Mój patent na łatwe podpinanie przyczepy

[Novicjusz]

Ale się ten temat przewija, ilu forumowiczów, tyle rozwiązań. I z każdym należy się zgodzić, jeden wyciągarka taka a inny taka a inny jeszcze inne sposoby i kamery cofania i jeszcze inne cuda wianki. Myślę, że każdy znajdzie swój własny sposób, ja osobiście to na czuja i potem lekkie szarpnięcie ewentualnie, ale ja jeszcze siłę mam(jeszcze) Pomysł ogólnie jest dobry a i do tyłu się da cepkę "dygnąć" jak kto trochę pokombinuje! Mnie na moower nie stać to się szarpię ale innego stać to jeździ w te i we wte. Ludzie czerpcie z napisanych tu informacji i dopasowujcie rozwiązania do własnych potrzeb i możliwości.

[Robak]

A może coś takiego prostego wystarczy? Zawsze można mieć w odwodzie.

 

 

 

DANE TECHNICZE:

 

- udźwig do 4 ton

 

- blokada dwu-trybowa

 

- średnica liny ok. 6,0mm

 

 

- zasięg pracy ok. 1,5 m.

 

[pasjonat]

Witam

 

"zasięg pracy 1,5m"  - Pociągniesz cepe na tę odległość i co dalej?. Klocek pod koła , roszada linami i ponowne 1,5m ?

Dobre do wyciągnięcia silnika z auta ale nie do holowania cepy bo Cię noc zastanie zanim przemieścisz przyczepę  15m Do tego waga tej lebiotki tyle co zestaw krzesełek do przedsionka  

No ale w razie "wojny" dobre i to , aczkolwiek lepiej mieć  garść bloczków i długie linki. Jak dobrze się  pokombinuję  starą  metodą  bloczków to najcięższą  przyczepę  będzie można o drzewo ciągnąć  jedną  ręką . 

[Robak]

Wydawało mi się, że temat dotyczy przyciągnięcia przyczepy na niewielką odległość, w innym przypadku zawsze możesz poprosić rolnika o pociągnięcie Ursusem lub opasać się dodatkowymi metrami liny

[bammber]

Witam, mam pytanko odnośnie wyciągarki elektrycznej na 12V http://allegro.pl/wyciagarka-wciagarka-12v-2500lbs-1-5t-elektryczna-i3433207374.html

Moja cepka ma DMC 850kg., zależy mi na wciągnięciu jej do garażu ok. 12-15m. po niewielkim wzniesieniu po trawce ale mam mieszane uczucia co do możliwości tej wyciągarki. Linka utrzyma na pewno ale czy ten silnik da rade????? Czy ktoś z Was miał do czynienia z taką wyciągarką?

[pawwar]

Mnie się osobiście pomysł wyciągarki na tyle bardzo spodobał, że nabędę drogą kupna takową i jak zamontuję i przetestuję, to zdam relacje.

[bammber]

Witam, mam pytanko odnośnie wyciągarki elektrycznej na 12V http://allegro.pl/wyciagarka-wciagarka-12v-2500lbs-1-5t-elektryczna-i3433207374.html

Moja cepka ma DMC 850kg., zależy mi na wciągnięciu jej do garażu ok. 12-15m. po niewielkim wzniesieniu po trawce ale mam mieszane uczucia co do możliwości tej wyciągarki. Linka utrzyma na pewno ale czy ten silnik da rade????? Czy ktoś z Was miał do czynienia z taką wyciągarką?

Czekałem, czekałem, czekałem i ......... się nie doczekałem na odpowiedź na powyższe pytanie więc zrezygnowałem z wyciągarki elektrycznej i zakupiłem dużo tańszą i jak się później okazało wcale nie gorszą wyciągarkę ręczną. Oto efekt mojej pracy. Dla ułatwienie zamiast kręcenia korbką zastosowałem grzechotkę z kluczem nasadowym nr19 i bez wysiłku przyciągnąłem cepke z ok. 4m po lekkim wzniesieniu i nierównej nawierzchni. Cóż tu więcej pisać ..... zrobione, przetestowane i co najważniejsze działa  

[BOGDANKRAKOW]

Witam moje zdanie... mover i wyciagarka i reszta pomyslow ok....oprócz szczegolu ....delikatnie mowiac ja osobiście po zmeczeniu związanym z podpięciem dojazdem i odpięciem mam ochote na zimnego browara....bo zasluzylem....na tym polega karawaning wygody to w hotelu lub dla snobów na kempingu .można zalozyc mover można tez wziąć chlopow spod sklepu ...za 2 jabole ..chętnie pomoga ....tylko gdzie jest granica pomiędzy karawaningiem a snobstwem karawaningowym.....sadze ze po to w 99% mamy budki żeby się pobujać po swiecie i troszkę pomeczyc ...ale to taka moja mała dygresja i zawsze mogę się mylic  tak czy tak pozdrawiam wszystkich karawaningowcow

[long_jack]

można zalozyc mover można tez wziąć chlopow spod sklepu ...za 2 jabole ..chętnie pomoga ....tylko gdzie jest granica pomiędzy karawaningiem a snobstwem 

 W ciekawe miejsca jeździsz, że masz tam panów z jabolami pod ręka

Panowie mogą urwać rączki manewrowe, a dwuosiówka jest chyba za ciężka do użycia panów z jabolem jako sily napędowej.

 

Szkoda zaśmiecać wątek  

Edytowane 17 Sierpnia 2013 przez long_jack (wyświetl historię edycji)

[bammber]

Witam moje zdanie... mover i wyciagarka i reszta pomyslow ok....oprócz szczegolu ....delikatnie mowiac ja osobiście po zmeczeniu związanym z podpięciem dojazdem i odpięciem mam ochote na zimnego browara....bo zasluzylem....na tym polega karawaning wygody to w hotelu lub dla snobów na kempingu .można zalozyc mover można tez wziąć chlopow spod sklepu ...za 2 jabole ..chętnie pomoga ....tylko gdzie jest granica pomiędzy karawaningiem a snobstwem karawaningowym.....sadze ze po to w 99% mamy budki żeby się pobujać po swiecie i troszkę pomeczyc ...ale to taka moja mała dygresja i zawsze mogę się mylic  tak czy tak pozdrawiam wszystkich karawaningowcow

Czyli że jeżeli ktoś coś pomysłowego, ułatwiającego życie i wypoczynek wymyśli to według Ciebie idzie na łatwiznę i jest cyt:"...snobem na kempingu."? Wydaje mi się że nie zawsze i nie tylko siła masy mięśniowej się sprawdza ale siła umysłu. Warto niekiedy troszkę pomyśleć (to nie boli), a można sobie i innym dużo pomóc. Wciągarka ma pomóc w trudnym terenie i takie zadanie spełnia. Lepiej iść na "łatwiznę" niż wstawiać nowe okno za 500zł bo cepka oparła się np. o drzewo,   prawda? A może się mylę   ?????   Tak czy inaczej będę z tego "wynalazku" korzystał.

[California]

Witam, jak widać po stylu wypowiedzi kolega "BOGDANKRAKOW"      jest raczej młodym karawaningowcem i młody wiekiem,( profil nie uzupełniony więc nie wiemy z kim piszemy) ma dużo sił i jest 100% sprawnym człowiekiem i pełen szacun dla niego lecz niestety co niektórzy z nas są ludźmi starszymi ciężko doświadczonymi przez życie zawodowe z różnym stanem zdrowotnym. Kiedy jadę na spotkanie z przyjaciółmi to również nie muszę się martwić o ustawienie przyczepy gdyż bez "jabola " mam pomoc. Mam zamontowany ciężką pracą  movera i wykorzystuje go do parkowania przyczepy na miejscu postoju w moim mieście i wtedy kiedy nie ma moich przyjaciół w pobliżu a i fachowców od "jaboli" nie chce mi się szukać w obcym mieście, i uważam iż taki wynalazek jak wyciągarka czy mover może w znacznym stopniu uratować nasze zdrowie a nie służyć do lansowania się czy jak to kolega napisał do snobistycznego wychwalania się posiadaniem takiego urządzenia. Życzę koledze dużo zdrowia i pomocników za "jabola" na każdym miejscu postoju.

 

Pozdrawiam serdecznie.

[finger]

Ze skromnego doświadczenia wiem , że poszarpać to się można z Niewiadówką , a i to nie zawsze .

Mając później Dethleffsa (5,40m i 1170kg) z przestawieniem go bez pomocy kolegów na kempingu nie było to takie proste .

Teraz , gdy jestem w posiadaniu dużo lżejszej czepki (900kg DMC) też nie jest wiele lżej . Mały dołek w podłożu i można zapomnieć o samodzielnym wyprowadzeniu jej na żądany tor .

Dlatego wszelkie urządzenia ułatwiające wręcz należy wdrażać w życie karawaningowe .

Całkowicie rozumiem Ed'a , który zamontował sobie w podobnym Beyerlandzie movera .

Ja nie postrzegam tego jako pewnego rodzaju szpan . Zapewne dojdzie do tego rodzaju spostrzeżeń każdy bo życie zweryfikuje kiedyś możliwości naszego organizmu .

bamber ze względu na ukształtowanie terenu przed miejscem , gdzie garażuje czepkę , zastosował wyciągarkę .

Kolega z Warszawy (Vojtas) również wprowadza dzięki wyciągarce swoją czepkę pod dom . Byłem i widziałem ten podjazd . Łatwo nie jest ale właśnie dzięki wyciągarce sprawę sobie znacznie ułatwia .

Pozdrawiam wszystkich  pozytywnych kombinatorów .

Edytowane 18 Sierpnia 2013 przez finger (wyświetl historię edycji)

[BOGDANKRAKOW]

Witam, jak widać po stylu wypowiedzi kolega "BOGDANKRAKOW"      jest raczej młodym karawaningowcem i młody wiekiem,( profil nie uzupełniony więc nie wiemy z kim piszemy) ma dużo sił i jest 100% sprawnym człowiekiem i pełen szacun dla niego lecz niestety co niektórzy z nas są ludźmi starszymi ciężko doświadczonymi przez życie zawodowe z różnym stanem zdrowotnym. Kiedy jadę na spotkanie z przyjaciółmi to również nie muszę się martwić o ustawienie przyczepy gdyż bez "jabola " mam pomoc. Mam zamontowany ciężką pracą  movera i wykorzystuje go do parkowania przyczepy na miejscu postoju w moim mieście i wtedy kiedy nie ma moich przyjaciół w pobliżu a i fachowców od "jaboli" nie chce mi się szukać w obcym mieście, i uważam iż taki wynalazek jak wyciągarka czy mover może w znacznym stopniu uratować nasze zdrowie a nie służyć do lansowania się czy jak to kolega napisał do snobistycznego wychwalania się posiadaniem takiego urządzenia. Życzę koledze dużo zdrowia i pomocników za "jabola" na każdym miejscu postoju.

 

Pozdrawiam serdecznie.

nie kwestionuj mojego doswiadczenia w karawningu bo nie masz o tym pojecia a uzupelniony profil nie czyni weterana karawaningu -podobnie jak mower na zaczepie 

[ptaku]

nie kwestionuj mojego doswiadczenia w karawningu bo nie masz o tym pojecia a uzupelniony profil nie czyni weterana karawaningu -podobnie jak mower na zaczepie 

tu jest miejsce z informacjami jak sobie pomóc w ustawieniu lub zapięciu przyczepy i  ten temat obserwuję aby ułatwić sobie , powtarzam sobie życie .Przeważnie podróżuję z żoną i przestawianie przyczepy o wadze 900 kg nie należy do przyjemnych i łatwych zajęć. Anie posiadanie movera ,ani wiek nie uczyni z nas weteranów ,tylko wizyty na kempingach. Dlaczego po przyjeździe i ustawieniu przyczepy mam paść jak betka,nie mając siły nawet piwa się napić , bo nie będę szpanował i nie założę movera lub innego urządzenia pomocnego w ustawieniu przyczepy   

Karawaning to radość z życia a nie wytykanie drugiemu że coś jest nie po Twojej myśli 

[finger]

nie kwestionuj mojego doswiadczenia w karawningu bo nie masz o tym pojecia a uzupelniony profil nie czyni weterana karawaningu -podobnie jak mower na zaczepie 

Przepraszam - mover .

Przepraszam drugi raz - on jest montowany do ramy przy osi a nie zaczepie .