Czy Mondeo automat poradzi sobie?

[Socale]

Witajcie .

245 koni zasadniczych mi się zachorowało i nie wiem ile potrwa naprawa.

Majówka się zbliża i nie wyobrażam sobie nie spędzić jej nad wodą z ukochaną i przyjaciółmi.

Mam zapasowe auto :

Mondeo kombi, 96kW, Pb+LPG, automat oraz wątpliwości jak on będzie sobie radził z przyczepą.

Jeśli będzie za słabe i automat z wyłączonym O/D przy 70/h nie zapnie mi ostatniego biegu to w zębach p-pę zaholuję

 

Przyczepa ma DMC1300kG a holownik zastępczy dopiero zakłada się hak, nie mam jak tego zestawu wypróbować.

Kto z kolegów holuje podobnym autem podobną p-pę, proszę o spostrzeżenia.

Na koniec dodam, że styl jazdy mam bardzo spokojny, płynny i delikatny , szczególnie z przyczepą.

Edytowane 10 Kwietnia 2011 przez Wojtek Chrysler (wyświetl historię edycji)

[radwan]

Witam

 

 

na stronce jest info ile mozesz tym mondziakiem pociagnac , jezeli to jest 1450kg jak podaja to spokojnie przyjedziesz , fakt ze szalenstwa nie bedzie ale konikow Ci na te 1300 kg styknie

 

co do automatu to masz tu link - poczytaj

 

pozdrawiam

Edytowane 10 Kwietnia 2011 przez radwan (wyświetl historię edycji)

[jankes]

Witam

 

Wojtek nie musisz obawiać się ciągnięcia swoim Mondeo tej przyczepki. Mam również w moim autku 98 kW co prawda HDI (większy moment) ale swobodnie sobie radzi z moją przyczepką 1300 DMC. Poprzednia również miała 1300DMC i nie było problemu. Czasami pod górę wspomagam się tiptronikiem. Z wyprzedzanie też nie ma problemów. Kiedyś nawet musiałem pogonić do 120 km/h i wszystko było ok.

[finger]

Mundek da radę . Będziesz jedynie odczuwał dyskomfort z powodu wagi autka . Jednak Chrysler daje większą stabilizację (mniej odczuwa przyczepę). Chodzi mi o stosunek wagowy auta do przyczepy .

Po paru kilometrach przyzwyczaisz się do tego i spokojnie zaciągniesz ogon na miejsce .

[Yans]

Oj tam ,oj tam.... Macie problemy.... U mnie przy wadze prawie 3 tony mam 71 kucyków... Jakiś kilometr wcześniej przed górką mój kampiórek już ją czuje i zaczyna hamować... :sciana:

Och, gdybym miał ze 100, lub więcej.... A tak wyprzedzam tylko rowery i czasem skuter... Ale co tam. Najważniejsze jest dojechać cało do celu...(Przed końcem zlotu )

[Socale]

No to mnie uspokoiliście. Szczególnie tabela Radwana i ku mojemu zdumieniu, mam jeszcze spory zapas. Fakt że to tylko cyferki a fizyka jest fizyką to jednak one coś wyrażają. Gorzej byłoby jakbym miał limit tylko... 1300kG właśnie. O automatach też dobry materiał, szkoda tylko że filmik tam umieszczony nie odtwarza się w całości. Ale to już inna bajka.

Dzięki.

Edytowane 10 Kwietnia 2011 przez Wojtek Chrysler (wyświetl historię edycji)