Spotkanie karawaningowe w grodzie rycerskim w dniach 20-22 kwetnia 2012

[bodzioklb]

trójca znów w komplecie...

 

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[Zahary]

no zaczynamy wstawiac foty- ja wstawie na zachete... kto nastepny?

 

 

 

Ale pusto - tylko biedny Tobi (nasz golden retriever) pilnuje przyczep:)

 

Dziękujemy wszystkim za bardzo miłe spotkanie!

Szczególnie podziękowania dla Bodzia - za świetną organizację,

dla naszych bezpośrednich sąsiadów (Pkos, Jarek, Marcin) - za cierpliowść i pomoc w "ogarnięciu" wielu tematów związanych z naszą pierwszą przyczepą

oraz dla Przemka (Przemo.D) - za zaangażowanie i fachową pomoc w rozpracowaniu/naprawie elektryki.

 

Pozdrawiamy i do zobaczenia!

[bodzioklb]

poczatki pomimo garstki nas byly gorace... zar z ogniska milo grzal nas pierwszej nocy...

 

 

panowie rywalizowali kto ma dluzszy sprzet... tzn maszt

 

relax na wodzie...

 

niskie loty lotnika...

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[konrad_b]

Witam, my tez już w domu (dojechaliśmy bez problemów ok 18 do krk), pomału dochodzimy do siebie, tzn szarości dnia codziennego

całe szczęście że rozpakowywanie minikamperka to właściwie pakowanie budki na majówkę

 

ale wracając do średniowiecza, Bodzio wielkie, wielkie podziękowania za kawał dobrej roboty

mimo że miejsce było pełną improwizacją, to warunki były lepsze jak na niejednym kempingu ...

bo na którym kempingu można zobaczyć karawaningowców goniących kuca - ma ktoś foty ?

 

Podziękowania dla wszystkich uczestników za wspólną zabawę

 

Pozdrawiam

Konrad i Miłosz

Edytowane 23 Kwietnia 2012 przez konrad_b (wyświetl historię edycji)

[bodzioklb]

bo na którym kempingu można zobaczyć karawaningowców goniących kuca - ma ktoś foty ?

 

 

 

lama tez podobno spacerowala pomiedzy przyczepkami...

[konrad_b]

fotki

 

widok z grodu na podgrodzie opanowane przez przyczepki i kampery (te niższe)

 

 

 

 

niestety większe kamperki musiały zostać w lesie

 

dzieciaki szalały w wolnym od zajęć czasie

 

zajęcia zorganizowane, sala tortur - teraz już pewnie będą grzeczne

 

balia czekała na odważnych

 

nocne rozmowy

 

 

zupka

 

 

rycerze ?

 

a to nawet nie piszę co i jak

 

i na koniec gród nocą

 

ode mnie tyle, mam jeszcze kilka fotek z Byczyny to wrzucę później, bo miasteczko dość ciekawe

 

lama tez podobno spacerowala pomiedzy przyczepkami...

 

a to nie wiem, ja już widziałem szaleńczą pogoń za kucem

[bodzioklb]

samopoczucie dzieci bylo bardzo dobre caly czas...

 

 

u doroslych poranki bywaly rozne

 

ale wszystko wracalo do normy jak głód zostal zaspokojony /teraz juz wiemy skad Gal mial tyle sily/

 

jesli to nie pomagalo to Grzegorz rozbawil kazdego...

pozatym bardzo skutecznie uniemozliwial robienie zdjec... wciskal sie na pierwszy plan

 

 

jak ukradkiem chcialem wyjechac... nie udalo sie - zlapali mnie

 

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane 23 Kwietnia 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[jachu76]

Witam, i ja wrzucam parę fotek

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[pkos]

Kilka słów i fotek od nas:

 

Był to nasz pierwszy wyjazd na forumowy zlot, zatem okazja do połączenia wielu znanych sobie nick-ów z osobami jakie za nimi stoją - pozdrawiamy wszystkich! Myślę, że zobaczymy się znowu na kolejnych spotkaniach. Miło było też poznać nowe osoby, z którymi zdążyliśmy się przez te dwa dni zaprzyjaźnić.

 

Wszyscy kadzą tu Bodziowi, ale nie bez przyczyny - organizacja była naprawdę świetna. Od momentu przyjazdu czuliśmy i widzieliśmy, że wszystko jest przemyślane i zorganizowane, ale bez nachalności i przymusu. Dokładnie tak jak trzeba. Jadło pyszne (Udźce - mniam!). Atrakcje dla każdego się jakieś znalazły. Nawet najbardziej wymagająca część ekipy (czyli dzieci) na dwa dni przeniosła się w czasie do średniowiecza: po złupieniu sakiewek rodzicielskich i odwiedzeniu grodowej zbrojowni dzieciaki toczyły zacięte boje na łuki, kusze, miecze i topory na dziedzińcu grodu i na belach słomy na podgrodziu. Ekipa grodu przez dwa dni wprowadzała je w tajniki średniowiecznego życia rycerskiego nie szczędząc sił i środków. Kiedy w drodze powrotnej zapytaliśmy nasze dzieci czy im się podobało spodziewaliśmy się, że jak zwykle usłyszymy jakieś drobne zastrzeżenia, tymczasem odpowiedź brzmiała: "Było super! Chcemy znowu tu przyjechać!". Nie trzeba lepszej recenzji!

 

Gród zdobyty - flagi zatknięte!

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

Edytowane 23 Kwietnia 2012 przez pkos (wyświetl historię edycji)

[LIXUS]

Witam serdecznie.

Kilka fotek

 

 

Ten post zawierał zdjęcia lub inne załączniki, które zostały utracone w wyniku awarii technicznej.

[bodzioklb]

czekam na zdjecia Maligr-owej za naszego wjazdu... ja i Grzes jako pierwsi przeciskalismy sie przez bramy cepkami 2,5 metra szer.... Blusmen zabezpieczal manewry...

 

po tej operacji stres mi minal a kolejne duze i dlugie cepki przechodzily juz na "bezczelnego"...

 

powiem Wam ze kierowcow mamy na forum dobrych - nikt nic nie urwal ani nie obtarl pomimo ze po bokach cepek zostawalo nascie centymetrow i jeszcze trzeba bylo sie ciasno łamać przed i po pokonaniu 2 bram

trzeba jeszcze wspomniec o kamperkach smigajacych po polanie - dziarsko wywijaly miedzy drzewami...

dla wszystkich - jestesmy dobrzy...

Edytowane 23 Kwietnia 2012 przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)

[Kozaczki]

lama tez podobno spacerowala pomiedzy przyczepkami...

 

 

Lama spacerowała bardzo dostojnie, za to kuc... na pełnym gwizdku !! Jakby mu "ktoś" ( kto widział ten wie o kogo chodzi ) ogień pod ogon podłożył...

[bodzioklb]

Lama spacerowała bardzo dostojnie, za to kuc... na pełnym gwizdku !! Jakby mu "ktoś" ( kto widział ten wie o kogo chodzi ) ogień pod ogon podłożył...

 

ktos robil wtedy fotki? czy wszyscy gonili uciekajace zwierzeta?

[Kozaczki]

Bodzio podeślij na priv'a co bierzesz, że już piąty dzień bez spania jedziesz i nawet logicznie się na forum wysławiasz...

Samo nie działa. Sprawdzałem !

 

ktos robil wtedy fotki? czy wszyscy gonili uciekajace zwierzeta?

 

 

Trzech cowbojów goniło reszta uciekała Jedynie dzieciaki na stanowisku łuczniczym nie miały stresu, w razie zagrożenia kucyk dostałby strzałę w i byłoby kilka udziców więcej do konsumpcji

 

ADRIAn i ja jako ostatni wyjechalismy z podgrodzia... Kozaczki zostaly jeszcze kamperkiem w lesie zeby wykorzystac reszte pieknej pogody na spacerki...

 

 

 

Bodzio Ty zamknąłeś imprezę i gród, ale w lesie też ktoś musiał światło zgasić Tym razem padło na nas...

Ogarniamy się w domku i mamy mały żal do Ciebie... Ogólnie było rewelacyjnie ale nie załatwiłeś jednej bardzo ważnej sprawy: 5 dni urlopu dla wszystkich i połaczenia spotkania z majówką !! )

[bodzioklb]

Bodzio podeślij na priv'a co bierzesz, że już piąty dzień bez spania jedziesz i nawet logicznie się na forum wysławiasz...

 

 

Kozi.. pierwsze 4 dni jechałem na adrenalinie... a teraz jakos zapomnialem ze nalezy spac...

 

pozatym ktos musial ostatni nad ranem chodzic spac zeby pozakrecac wode, pogasic halogeny, odprowadzic zagubionych ... i pozbierac smieci

 

Ogólnie było rewelacyjnie ale nie załatwiłeś jednej bardzo ważnej sprawy: 5 dni urlopu dla wszystkich i połaczenia spotkania z majówką !! )

 

 

jakbysmy tyle sie lajtowali to kraj popadlby w ruine

 

Bodzio Ty zamknąłeś imprezę i gród, ale w lesie też ktoś musiał światło zgasić Tym razem padło na nas...

 

 

wspmnialem wczesniej ze zostaliscie na posteruunku dzieki zostalbym z Wami ale niestety musialem uciekac na nocke do pracy