Lodówka "CAMPINGAZ"

[Jaro]

Mam pytanie czy używałeś tej lodówki w temp.pow.30 st.i jak się sprawowała.Jeszcze jedna kwestia która mnie nurtuje to jeśli wieziemy ją w samochodzie np.w bagażniku przez kilka godzin czy niema zjawiska sauny po jego otwarciu?

Tak używałem jej w temperaturze pow. 30 stopni i to zapewne mocno, bo stała w przedsionku. W środku chłodziło się piwo, wino i woda mineralna - były w bardzo odpowiedniej temperaturze

Zasilacz nie przetrzymał upałów (wystrzeliły elektrolity) - może zatarł się wiatrak, może było przepięcie, może załatwiła go poranna rosa albo po prostu umarł ze starości.

Lodówka nie jeździła jeszcze w bagażniku, ale jeździła za fotelem - nie czuliśmy w środku żeby grzała.

 

Żywność woziliśmy też w zwykłej (bez peltiera) - wcześniej zamrożoną i dopiero pakowaną. Można też zamiast wkładów zamrozić lub mocno schłodzić butelkę wody mineralnej i wstawić do środka - będzie długo oddawała zimno.