Skocz do zawartości

Zmucha

Użytkownicy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zmucha

  1. Witam. Dzięki 100pa, skorzystałem i jestem umówiony, dodatkowo to niedaleko mnie. Kurus "proponuję bardziej zmienić i w przyczepie i założyć do auta 13 pin-ową instalację" niestety nie wchodzi w grę bo często-gęsto jeżdżę z przyczepką towarową a, że nie zawsze swoją to nie jestem wstanie wszędzie zmienić ;-) Raz jeszcze dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
  2. Witam. Mam pytanie odnośnie założenia dodatkowej wtyczki w aucie do zasilania przyczepy. Zna ktoś z Was w Poznaniu lub okolicach osobę która mi to porządnie założy? W przyczepie mam wyprowadzone dwie wtyczki, jedna do oświetlenia a druga do osprzętu i chciałbym móc to wykorzystać. Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam.
  3. Witam. Podliczyłem spalanie w trasie. Wyszło mi: Poznań - Władysławowo (duży ruch, autostrada 80-100km/h, duże korki) - 9,4l na każde 100km; Władysławowo - Poznań (mały ruch, autostrada 100-110km/h, małe korki, dość silny wiatr) - 10l na każde 100km; Pozdrawiam.
  4. Witam. Teraz są tam kamienie więc jest w miarę porządek, oczywiście i tak się nanosi ale Panie cały czas dbają by było jak najczyściej. Zejście faktycznie przyjazne tym bardziej, że samo pole jest dość wysoko nad poziomem morza. Dla tych którzy nie chcą chodzić po piasku jest klif na którym są ławeczki i piękny widok na morze. Parcele bez problemu mieszczą duże przyczepy.
  5. Witam. Po zakończonym wyjeździe czas na podsumowanie przyczepy. Zakup trafiony w 100%. Przyczepa spełniła pokładane w niej oczekiwania. Jest parę rzeczy które chcemy zmienić a raczej doposażyć ale są to kosmetyczne zmiany jak więcej wieszaków czy luster itp. Nie obyło się bez kłopotów ale głównie z mojej winy niżeli z winy sprzętu. Pomijam tu fakt lodówki która miała przepięcie na 230 i wywalała bezpiecznik. Na szczęście na gazie poszła bez problemu i chłodziła jak głupia. Podstawowymi problemami było moje zapominalstwo albo nie wiedza. Zapomniałem np. podkładki pod „nogi” przyczepy czy młotka do śledzi. Nie pomyślałem również o przejściówce do prądu ale nie tych w przyczepie, bo tych miałem pod dostatkiem, zapomniałem tej do wpięcia się w skrzynkę prądową. Kompletnie o tym nie pomyślałem. Podczas sprawdzania podpięto mnie i nie zwróciłem uwagi na to. A niewiedza objawiła się podczas podłączenia butli do reduktora… reduktor nie pasował do naszych butli, tzn. dało się go podłączyć ale ulatniał się gaz. Okazało się, że inaczej jest osadzany na butli. Pomogła wymiana zakupionego na miejscu reduktora z wężem. No cóż nie wiedziałem, ze się różni. A wcześniejsze podłączenie było tylko na sprawdzenie więc nie zwróciłem uwagi czy gaz się na dłuższą metę ulatnia. Wąż jaki kupiłem do szarej wody okazał się za krótki, choć miałem 6m to moja przyczepa ma dwa ujścia i 2x3m było za mało więc wykorzystałem do drugiego spustu wąż od wody który z racji braku końcówki w kranie na polu nie został wykorzystany. Więcej przygód nie mieliśmy i cała reszta sprawnie działała, łącznie z ogrzewaniem gdyż ostatnie dwie noce było już na tyle chłodne, że przewietrzoną przyczepę było trzeba trochę podgrzać. Bojler szybko grzał wodę i spokojnie wystarczało jej na prysznic. Uważam, nawet że nazbyt mocno podgrzewa ale nie wiem jeszcze czy jest jakaś regulacja temperatury. To, że angielka w niczym nie przeszkadzało a z tego co zaobserwowałem to jest to dość duży odsetek w naszym kraju. Chwilę zajęło mi dojście do ładu z przedsionkiem, gdyż pierwszy raz rozkładałem. Udało się, potem kilka korekt po pierwszym deszczu i już do końca było OK. Duży przedsionek to nieoceniona rzecz. Jeśli chodzi o holownik to Land Rover Freelander sprawdził się w 100%. Jest to modem 3d z sinikiem TD4. Bez problemu pociągnął przyczepę, ani razu nie było problemu i przyczepa nie robiła wrażenia na aucie. Jedyne co bym zmienił to skrzynię… z manualnej na automat. Przed wyjazdem zainwestowałem w kompletne hamulce Bremo choć nie wiem czy było to aż tak konieczne, oleje i końcówki drążków. Powyważałem również koła. W niedalekiej przyszłości zostanie wyposażony w drugą wtyczkę by mógł zasilić przyczepę w czasie jazdy. Różne opinie chodzą na temat tego auta, ja jak na razie nie mogę narzekać. Fakt, elektryka ponoć siada i u mnie wysiadła szyba pasażera, prawe światło z przodu (przepalało żarówki) i zamek centralny od kierowcy. Jedna wizyta u elektryka załatwiła sprawę. Lusterka kupiłem na allegro firmy Reich, złego słowa nie mogę na nie powiedzieć. Nie drżały a widoczność doskonała. Jedyne co to nad ranem (5-6) podczas drogi zachodziły mgiełką. Pierwszy montaż zajmuje kilkanaście minut ale każdy następny to chwilka. Pozdrawiam.
  6. Witam. W sobotę zakończyliśmy dwutygodniowy urlop we Władysławowie na polu „HORYZONT”. Nie ukrywam, że jesteśmy bardzo zadowoleni. Pole naprawdę warte polecenie. Generalnie nie mamy się do czego przyczepić, wprawdzie nie mamy wielkiego doświadczenia by móc porównać z innymi polami tego rodzaju ale to co zastaliśmy i co nam zaoferowano to nas w pełni usatysfakcjonowało. Zacznę od początku. Przyjechaliśmy i od razu się nami zajęto, zakwaterowanie poszło sprawnie i cieszę się, że pamiętano o naszych prośbach co do miejsca które zastrzegłem w momencie rezerwacji. Obsługa od razu zaoferowała swoją pomoc podczas parkowania przyczepy, pomogli nam wepchnąć przyczepę jak i zadeklarowali pomoc w dalszych instalacjach co nie było konieczne ale miło, że nie zostawiają gości na pastwę losu. Na dzień dobry okazało się, że brakuje mi istotnej części przewodu do prądu, mianowicie przejściówki (Anglia-polska) by wpiąć się do puszki. Załatwiono nam zastępczą na czas aż nie kupię swojej i wskazano dokładnie gdzie mogę szukać takich części. Obsługa cały czas miła i pomocna, ani razu nie zdarzyło się byśmy nie otrzymali wsparcia. Mieliśmy miejsce z prądem i wod-kan. Kanaliza sprawnie działała i nie było z niej czuć nieprzyjemnego zapachu. Kran z wodą bez końcówki więc na przyszłość wiem, że trzeba zabrać bogatszy zestaw do podpięcia się. Niemniej jednak nie sprawiało to kłopotu gdyż i tak nie mam bezpośredniego wpięcia w przyczepę tylko woda dostarczana jest za pośrednictwem baniaka, niedogodność z tego tytułu była taka, że musiałem przenosić zbiornik by napełnić go wodą. Samo pole rewelacyjne, czyste, zadbane i świetnie położone. Niesamowity klif z widokiem na może, piękny widok i cudowne wschody słońca. Toalety cały czas sprzątane, czysto i schludnie. Ani razu nie zabrakło ciepłej wody, wprawdzie nie korzystaliśmy co dzień gdyż w przyczepie mamy pełnowymiarowy prysznic i toaletę więc raz tu raz tu ale na tyle razy ile byliśmy to wszystko było OK. Niestety bardziej beznadziejni są użytkownicy którzy nie potrafią zachować się w takich miejscach niż obsługa. Jedyne co nie do końca spełniało moje oczekiwania to fastfood w barze na polu… masakra… na szczęście tylko dwa razy dojadałem w ten sposób wieczorem. Nie wiem jak inne jedzenie. Podobało nam się, że kontrolowano ruch na wejściu i wyjściu z pola, dawało to poczucie bezpieczeństwa. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni i z czystym sumieniem możemy polecić to miejsce. A jeśli chodzi o inne miejsca we Władysławowie to bardzo smacznie i w miarę nie drogo można zjeść w knajpie „FALA” http://bar-fala.wladek.pl/wczasy-wladyslawowo_434.html Ryby świeże i wędzone oraz przetwory można kupić w sklepie firmowych „SZKUNER” w porcie ul. Portowa. Smaczne i świeże. Serwis przyczep znajduje się na wylotówce w stronę Helu, ulica Portowa w lewo (na narożniku) między rondem a marketem LIDL . Pozdrawiam.
  7. Witam. Dzięki za odpowiedzi i pomoc. Teraz już wszystkie naprawy po urlopie :-P gaz działa więc najważniejsze do życia jest wstanie się schłodzić :-P no bo czym inaczej popić śniadanie, obiad i kolację :-P :-P :-P Pozdrawiam.
  8. Witam. Dziękuję. Gaz zadziałał, Prąd padł :-/ A najgorsze, że przed wyjazdem wszystko działało... Exen - widzę, że mamy ten sam holownik :-) klekoci od beemki?Pozdrawiam.
  9. Witam. Nie wiem czy był już taki problem ale jestem właśnie na polu i mam pilny problem. Podpiąłem przyczepę do prądu, wszystko chodzi ale jak włączam lodówkę to wyskakuje mi bezpiecznik. Pisze na szybko bo nie za bardzo mam dostęp do internetu. Jest ktoś wstanie pomóc? Chodzi o lodówkę jak na zdjęciu, rozumiem, że trzeba włączyć tylko zielony przełącznik i ustawić skalę. A wyskakuje bezpiecznik ze zdjęcia ten duży przełącznik... Z góry dziękuję.
  10. Witam ponownie. Przyczepa zarejestrowana więc wyjazd na wakacje aktualny Nie było tak źle ale nie obyło się bez wizyty w US Całość zleciłem firmie zajmującej się rejestracją pojazdów, kosztowało mnie to w sumie dodatkowe150zł za przyczepę i samochód. Uważam, że to niewygórowana suma za to, że poszedłem 3 razy do punktu który jest ode mnie o 50m a nie jeździłem po urzędach i się denerwowałem, traciłem czas itp... tym bardziej, że pracuję od 8-16 i nie mam szans bez urlopu albo zwolnienia które muszę odrobić Teraz już prawie wszystko przygotowane i z piątku na sobotę wyjazd :] Pozdrawiam.
  11. Witam. My bazujemy we Władysławowie na polu "Horyzont" od 09.08.2014 do 23.08.2014... zapraszam na piwko ;-) Pozdrawiam i do zobaczyska.
  12. Witam. Po przywitaniu i przeczytaniu części forum, czas na przedstawienie sprzętu :-) Nie ukrywam iż jest to nasza pierwsza własna przyczepa. Staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami przyczepy SWIFT Classic Doublette z roku 1998. Kupiliśmy ją dwa tygodnie po tym jak przyjechała z Anglii. Długo szukaliśmy przyczepy która spełniałaby nasze oczekiwania za równo pod względem estetycznym jak i praktycznym. Jednym z priorytetów które sobie założyliśmy była duża łazienka z osobnym prysznicem i WC. Udało się znaleźć takie rozwiązanie. Kolejnym założeniem była osobna sypialnia i osobne miejsce do posiedzenia, po to by nie trzeba było składać łóżka by zjeść śniadanie czy wypić kawę (pomijam tu możliwość posiedzenia w przedsionku). W tym wypadku poszliśmy na kompromis gdyż sypialni nie da się oddzielić ale mamy osobne miejsce do posiedzenia. Poszukiwania były dość długie i intensywne. Zważywszy na założenia mieliśmy dość ograniczony wybór. Większość przyczep jakie oglądaliśmy i spełniała oczekiwania adaptacji wnętrza nie spełniała oczekiwań technicznych lub estetycznych. Przed poszukiwaniem nie myślałem, że w przyczepach również sprzedaje się taką gimelę. Jeździliśmy po komisach, gdzie bardzo dużo przyczep wyglądało jakby były z wypożyczalni, gdyż zniszczeń jako takich nie było (kaucja?) ale wyeksploatowanie bardzo duże. Prywatnie również nie było kolorowo. Aż w końcu pojawiła się nasza obecna :-) Już jak podeszliśmy to czuliśmy, że to jest to… coś przyciągnęło. Oglądaliśmy w te i nazad :-P Po tych wszystkich które do tej pory zobaczyliśmy to w tej czuliśmy się jak w nowej. Po zakończeniu oględzin, przyszedł czas na negocjację aż w końcu dobiliśmy targu i przyczepa stanęła u nas :-) Teraz jesteśmy na etapie czyszczenia, prania itp. Przyczepa jest czysta ale jednak i tak człowiek chce po swojemu J poza tym to nowa zabawka i takie zabiegi cieszą. Mamy jeszcze trochę czasu bo wyjazd 9 sierpnia. Jeszcze muszę zarejestrować a z tego co czytam to nie zawsze z angolami jest sprawa oczywista… niemniej jednak jestem optymistą i liczę, że akurat mnie się uda :-P Jeśli chodzi o holownik, to obecnie jest gwiazda W202, miała być na dniach W210 ale niestety nie wypaliło i prawdopodobnie tez będzie anglik :-) Poniżej kilka zdjęć przyczepy. Pozdrawiam i do zobaczenia.
  13. Zmucha

    Powitania

    Witam Wszystkich. Od jakiegoś czasu śledziłem forum i nadszedł czas by się przywitać. Zbiegło się to z zakupem przyczepy i od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem SWIFT Classic Doublette z 1998r. Jest to Anglik ale w idealnym stanie. Długo szukaliśmy odpowiedniej przyczepy, zwiedziliśmy komisy i oferty prywatne...generalnie w większości tragiczne stany. No i w końcu trafiliśmy na tę. Prześwietlona na wszystkie mi znane sposoby. Jak na razie przejechaliśmy 100km i jest wszystko OK. W weekend sprzątanie po swojemu i dalsze oględziny. Mam nadzieję, że spotkamy się na trasie czy jednym z wielu kempingów. Na razie czytam nadal forum i z pewnością przyjdzie dzień kiedy będę potrzebował fachowej pomocy Szanownym Forumowiczów. Pozdrawiam. Zbigniew.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.