Turbobenzyna jako holownik ?

[konrad_b]

 

Trudno, z budką będzie się musiał pomęczyć, ale powinien dać radę.

Dzieki za opinię

Wychodzi ze nie taki diabel ...

A TD dziś tez juz nie robią po mln km

[czyś]

Z tym męczeniem to tak na wyrost, miała być działka lub najdalej Hel, po płaskim, a już Chorwacja mi chodzi po glowie Polatam, potestuję (ze świadomością ograniczeń, z założenia miał ciągać tylko n-250kę z łódką uwiązaną na wierzchu, a wyszło inaczej), napiszę jeśli będzie coś wartego uwagi. Oby tylko dobre pierwsze wrażenie nie minęło zbyt szybko.

[benek]

@czyś koniecznie co 15, ba ja bym poszedł dalej i wymieniał (tak wymieniam) co 10-12 tyś. km.

 

Co 30 to ich słynny long life najgorsze co może być po 200, a niektórzy co 100 tyś. km mają szlam w silniku. Mam turbo i ssak olejowy od takie interwału się najzyczajniej zapchał, druga sztuka tylko przy wymianie co 10 tyś. km silnik czysty.

 

Im częściej tym lepiej.

 

wysłane z Nokii 6210.

 

 

[BartoszK]

@czyś koniecznie co 15, ba ja bym poszedł dalej i wymieniał (tak wymieniam) co 10-12 tyś. km.

 

U mnie kiedys w C4 wymienilem olej po 31.000 - tak jakoś wyszło (mialem w trakcie urlopu - 2 podejscia i nie mieli 0W30 i objechalem urlop 4.500), komunikat pokazywał ze jeszcze 500km do zmiany - ale ... Olej byl tak przepalony ze spływał i spływał ....

 

 

Po zmianie silnik ciszej pracował (mniej dzwonił - jak silniki PSA) - zaintrygowało to mnie i później zmieniłem olej już po 6.000 później znowu zmienilem po 5.000 i pozniej juz stale co 10.000 i co? jesli zmieniasz olej częściej - ciszej pracuje silnik, rzadziej się włącza wentylator, mniej kopic przy obciążeniu a najlepsze jest to, ze komunikatu DPF już później nie widziałem ani razu...

 

Obecnie zmieniam olej w kazdym aucie prywatnym co 10.000 nawet jeśli producent zaleca inaczej, zawsze leje olej pewnego źródła i zawsze klasę lepszy/rzadszy niz zaleca producent.

 

Obecnie np w Volvo mam 352.000 przebiegu (od 5 sierpnia przejechałem ponad 16.000) i na obecnym oleju mam przejechane 5.000 na 0W30 w temperaturach >25st i caly czas but na autostradach (średnie po okolo 130-140km) i nie wziął ani grama - wczesniej mialem 5W40 i na 11.000 dolałem około 1L - wniosek jest jeden - im rzadszy olej i częściej zmieniasz tym mniej go przepalasz.

 

Podobnie miałem w benzynie S80 - silnik 2.8L - jeśli miałem przejechane na oleju ponad 10.000 zaczynało go ubywać - jesli byl swieży to trzymał poziom... a miało przejechane do chwili wypadku około 390.000.

 

Jesli panujecie autem jeździć latami to nie oszczędzajcie na oleju - zmiana co 10-15k, i na płynie chłodniczym - co rok zmiana i wymiana chlodnicy co 100k lub co 5 lat...

[mundek28]

A czemu zmiana płynu co rok?

[BartoszK]

Bo po zimie to co zostaje z naszego petrygo czy borygo to zupa a nie chlodziwo, om częściej zmieniasz tym mniej zamulona chlodnica i glowica, mniejsza podatność na przegrzanie.

 

W zeszłym roku zmienilem plyn w chlodnicy i stary zostawiłem w misce w garażu... Zamarzl przy -15, miał okolo roku i okolo 80k przejechane. Z tego co pamiętam powinien wytrzymać do -30...

[Cathay]

Olej wymieniam w dieslu co 25 lub jak mi się zapomni co 35 tysięcy. I tak od prawie pół miliona km. Na świeżym oleju jeździ tak samo jak na starym. Ani ciszej ani głośniej. Ani szybciej, ani wolniej. Spala zawsze w mieście po 12,5 litra, więc po co wymieniać częściej?

[benek]

Wszystko zależy od konstrukcji silnika, kanalików, kształtu miskim olejowej i 100 innych rzeczy. Są silniki które wymagają bo inaczej zaszlamiają się strasznie i takie które walą pół miliona km i nic.

 

wysłane z Nokii 6210.

 

 

[Commander]

Płyn chlodniczy krąży w obiegu zamknietym dzięki czemu nie odparowuje z niego alkohol. Jak zostawiłeś go na powietrzu w misce to co najlepsze uciekło no i zamarzł.

Wymiana co 5 lat zbiega się zwykle z wymianą rozrządu z pompą wody (o ile typ nie ma łańcucha).

Od zamiechrzłych czasów stosuje Dynagel inni polecają Prestone, ale głównie dlatego, że ładnie się miesza z innymi bo jest bezbarwny i nie robi się wielobarwny koktajl.

Co do oleju 15 to jest dobra wartość do wymiany zwłaszcza jeśli robimy trasy.

[mundek28]

Stanowisko kol. Commandera wydaje się bardziej logiczne i w teorii i w praktyce.Nie popadajmy w ekstrema.Paranoicy to włosy czeszą nawet co 15 sekund.No ale nikt nikomu nie broni robić to tak często.Na pewno nie jest to błąd ale o ekonomiczne uzasadnienie już trudniej.