rolf

Tak, dynamometryczny. Jak ja robiłem, brat miał akurat praskę, to łatwo poszło.

Klucz odpowiedni mam jak coś

LPG jak i prąd nie jest dla każdego. A przy nowych autach, to LPG nie zawsze jest opłacalne.

C'Go to wyższa półka, tak jak Jacek napisał. Jest przyjemniejsza, ładniej wykończona. Jeśli o C'Joy po ponad 2 sezonach mogę się wypowiadać pozytywnie, to zakładam że z C'Go też się nic nie będzie działo, o ile zaakceptujesz standard wykończenia.

Dokładnie. Obrazowo jak mowa o toyocie. W proace mam hak z plakietką 100kg, montowany w ASO przy zakupie. Natomiast toyota dopuszcza 80kg. Czy wytrzyma 100kg? Tył praktycznie nie siada:) Ale z ładowności auta wykorzystuję max 50% jeśli jedziemy z przyczepą.

A to też trzeba sprawdzić. Ja jak zacząłem myśleć o elektryku, od razu szukałem wallboxa. Ostatecznie ładuję z gniazdka, ładowarką z kompletu i w moim przypadku nic więcej nie potrzeba. Ale przebiegi 50-80km dziennie. A ekonomia? Clio żonie zużywało 7,5-9 l/100km. Liczmy 50 zł. MX-30 w tych samych warunkach 15-18 kwh/h. To na razie poniżej 20 zł. Prąd musiałby jeszcze sporo podrożeć. Chyba że ładowanie tylko na mieście... Ale wtedy elektryk nie ma żadnego sensu.

Zapewne były takie rematy, ale na szybko nie mogę znaleźć. Rano wyjazd do Chorwacji, a przy szykowaniu przyczepy padła pompka zanurzeniowa. Gdzie można szukać po drodze?

I to jest mocny gracz. 4x4, ale tylko 150KM, więc chodzą taniej niż multivan z ośką. Mniej praktyczny niż proace, ale nie można mieć wszystkiego Po jednym wypadzie zimowym z przyczepą, tylko do Bałtowa, dałbym się pokroić za cztero- albo chociaż dupo-łap.

A ja w weekend zrobiłem pierwszą trasę elektrykiem Pod 300km w jedną stronę. Fakt, że typowym mieszczuchem z baterią niewiele większą niż hotelowe u co niektórych, ale naprawdę trzeba mieć poczucie humoru żeby się w to pchać

Mazdę... Rozważałem jeszcze leafa, bo praktyczniejszy. I MG bo bardzo mi się podoba. Ale mazda nieporównywalnie lepiej wykończona, bardzo przyjemna w prowadzeniu, najlepiej wyposażona. I najtańsza:) Tylko te drzwi tylne z dupy.

To i tak więcej niż statystycznie

Ja wymieniłem 1.3T benzynę na elektryka Żonie. Bez grama żalu. Jeździ się super i dużo taniej. Może sam się kiedyś przesiądę na prąd. Baaaardzo kiedyś. Na razie w trasę diesel, wkoło komina V8 na gaźniku. I dokładnie chodzi o wybór. Elektryki są super, przy bardzo wąskim zastosowaniu. Albo przy odrobinę szerszym, jako kolejne auto w domu. A już nie rozumiem, jak można wciskać elektryka komuś, bez swojego gniazdka...

Swojego czasu kupiłem Pajero IV z przebiegiem 220tys km. Olej w skrzyni nie był wymieniany, bo producent nie zaleca. Ten sam producent tego samego auta w Australli zalecał wymianę oleju po ~60tys km w szkodliwych warunkach i po 100tys km przy jeździe autostradowej. Po tych 220tys olej naprawdę nie wyglądał ciekawie. Jak po 80tys poprosiłem o wymianę oleju w skrzyni w citroenie C4 GP, to gość od floty od 4 serwisów się odbił, bo przecież oleju w skrzyni się nie wymienia. Ale w końcu na wyraźne życzenie wymienili. Niedługo ta sama zabawa z tą samą skrzynią w toyocie...

380 mam do markizy 450cm i jest w sumie ok, zostaje małe przejście. Ty musisz patrzeć na 330.

Tak. W tej belce przedniej masz "rowek":) pod kedrę od ścianek. Potem łapiesz tylko takimi gumkami do słupków rain blockery, view blocker sznurkami do śledzi. Do bocznych masz takie belki które opierasz z jednej strony o uchwyt w worku na budzie, z drugiej o belkę markizy. Przednie ścianki chciałem rozłożyć raz, jak akurat deszcze zacinał. Ale okazało się, że ścianki mam do markizy 4m, a serwis założył 0,5m dłuższą markizę:) Kupiłem nowe, te za krótkie muszę sprzedać.