polecam tak naprawiać. Ja mam na dachu laminat, więc naprawiam żywicą, a tu chyba jest blacha. Jam pod spodem jest drewno to użył bym uszczelnianych wkrętów, takich jak do blachodachówki na przykład. A jak jest pusto to zanitował.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.