Przegląd Haka Holowniczego

[Gregorov]

Chciałbym kolegów zapytać czy hak holowniczy wymaga dodatkowego przeglądu jeśli już jest wbity do dowodu?

Po zakupie samochodu i przerejestrowaniu na mnie urzędniczka wpisała w dowodzie "---HAK---" w adnotacjach urzędowych.

Po roku jak musiałem zrobić obowiązkowy przegląd diagnosta wszystko sprawdził w samochodzie ale na hak nawet nie zerknął.

Wbił pieczątkę do dowodu, skasował swoje i odjazd. Czy mam rozumieć że hak ma tak samo ważny przegląd jak cały samochód?

Przed zakupem przyczepki chciałbym sobie jakoś ten hak sprawdzić czy wszystko z nim jest okej.

[jankes]

Z reguły diagności olewają sprawdzenie haka na przeglądach. Musisz sam o niego zadbać. Jeśli podkorodował to pomaluj jakąś farbą antykorozyjną. Sprawdź dociągnięcie śrub i podepnij do jakiejś przyczepki celem sprawdzenia oświetlenia żebyś nie miał problemu jak kupisz gdzieś przyczepę i będziesz chciał ciągnąć a tu brak jakiegoś światła.

[Gregorov]

(...) Jeśli podkorodował to pomaluj jakąś farbą antykorozyjną. (...).

 

Oglądając hak pierwszy raz ściągłem ten kapturek który jest na kuli i szczerze mówiąc trochę się przeraziłem .

Kula cała skorodowana że aż farba odeszła. Wcześniej do tego nie przywiązywałem wagi. Nie ma jednak na niej śladów użytkowania.

Czy aby taki hak nie kwalifikuje się do wymiany?

 

(...) i podepnij do jakiejś przyczepki celem sprawdzenia oświetlenia żebyś nie miał problemu jak kupisz gdzieś przyczepę i będziesz chciał ciągnąć a tu brak jakiegoś światła.

 

Czy jest możliwe sprawdzenie gniazda 7 pin jakimś "domowym" sposobem czy wszystko działa? Szczerze mówiąc nie mam za bardzo możliwości gdzieś podpiąć przyczepę.

[Cathay]

Podjedź na pierwszą lepsza stację paliw gdzie wynajmują przyczepy, i powiedz kolesiowi że chcesz tylko sprawdzić światła, nie przypuszczam aby się nie zgodził. Możesz nawet powiedzieć że chcesz wypożyczyć, ale najpierw musisz sprawdzić czy wszystko działa. A jeśli działa to mówisz "o kurde zapomniałem portfela, przyjadę za kwadrans". Z takiego kłamstewka nie trzeba się spowiadać

 

A na korozję kuli, to papierek ścierny delikatny i rdza zniknie!

Edytowane 7 Lipca 2011 przez Cathay (wyświetl historię edycji)

[jankes]

 

 

A na korozję kuli, to papierek ścierny delikatny i rdza zniknie!

 

Papieru ściernego raczej nie polecam. Chyba że bardzo drobny. Ja czyściłem szczotką drucianą na szlifierce kątowej.

[Sowa_77]

Oglądając hak pierwszy raz ściągłem ten kapturek który jest na kuli i szczerze mówiąc trochę się przeraziłem .

Kula cała skorodowana że aż farba odeszła. Wcześniej do tego nie przywiązywałem wagi. Nie ma jednak na niej śladów użytkowania.

Czy aby taki hak nie kwalifikuje się do wymiany?

 

 

 

Czy jest możliwe sprawdzenie gniazda 7 pin jakimś "domowym" sposobem czy wszystko działa? Szczerze mówiąc nie mam za bardzo możliwości gdzieś podpiąć przyczepę.

Bieżesz miernik, taki za 10zł z castoramy, albo probówkę z żarówką i przytykasz za pin gdzie jest masa, a drugą końcówką do innych pinów, a ktoś w samochodzie włącza po kolei w aucie światełka, stopy, migacze, dotykasz po kolei wszystkich pinów w gnieździe i masz sprawdzone. (na mierniku będą się pokazywały wskazania czy działa.

 

 

 

 

 

Pozdrawiam.

Edytowane 8 Lipca 2011 przez Sowa_77 (wyświetl historię edycji)

[BUMERANG]

Oglądając hak pierwszy raz ściągłem ten kapturek który jest na kuli i szczerze mówiąc trochę się przeraziłem .

Kula cała skorodowana że aż farba odeszła. Wcześniej do tego nie przywiązywałem wagi. Nie ma jednak na niej śladów użytkowania.

Czy aby taki hak nie kwalifikuje się do wymiany?

Jeżeli dysponujesz suwmiarką, to pomierz sobie średnicę kuli - rdzawy nalot nie jest problemem jeśli nie ma wżerów.

"Zaczepy kulowe przeznaczone są do połączenia z kulą haka holowniczego o średnicy 50 mm wg normy 94/20 EG(DIN 74058)".