Andriu

O którym pustkowie piszesz, tym koło Rewala czy koło Kołobrzegu?

Witam, odswiezam temat po dwoch latach, pregladam oferty z Dziwnowka i okolic jednak ceny mnie powalaja, np Bialy Dom he, he, po cenach widac skad taka nazwa, czy ktos moze polecic cos tanszego? Z gory dzieki.

Kiedyś już był ten Nyssan wystawiany. Jak na "rzemiosło" to wygląda całkiem profesjonalnie

czy taniej to różnie może z tym być, sam osobiście nie jestem przekonany do nowoczesnych diesli, fakt, są dynamiczne, maja fajny moment, ale sa nazbyt skomplikowane i wymagają serwisu i te oszczędności moga czasem okazać się pozorne jesli przyjdzie naprawiać ukł. zasilania albo turbinkę, benzyniak jednak jest mniej wymagający od współczesnego diesla, to już nie te silniki co u mnie w Vectrze, że nawet bez akumulatora pojedzie

Gdzieś usłyszałem lub przeczytałem takie stwierdzenie jakiegoś speca od motoryzacji:"....nowoczesne samochody są tak kiepskiej jakości że z czystym sumieniem można kupić sobie fiata" i pewnie jakiegoś koreańczyka również. I wiele jest w tym stwierdzeniu prawdy gdyż z e współczesnymi samochodami dzieje się teraz to co z Fiatem stało się już w latach 80 tych, stają się samochodami budżetowymi, tak jak ktoś wcześniej napisał , teraz samochody konstruują na równi z inżynierami księgowi, w dobie globalizacji, manii oszczędzania i wymuszającej skomplikowane rozwiązania pseudoekologii nie liczmy na auta dobre, teraz wszystko robi się byle szybciej i byle taniej a konstrukcje są obliczane pod spełnianie norm a elektronika pochodzi głównie z chin i niestety często niektóre egzemplarze VW sypią się bardziej niż Ople, japończyki produkowane w Anglii rdzewieją. Samochody są coraz bardziej skomplikowane a do produkcji trafiają skomplikowane niedopracowane podzespoły np. filtr cząstek stałych Jeśli chodzi o auta z Korei to nie można ich niedoceniać, koreańczycy mają dostęp do najnowszych technologii tak samo jak inni bardziej "renomowani" producenci, mają tańszą robociznę i brak u nich durnowatych unijnych norm i przepisów podrażających koszty produkcjii.

Nie będziesz komentował bo brak Ci argumentów, chciałeś zakozaczyć a tu się nie udało jacekwwa opisał bardzo jasno sytuację kolego "importerze"

"zachodnie" też bywaja bez ogrzewania, natomiast Niewiadki bywają też z ogrzewaniem i nie prawda że w niewiadce jest zimno jak w namiocie, chyba że jest się wyjatkowym zmarzluchem, Niewiadka w porównaniu z namiotem to jak Hilton No to Wy sobie tu dyskutujcie a na mnie pora.

cichy56 , jak to nie ma lodówek!!!!! ...są i to bardzo często, kibelki też się zdarzaję (N126 NT), choć jak dla mnie to to już przerost formy nad treścią, mało miejsca?...N132 - 3.60 długość wnętrza izolację termiczną można sobie zrobić w ramach wymiany odklejającej sie wykładziny, pęknięcia skorupy (tzw. pajączki, bo poważniejsze nie występują)bardzo fajnie- i szybko naprawia się żywicami a to wszystko to pikuś w porównaniu z gnijącymi elementami i zniszczoną blacha alu w przypadku jakiejś obcierki, lub co gorsza stłuczki, nie mówiąc o połamanej drewnianej konstrukcji, no bezproblemowy dostęp do części po przyzwoitych cenach, dla mnie Niewiadka jest namber łan Kolega który założył wątek przykłada b. dużą wagę do kosztów a Niewiadka napewno wychodzi taniej i to mi na pewno przyznacie Jak powiedział Wir57 każdy oczekuje określonego standartu od przyczepy A ja dzisiaj wyruszam nad morze, pozdrawiam.

są, ale mało i raczej drogie (nie pamiętam marki), są też NRD owskie Intercamp, jednak jesli jestes uprzedzony do Niewiadowa to niesłusznie, to bardzo fajne przyczepy Oczywiście nie zmuszam tylko proponuję, powodzonka.

cześć, jesli chcesz tanio i bez problemów typu zgnilizna, przeciekanie itp, to proponuję Niewiadówkę N126N lub N132, chociaż w tej najmniejszej też się pomieścicie na razie One są z laminatu a co za tym idzie proste i tanie w serwisowaniu, z kosztami takiego wypoczynku jest tak jak pisali poprzednicy tylko pamiętaj że większość wyposażenia kupujesz raz na ileś lat no i nie jesteś uwiązany do miejsca, nie podoba Ci się nad morzem, zwijasz majdan i jedziesz nad jezioro czy w góry I pamiętaj że przyczepa MUSI posiadać przedsionek (namiot) gdyż to on głównie służy za kuchnię, jadalnię i salon, natomiast przyczepa to sypialnia i ten przedsionek musisz tak samo dokładnie obejrzeć jak przyczepę, inwestycja traci bardzo na opłacalności gdy musisz później dokupić namiot, są drogie. Ja osobiście nigdy nie zmienił bym przyczeoki na jakiś pensjonat czy kwaterę. Pozdrawiam. PS, zajrzyj tutaj http://www.fanklub-niewiadowek.com/

W Dąbkach k/ Darłowa ul. Wydmowa 5 (chyba), pani nazywa się Wypych, koszt za dobę dla zestawu + 3 osoby i pies zamknął się w 27 zł, do morza 100m, raczej stałe towarzystwo, jak dla mnie ok, śamo "centrum" miejscowości więc z tym spokojem moze być różnie ale ja nie narzekałem a też lubię spokój. Pozdrawiam.

Ptaku w którym miejscu biwakujesz, jak to wychodzi cenowo?

jeśli chodzi o koło manewrowe to ja je zdejmuję na czas jazdy, bo mimo maksymalnego podciągnięcia lubi ocierać na nierównościach.

Dzięki Kapete

A jak jest z dojazdem do Piasków, czy też sa takie korki jak na półwyspie helskim?