Cywilizacyjny niedorozwój

[automaciek]

Była już kiedyś dyskusja na temat przekazywania takich nagrań policji, i chyba nawet było ostra ta dyskusja

Nie uważam tego za naganne. Bo jeśli ktoś na kogo nikt nie doniesie zabije człowieka to już późno płakać. Tak jak nie jest naganne donieść na pijanego kierowcę, albo na rodzica znęcającego się nad dziećmi. Naganne będzie nie zareagować. Stanowisko, że mnie to nie dotyczy to egoizm. Jeśli gość na którego nie doniosłem zabije człowieka to jestem współwinny! Ale w Polsce to bardzo popularny światopogląd - nie moja sprawa - mnie nie boli. Taki Niemiec zadzwoni na policję z obywatelskiego obowiazku - uratuje czyjeś życie, czy to źle. Ale u nich to normalne.

[Cezarr]

Ja Cię nie osądzam nie to miałem na myśli, chodzi mi o to że wszystko musi mieć ręce i nogi 

a problem jest to co zgłaszać a co nie, bo jak każdy będzie przesyłał byle jakie nagranie to będzie bajzel.

[maarec]

Ja już kilka razy dzwoniłem w temacie pijanego kierowcy mimo, że z nim nie piłem. Pewności nie było, ale styl jazdy fantazyjny. Zawsze w przeciągu 2 czy 3 minut było kilka radiowozów w okolicy i weryfikacja. Wolę się 5 razy pomylić niż raz dać komuś zabić niewinną osobę czy rodzinę.

[jacekzoo]

Ja raz zatrzymałem tak naprutego gościa że na kierownicy usnął, po kilkunastu ponagleniach pojawili się prawie po godzinie....

[maarec]

Ja raz zatrzymałem tak naprutego gościa że na kierownicy usnął, po kilkunastu ponagleniach pojawili się prawie po godzinie....

U mnie zawsze akcja była w mieście i reakcja natychmiast praktycznie podczas połączenia z dyspozytorem.

[AdamH]

Nie uważam tego za naganne. Bo jeśli ktoś na kogo nikt nie doniesie zabije człowieka to już późno płakać. Tak jak nie jest naganne donieść na pijanego kierowcę, albo na rodzica znęcającego się nad dziećmi. Naganne będzie nie zareagować. Stanowisko, że mnie to nie dotyczy to egoizm. Jeśli gość na którego nie doniosłem zabije człowieka to jestem współwinny! Ale w Polsce to bardzo popularny światopogląd - nie moja sprawa - mnie nie boli. Taki Niemiec zadzwoni na policję z obywatelskiego obowiazku - uratuje czyjeś życie, czy to źle. Ale u nich to normalne.

:yes: :yes: :yes: :yes:

[Commander]

Było było... zaczęło się od ciągnika jak pamiętam.

[Cezarr]

Aaa i jeszcze  temat o rutynowych kontrolach trzeźwości, również była o tym dyskusja że jest

to odbieranie wolności i nękanie obywateli.

[Commander]

Dmuchałem w piątek na łącznicy...a jak.

Pozdrowiłem niebieskich i powiedziałem ,,tak trzymać,,

[kalapan]

Tak piszecie panowie, że policja zajmuje się filmikami i coś z tym robi.Śmiem wątpić    Mamy tu u nas takiego miejscowego bandytę, który ma warsztat modernizacji samochodów rajdowych.Sam zresztą jest rajdowcem z licencją. To co ten facet i jego kolesie mechanicy u nas wyprawiają to już obłęd - i nie ma na gnoja bata. Z naszej wsi urządził sobie tor testowy, na którym za przyzwoleniem policji i władz robi sobie co chce.A to co chce, to nie trudno sobie wyobrazić.Przeloty z jednej wiochy do drugiej tak na poziomie koło 200 km/h. W miejscu gdzie jest ograniczenie do 50 wali lekką nogą grubo ponad 120km/h. I kto mu co zrobi? Ano nikt - bo wszyscy mają to w dupie, albo on ma wszystkich w kieszeni. Ile to już walki tu było i wszystko spełzło na niczym.Jak nagrałem filmiki z jego wyczynami i pojechałem na policję pokazać - to zmarnowałem ponad 2 godziny i to ja byłem przesłuchiwany nie on.W końcu się wkurzyłem i wyzwałem gliniarzy i mało sam mandatu nie zarobiłem, a gliniarze nawet dupy nie ruszyli. A wszystko dzieje się w tak zwanym Parku Krajobrazowym.Kupa zwierzyny w lesie, ludzie na rowerach,piesi na drodze, a on w pełnym ruchu testy sobie urządza.Już raz wywalił mi z drogi moją połowicę, która z pracy wracała autem, bo wyskoczył zza górki , na zakręcie tak z 200 km/h i go lekko poniosło.Natychmiast zadzwoniłem na policję - zero reakcji. Powiedziałem glinom, że jak jeszcze raz mi kobitę z drogi wywali to mu mordę obiję - to mi odpowiedzieli na to, że w tym układzie byłbym ukarany. I tyle. Parę lat temu napisałem gdzie się dało, nawet do PZM, bo w końcu gdzieś ten palant jest zarejestrowany.To trochę pomogło, bo się prawie na rok uspokoił.Ale po roku - hulaj dusza, diabła nie ma. Trzeba dodać, że tak po prawdzie byle czym tu nie jeździ, bo choćby w swojej stajni ma auta tak 860KM i 940Nm. Przyspieszenie od 0 do 100km - 2,1 sekundy, czyli szybciej niż auto formuły1    To chyba robi wrażenie ? W takim układzie nie trudno sobie wyobrazić co tu się dzieje i jaki mamy ryk silnika przy wszystkich jego startach praktycznie spod naszych okien.A testom palanta nie ma końca , bowiem on również serwisuje auta innych rajdowców, więc najróżniejszych wyścigówek ma pod dostatkiem. Długo by pisać, co człowiek robił w tym kierunku i wszystko na nic.Szkoda, że miałem awarię twardego dysku i praktycznie wszystkie  moje dowody poszły w niebyt, ale jak się tylko cieplej zrobi to znowu nagram gada, bo przecież swojego bandytyzmu nie zaprzestanie.

 

 

 

 

 

Edytowane 28 Grudnia 2017 przez kalapan (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Dawaj go do TVN turbo, to jest chyba Turbo Kamera czy coś takiego, musi być medialnie bo inaczej włada tyłka nie ruszy

[Helmut]

Aaa i jeszcze  temat o rutynowych kontrolach trzeźwości, również była o tym dyskusja że jest

to odbieranie wolności i nękanie obywateli.

Było o tym w telewizji i wypowiadali się prawnicy. JEST TO ŁAMANIE PRAWA ! 

Prawnicy zadali tylko jedno pytanie: minęło w 2017 roku wiele nocy czy nie można było w ciągu jednej z minionej nocy ( dobrze posłom to nawet wychodzi )  jakimś rozporządzeniem problem rozwiązać i nie będzie nikt więcej w przyszłości w tym temacie dyskutował ani kwestionował prawa. 

Kolejny problem to policyjne alkomaty serii ALCOBLOW które kupiono w wersji najuboższej przy czym w reportażu pokazano jak łatwo to urządzenie oszukać.

Kolejny problem to radary ISKRA-1 i nie tylko.

Policja nagminnie łamie prawo mimo wyroków sądowych. Skoro kolejne sądy prawomocnymi wyrokami kwestionują prawdziwość pomiaru radaru ISKRA -1 to należy natychmiast pozbyć się "gó....na" i zastąpić takim aby nie było wątpliwości.  

[Cezarr]

Prawo łamane jest ze względu na sprzęt jaki jest używany, czy chodzi o samo zatrzymanie  do kontroli trzeźwości?

Edytowane 28 Grudnia 2017 przez Cezarr (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

Prawo łamane jest ze względu na sprzęt jaki jest używany, czy chodzi o samo zatrzymanie  do kontroli trzeźwości?

 

Chodzi o to, że zgodnie z obowiązującym prawem nie mogą Cię zatrzymać do tak zwanej rutynowej kontroli trzeźwości. To mogą zrobić tylko wtedy gdy zachodzi podejrzenie, że kierujesz po spożyciu alkoholu. W ogóle policjant nie może zatrzymać Cię do rutynowej kontroli jakiejkolwiek ot tak bez powodu. Tak samo jak i rutynowo nie mogą Ci zrobić rewizji osobistej itp. Zawsze czynność funkcjonariusza musi być poprzedzona podejrzeniem popełnienia przestępstwa, wykroczenia itp - tylko to mu daje uprawnienia do podjęcia jakiejkolwiek kontroli. Czyli w przypadku kontroli trzeźwości przesłanką do badania będzie np popełnienie wykroczenia, dziwne zachowanie się na drodze itp itd.

 

PS. Żeby nie było, piszę tylko jak to wygląda od strony prawnej.I ma być nowelizacja naszych przepisów, tak aby właśnie funckjonariusz mógł badać każdego kierującego bez powodu.

Edytowane 28 Grudnia 2017 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[Helmut]

Prawo łamane jest ze względu na sprzęt jaki jest używany, czy chodzi o samo zatrzymanie  do kontroli trzeźwości?

Zgodnie z tym co skierował w sierpniu do parlamentu Rzecznik Praw Obywatelskich cytuje: "wyrywkowe kontrole trzeźwości kierowców są niezgodne z prawem"

Ponownie zapytam ? czy nie można tego prawnego błędu szybkim rozporządzeniem załatwić i temat rozwiązany.?

Edytowane 28 Grudnia 2017 przez Helmut (wyświetl historię edycji)