Skocz do zawartości

prawidłowe hamowanie ???


Gregorio

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie czy prawidłowe jest niżej opisane działanie hamulca najazdowego? Mianowicie na polnej dróżce wykonałem gwałtowne hamowanie aż do zblokowania kół w cepce. Ze śladów pozostawionych na gruncie wynika, że koła hamują jednakowo, ale ślad hamowania jest przerywany. Tak miej więcej 50 cm hamuje 50 cm przerwa i tak kilka razy. Czy takie pulsacyjne hamowanie jest prawidłowe? Wydaje mi się, że raczej nie. W czym może tkwić problem?:rolleyes::policja: Zaczep Al-ko 161S, oś również Al-ko 1300 kg

Edytowane przez GEMIX (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że można to wytłumaczyć faktem, że przyczepka podczas hamowania napiera na hamujące auto. I teraz mogą być dwie możliwości;

Auto z ABS hamuje w sposób pulsacyjny, co powoduje również ruch hamulca pulsacyjnego (napięcie /poluzowanie). Jest duże prawdopodobieństwo, że w przypadku braku ABS-u - ślad mógłby być ciągły.

 

Drugą ewentualnością jest zasada fizyki - sile akcji równa się siła reakcji. Podczas gdy auto hamuje i powstaje siła napierająca na hak. Jako reakcja (jest tam przecież sprężyna) zadziała siła przeciwnie zwrócona, co może spowodować chwilowe odblokowanie hamulca. Cykl powtarza się. I powstają wtedy ślady przerywane.

 

Moim zdaniem (poprawcie mnie, jeśli się mylę) - jest to prawidłowy objaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też właśnie pomyślałem o abs, ale czytałem kiedyś, że taki objaw może być wynikiem uszkodzonego amortyzatora zaczepu :policja: Sprawdziłem go w ten sposób że wdusiłem zaczep tak jak przy hamowaniu i po puszczeniu powoli się sam wysunął, więc niby prawidłowo :rolleyes:

 

znalazłem

http://www.alko.pl/fahrzeugtechnik/handelservice/instr/najazdowe.htm

tabelka na dole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie znam się na prawach fizyki jak koledzy ale ślady robione przez przyczepę w postaci przerywanej linii to normalne zjawisko.

Mam nadzieję że uda mi się to prosto napisać : jedzie zestaw ( nie ważne jak szybko ) i nagle gwałtowne hamowanie koła holownika zablokowane zwalnia - hamulec przyczepy napiera na hak co powoduje naciągnięcie linek w przyczepie i również hamuje cały zestaw zwalnia ----- i teraz zaczyna się akcja przerywania hamowania osi przyczepy ( być może się w tym momęcie mylę) przyczepa jest lżejsza ( teoretycznie) od holownika podczas hamowania zwalnia szybciej niż holownik czyli szybciej dojdzie do odblokowania hamulca przyczepy co spowoduje że koła przyczepy zaczną się kręcić ( i tu nie widać śladów hamowania) w tym samym czasie holownik nadal hamuje co sprawia że przyczepa go dogania ponownie naprężając hamulec najazdowy no i to tak sobie z grubsza się przedstawia . Mam nadzieję że nie zanudziłem .

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fizyka fizyką a jej prawa jej prawami. nie przejechalem setek kilometroz zestawem jak inni forumowicze ale ciagnąłem kiedyś przyczepkę towarową z najazdowka i też hamowala pulsacyjnie. wydaje mi się, że wytłu.aczenie podane przez Californię jest sensowne. a tabela usterek może odnosić się do hamowania w normalnym trybie a nie próbnego silnego na złej nierównej nawierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to objaw naturalny.

-Przecież jak koła przyczepy hamują to cała cepka też, wtedy zwalnia.

-Siła nacisku na zaczep a w efekcie na szczęki hamulcowe maleje i dochodzi do zwolnienia hamulca.

-Przyczepa przyspiesza ( w stosunku do samochodu) i dochodzi do ponownego napięcia hamulca

i ta kw kółko...

Nie dochodziłoby do takiej reakcji gdyby:

-siła hamowania była idealnie równa przyczepy i samochodu, a tak w praktyce nigdy nie będzie

W Twoim przypadku w czasie tego testu siła hamowania przyczepy była trochę większa niż samochodu, co nie oznacza, że na innej nawierzchni i w innych warunkach będzie tak samo

Tak se myślę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze śladów pozostawionych na gruncie wynika, że koła hamują jednakowo, ale ślad hamowania jest przerywany. Tak miej więcej 50 cm hamuje 50 cm przerwa i tak kilka razy. Czy takie pulsacyjne hamowanie jest prawidłowe? Wydaje mi się, że raczej nie. W czym może tkwić problem?:rolleyes::policja:

 

To że nie blokuje wcale nie znaczy nie hamuje ( tylko nieco słabiej )

Odnośnie amortyzatora w suwadle - to jeżeli nie lata luźno ( tzn. ciężko się wsuwa rekami i przy wysuwaniu stawia duży opór )

to powinien być sprawny.

Jeżeli ślady są równe to powinno być OK.

U mnie przy hamowaniu wyraźnie czuć jak cepka po chwili zaczyna " ciągnąć do tyłu " . Na miękkim nie próbowałem więc co do śladów nie jestem specjalistą hehe%281%29.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 50cm to może być pełny obrót koła, np. jeśli szczęki nie stykają się całą powierzchnią do bębna może w nim się pojawić zużycie punktowe (w jednym miejscu będzie miał grubszą ścianę niż w innym). Jak wciskasz w samochodzie pedał hamulca w podłogę to przyczepa powinna hamować równomiernie bo wtedy całym impetem wciskany jest amortyzator UN. Podreguluj Hamulce, sprawdź stan okładzin i linek hamulcowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 50cm to może być pełny obrót koła, np. jeśli szczęki nie stykają się całą powierzchnią do bębna może w nim się pojawić zużycie punktowe (w jednym miejscu będzie miał grubszą ścianę niż w innym). Jak wciskasz w samochodzie pedał hamulca w podłogę to przyczepa powinna hamować równomiernie bo wtedy całym impetem wciskany jest amortyzator UN. Podreguluj Hamulce, sprawdź stan okładzin i linek hamulcowych.

 

Tak mi się tez wydawało, że hamulec powinien brać rownomiernie. Szczęki są jeszcze w dobrym stanie, linki w pancerzu poruszają się swobodnie. Co do punktowego zużycia bębnów :rolleyes: koła zawsze biorą symetrycznie i wydaje mi się, że gdyby to była wina bębnów to rożnie by się to układało, albo hamują razem, albo naprzemiennie zależy ile obrotów zrobi koło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się za bardzo na przebiegach w Campingach ale książkowo przeglądy układu hamulcowego robi się co 10000-15000km lub co roku.

Zaciągnij jeszcze ręczny i sprawdź pod spodem czy na orczyku wszystkie linki zbierają równo, zdejmij jedną linkę z orczyka i sprawdź ile ma luzu tzn. pociągnij ją i zmierz ile się wysuwa po zaciągnięciu i jak wraca, powinno być 4-5mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się za bardzo na przebiegach w Campingach ale książkowo przeglądy układu hamulcowego robi się co 10000-15000km lub co roku.

Zaciągnij jeszcze ręczny i sprawdź pod spodem czy na orczyku wszystkie linki zbierają równo, zdejmij jedną linkę z orczyka i sprawdź ile ma luzu tzn. pociągnij ją i zmierz ile się wysuwa po zaciągnięciu i jak wraca, powinno być 4-5mm.

Wczoraj się tym bawiłem, linki zbierają równo, linka zdjęta z orczyka ma luzu tak jak podajesz choć nie mierzyłem dokładnie (obie maja tak samo). A co myslisz o uszkodzeniu amortyzatora zaczepu? Dzisiaj sprawdziłem dokładnie, daje się ręcznie wcisnąć i bardzo powolutku oddaje ale mam wrażenie, że nie do końca wraca. Wydaje mi się, że on za lekko daje się wcisnąć :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amortyzatory UN mają dwie komory i możliwe że któraś strzeliła, nie czujesz walnięcia w hak przy mocniejszym hamowaniu ?

Zaciągnij na odpiętej przyczepie hamulec ręczny, pociągnij go tak aby preskoczył na drugą zębatkę a potem puść żeby się sam ustawił - powinien się ustawić pionowo (między siłownikiem wspomagającym dźwignie a dyszlem powinno być 90 stopni). Jutro Ci poślę dane jak działa nowy amortyzator i porównamy z twoim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.