Skocz do zawartości

Umiejscowienie kratek powietrza i kominka lodówki na gaz


Wacopet

Rekomendowane odpowiedzi

Człowieku skąd obawa?, przedsionek to nie hermetyk.

Przyczepa to też nie hermetyk a wstaw sobie na noc małą butle turystyczną z palnikiem i zobaczysz efekt. Myślenie i podstawy fizyki nie bolą. A to że 80% tak ma to żaden argument.

Edytowane przez MARIOczy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przyczepa to też nie hermetyk a wstaw sobie na noc małą butle turystyczną z palnikiem i zobaczysz efekt. Myślenie i podstawy fizyki nie bolą. A to że 80% tak ma to żaden argument.

Nieudane porównanie, płomień pod lodówką  pali się na zewnątrz.  Trzeba myśleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieudane porównanie, płomień pod lodówką  pali się na zewnątrz.  Trzeba myśleć.

 

Z czym masz widać spore problemy lub zrozumieniem prostych instrukcji o ile je czytasz.

Pierwsza lepsza instrukcja i zasady użytkowania.

 

Instrukcja Dometic RF 60 PL.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieudane porównanie, płomień pod lodówką  pali się na zewnątrz.  Trzeba myśleć.

Płomień jest wewnątrz przyczepy. Nieco inaczej inaczej jak z palnikiem ogrzewania. Zasłonisz kratkę i spaliny zostaną w budzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płomień jest wewnątrz przyczepy. Nieco inaczej inaczej jak z palnikiem ogrzewania. Zasłonisz kratkę i spaliny zostaną w budzie.

To zależy od konstrukcji. Aktualnie lodówkę montuje się szczelnie, dopływ i odoprowadzenie powietrza tylko z zewnątrz. Szafka uszczelniona w 100% do ściany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od konstrukcji. Aktualnie lodówkę montuje się szczelnie, dopływ i odoprowadzenie powietrza tylko z zewnątrz. Szafka uszczelniona w 100% do ściany.

 

Słyszałem o tym. Moje budki stety/niestety tak nie miały/mają :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ją się zmienia? Nic nie kopciło, nic nie śmierdziało bez przedsionka. Lodówka chłodziła bardzo dobrze, zamrażalnik mroził... Zdejmowałem kratki, wszystko miałem wyczyszczone, serwisant białostocki również przeglądał i żadnych nieprawidłowości nie widział.

 

Wg mnie jak masz szczelnie zamknięty przedsionek, zaciągnięty dół, a lodówka pobiera powietrze z zamkniętego pomieszczenia to w końcu tego tlenu będzie zaczynać brakować i spalanie będzie nieprawidłowe. Jak zostawiałem przewiew w przedsionku to przynajmniej w przyczepie nie śmierdziało, ale pod namiotem i tak nie było przyjemnie :niewiem:

 

kolega w camperze miał problem ze smrodem i okopceniem kratki górnej od lodówki. Okazało się, że na naszych dziurawych drogach opadła zaślepka obudowy przy palniku - była na zawiasie i się przekręciła jak wizjer w drzwiach w domu. Mieszanka miała dużo gazu mało tlenu i było złe spalanie. Może u Ciebie było podobnie, może miałeś częściowo zatkany dostęp powietrza, a może odwrotnie, dysza od gazu nawaliła.

 

Ja mam dobre doświadczenia, przedsionek ustawiam całkowicie szczelnie (wyjazd wrześniowy, zimne wieczory). Bywa, że dogrzewamy tam trochę słoneczkiem gazowym, gdzie ilość spalanego gazu jest wiele większa i nic się nie dzieje niepokojącego. U Ciebie może wydzielał się tlenek węgla ?, warto mieć czujnik w przyczepie - ja zabieram z domu z kotłowni na lato do przyczepy, zimą wraca.

 

P.S. wystrzegałbym się kratki od bojlera gazowego w przedsionku, pisał już o tym Kristofer kilkukrotnie - tam jest dużo więcej spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wg mnie jak masz szczelnie zamknięty przedsionek, zaciągnięty dół, a lodówka pobiera powietrze z zamkniętego pomieszczenia to w końcu tego tlenu będzie zaczynać brakować i spalanie będzie nieprawidłowe.

Niewiam jak u was ale umnie w podłodze pod lodówką jest dodatkowy dolot powierza. Tylko że ja mam jedną górną kratkę i w podłodze otwór.

 

wysłane przy użyciu smartfona.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega w camperze miał problem ze smrodem i okopceniem kratki górnej od lodówki. Okazało się, że na naszych dziurawych drogach opadła zaślepka obudowy przy palniku - była na zawiasie i się przekręciła jak wizjer w drzwiach w domu. Mieszanka miała dużo gazu mało tlenu i było złe spalanie. Może u Ciebie było podobnie, może miałeś częściowo zatkany dostęp powietrza, a może odwrotnie, dysza od gazu nawaliła.

 

Ja mam dobre doświadczenia, przedsionek ustawiam całkowicie szczelnie (wyjazd wrześniowy, zimne wieczory). Bywa, że dogrzewamy tam trochę słoneczkiem gazowym, gdzie ilość spalanego gazu jest wiele większa i nic się nie dzieje niepokojącego. U Ciebie może wydzielał się tlenek węgla ?, warto mieć czujnik w przyczepie - ja zabieram z domu z kotłowni na lato do przyczepy, zimą wraca.

 

P.S. wystrzegałbym się kratki od bojlera gazowego w przedsionku, pisał już o tym Kristofer kilkukrotnie - tam jest dużo więcej spalin.

Raczej usterki wykluczam, bo na lodówkę narzekać nie mogłem poza "przedsionkowym" problemem. Standardowo nic nie kopciło, było czysto, poskładane jak należy...

 

Jednak jak Wam udaje się bezproblemowa eksploatacja, to gdzieś u mnie problem jakiś musiał być. Już tego nie wyczaję. 

 

A co do kopcenia z kratki - 2 razy miałem z tym przygodę. Raz w KIPie na wykończeniu butli - jakiś syf musiał być i okopciło mi lekko ściankę. Po przepięciu butli na nową problem zniknął.

Drugi raz w teraźniejszej budzie. Nowa butla, pierwsze odpalenie i... dym. Opisywałem to tu: http://forum.karawaning.pl/topic/19867-gaz-w-butli-11kg-mo%C5%BCe-by%C4%87-trefny/?hl=%2Bgaz+%2Bkopci&do=findComment&comment=432032

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej usterki wykluczam, bo na lodówkę narzekać nie mogłem poza "przedsionkowym" problemem. Standardowo nic nie kopciło, było czysto, poskładane jak należy...

 

Jednak jak Wam udaje się bezproblemowa eksploatacja, to gdzieś u mnie problem jakiś musiał być. Już tego nie wyczaję. 

 

A co do kopcenia z kratki - 2 razy miałem z tym przygodę. Raz w KIPie na wykończeniu butli - jakiś syf musiał być i okopciło mi lekko ściankę. Po przepięciu butli na nową problem zniknął.

Drugi raz w teraźniejszej budzie. Nowa butla, pierwsze odpalenie i... dym. Opisywałem to tu: http://forum.karawaning.pl/topic/19867-gaz-w-butli-11kg-mo%C5%BCe-by%C4%87-trefny/?hl=%2Bgaz+%2Bkopci&do=findComment&comment=432032

 

może masz jakiegoś pecha do gazu. Ja ostatnio 2 razy z rzędu poszalałem i wymieniałem butlę w nowym miejscu, pierwsza wiosną 28zł za 11kg, później 36zł na początku września. Obawiałem się problemów, wyszło elegancko. Gaz zużyłem prawie do końca i było ok. Aktualnie na kilka dni moja przyczepowa lodówka wróciła do łask pod domem. Odpaliłem wczoraj na gaz wieczorem i bez demontażu kratek widzę, że palnik jest zabudowany metalową obudową z otworami, tym razem nie widać ruchomych zaślepek, które mogłyby tu cokolwiek pozatykać. Może powoli producenci rozwiązują tego typu problemy z poprzednich modeli. Aktualnie mam lodówkę dometic. Niby jest z nią wszystko w porządku, ale niebieski kolor podświetlenia wnętrza to totalnie nieporozumienie, do wiosny będzie wymiana ledów na białe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślcie tylko . Gro poważnych firm zajmujących się produkcją przyczep i kamperów odda nam do użytkowania sprzęt , który nie został wcześniej przetestowany w warunkach zbliżonych do tych , w których przyjdzie nam użytkować ???

Krótko . Nie ma takiej opcji .

Przypadek szarego jest odosobniony ponieważ coś było nie tak . Nie wnikajmy co . Na pewno nie to , że fabrycznie były tam zamontowane kratki .

Również opcjonalne wykorzystanie przedsionka nie wnosi żadnego zagrożenia . Jest on wyposażony w otwory wentylacyjne .

Chyba , że jesteście owinięci szczelnie folią spożywczą albo w szczelnym przedsionku zasuwają dwa grille gazowe i przebywa w nim  grupka imprezowiczów.

 

Przy rozsądnym użytkowaniu nic nam nie grozi . Tym bardziej w porze letniej gdzie wentylujemy przedsionek otwierając boczne lub przednie ścianki (zależnie od konstrukcji). I nadmienię , że wentylujemy go nie przez gaz tylko zwyczajnie po to by się w nim nie uparować . 

 

Mam czwartą przyczepę , w tym (oprócz niewiadki) każda miała kratki od strony wejścia do przyczepy . Nic nigdy się nie działo .

Bardziej niebezpieczne może być posiadanie okienka toalety od strony przedsionka . :pad::)

Edytowane przez finger (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Również opcjonalne wykorzystanie przedsionka nie wnosi żadnego zagrożenia . Jest on wyposażony w otwory wentylacyjne .

Chyba , że jesteście owinięci szczelnie folią spożywczą albo w szczelnym przedsionku zasuwają dwa grille gazowe i przebywa w nim  grupka imprezowiczów.

...

Nie wszystkie przedsionki maja otwory wentylacyjne. Mój ani z KIPa nie miał, ani teraz w LMC. Żadnych siatek nie kojarzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.