Wiek naszych budek

[edisoniras]

a nasza ulysses jest z 1997r, i dłuuuuuuuuugo szukałem żeby taki stan techniczny znaleźć, myślę ,że 10-15 lat posłuży, bo widzę że jak się zadba to po jednym sezonie śladów zużycia zero, byle zima jej nie zaszkodziła :) 

[dawidknaus]

moja jest z 1983r,jest rok starsza ode mnie,mam nadzieje że sie spisze przez pare latek

[COLA]

Moja jest z 1993 r. i jeszcze trochę posłuży       

[zyggy]

Są dwie,

 

• Starsza Pani LMC 490 z 1992 r, sześcioletni udany związek, teraz szuka nowego domu
• Młodsza 560 z 2004 r lekką ręką ma przed sobą 10 lat z naszą wesołą czwórką

Edytowane 11 Marca 2013 przez zyggy (wyświetl historię edycji)

[Camptramp]

Nasza budka kończy 19 lat i zapewne zostanie z nami kilka sezonów.

[tomala]

moja cepka jest z 97 hobby de lux 

[pawwar]

A my mamy jak w opisie Gruau Espace 40 TD z 1991r.

[porzeczka]

a nasza jest z 1976

[Milosz]

Oj nasz KIP ma 22 lata, ale zużycie mniejsze niż nie jeden 5 latek. 

[Kristofer]

Oj nasz KIP ma 22 lata, ale zużycie mniejsze niż nie jeden 5 latek. 

 

Wierzę, bo widziałem trochę takich przyczep, a zarazem gratuluję jej stanu.

Z drugiej strony, dla przyczepy mającej 22 lata, to nie jest jakiś przesadnie długi okres, jeśli dba się o nią.

IMHO

[Boondock]

Wczoraj zakupiona Roller Raphael 201 z 1979 roku

[sztefen]

witam a moj Knausik Azur 4107 z 1991

kupiony w zeszlym roku w Holandi w trasie byl sprawdzian szczelnosci 1300 km w deszczu przeszedl super

[Unimogu300]

Przepraszam, co ja mam napisać, gdyż moja jest zbudowana w maju tego roku?

[pasjonat]

witam a moj Knausik Azur 4107 z 1991

 

kupiony w zeszlym roku w Holandi w trasie byl sprawdzian szczelnosci 1300 km w deszczu przeszedl super

No ne wyobrażam sobie by taki małolat miał już  źle znieść  taki test. 

 

 

Przepraszam, co ja mam napisać, gdyż moja jest zbudowana w maju tego roku?

Nie pisz tylko zakładaj temat w dziale "Nasze pojazdy" i pochwal się  jakimiś  fotami.

[Kristofer]

Coraz częściej odnoszę wrażenie, że nasze przyczepy są, jak wino

... i chyba coś w tym jest