VI Zlotowisko Beskidników – "Hej góral ja se góral"

[Rafal_K]

Dziękuję za informacje - wiele mi wyjaśniły

Z gotowaniem nie ma problemu chętnie pomożemy ( a nawet nie wypadałoby nie pomóc )

I nie pomyśl sobie kolego że jesteśmy jakimiś pańskimi pieskami wybrednymi ( ja najchętniej jadam wszystko i pijam również),co to nie jedzą wszystkiego ale mamy niemiłe doświadczenia z wyjazdów grupowych zorganizowanych i po prostu wolałem się dopytać.( Po dwóch rozczarowaniach po prostu woziliśmy ze sobą m.in rzeczy na śniadanie mimo zapewnionego posiłku)

Poza tym mam straszną ochotę na ten wyjazd ale boję się czy jadąc pierwszy raz dam radę dojechać po tych górach do Poronina z

Co do integracji to się nie boję bo my raczej z tych

 

Kolego, ja będę leciał z Rzeszowa ok południa a w Tarnowie podpinam ogon i lecę dalej. Nie ma problemu abyśmy się razem styknęli na wyjazd. Jechałem ostatnio tą trasą i powiem szczerze że polecę chyba przez Dobczyce bo boję się że zakopianką będzie duży ruch ale to jeszcze zobaczymy w dniu wyjazdy (popytamy przez CB kierowców).

co do naszych spotkań to oczywiście nie musisz się o nic martwić bo jak do tej pory wszyscy co przyjechali na spotkanie wyjeżdżali zadowoleni zarówno z organizacji jak i towarzystwa. tak jak pisał Konrad nie ma przymusu do niczego ale mile widziana jest każda inicjatywa. co do telebimu to podejrzewam, że będzie to wyglądało tak jak na Małyszu, kupa ludzi ( jak kto lubi) alternatywa jest kameralne oglądnięcie ter uroczystości na mniejszych telebimach na takich co większość z nas wozi w swoich budkach.

 

Witam wszystkich. Czytam i nie potrafie za Wami nadazyc. Skad tyle energii to wiem ale skad tyle czasu to juz nie pojmuje, aczkolwiek probuje kontrolowac sytuacje. Pozdrawiam Piotr

Piotruś, wszystko jest kwestią organizacji. Nic nie stoi na przeszkodzie abyś wyszedł z domu zabrał wszystkich co lubisz, podpiął budkę i dawaj do Poronina. Sam widzisz jakie to proste. Cała reszta o której teraz myślisz to jest właśnie to czym sobie sam komplikujesz życie.

[marco69]

Panowie Track ma rację.

Co z tego , że ja czy inni są samowystarczalni.

Ceny kempingów są jakie są , a tym przypadku właściciel ma cennik 30 zł od przyczepy.

Osoba , samochód , prąd itp daje gratis.

Więc Zundapp jako 1 os ma za darmo.

Płaci tylko za przyczepę.

 

Oczywiście, że jest ok.

My nie będziemy narzekać.

[track222]

Na wesoło!

[geloo77]

Kolego Rafal_K wielkie dzięki za ofertę podróży ale ja chyba będę jechał ( jeśli wyrobię się z innymi sprawami które muszę pozałatwiać) dopiero w sobotę rano, więc nie chcąc cię zatrzymywać nie mogę cię prosić o podróż w tym samym czasie, tym bardziej że wszystko zaczyna się w piątek wieczorem.

A po drugie to najpierw budkę muszę doprowadzić do stanu używalności ( kupić butle gazową, posprawdzać wszystkie instalacje itp) więc nie wiem czy w ogóle się wyrobię do tego zlotu ( aczkolwiek ochotę mam wielką)

[Trafko]

Na wesoło!

 

haha to chyba nie prototyp naklejki zlotowej .

[Rafal_K]

Kolego Rafal_K wielkie dzięki za ofertę podróży ale ja chyba będę jechał ( jeśli wyrobię się z innymi sprawami które muszę pozałatwiać) dopiero w sobotę rano, więc nie chcąc cię zatrzymywać nie mogę cię prosić o podróż w tym samym czasie, tym bardziej że wszystko zaczyna się w piątek wieczorem.

A po drugie to najpierw budkę muszę doprowadzić do stanu używalności ( kupić butle gazową, posprawdzać wszystkie instalacje itp) więc nie wiem czy w ogóle się wyrobię do tego zlotu ( aczkolwiek ochotę mam wielką)

 

Kolego jeśli tylko budkę masz dopuszczona do ruchu (hamulce sprawne i ciśnienie w oponach) to nie zastanawiaj się tylko podpinaj budkę i w drogę a na miejscu pomożemy ci w tym przeglądzie (kup tylko butlę). jeśli chodzi o przyjazd w sobotę to oczywiście decyzja należy do ciebie ale z doświadczenia wiem że warto przyjechać w pierwszym dniu nawet całkiem późno. Ostatnio na jednego kolegę czekaliśmy do godzin mocno późnych i miło nas zaskoczył. Jak zaczniesz w niej grzebać to możesz się nie wygrzebać a w kupie zawsze siła?

[Trafko]

Nie wiem jak wy , ale ja 29 w Piątek mam urlop.

Jak moja brzydsza połowa się zgodzi to przyjeżdżamy w czwartek 28 .

[track222]

A to naklejka:

[Rafal_K]

Muszę przyznać że nasz Herszt przechodzi samego siebie w tych naklejkach sam sobie podnosi poprzeczkę,

[bizon]

naklejka the best

[Trafko]

No szok.

Kolega minął się z powołaniem.

Cytrynówka za naklejkę.

[track222]

Jeszcze 24 dni

[Rafal_K]

Czy już nikt więcej się nie wybiera na weekend do Poronina?

Co z Wami. Ja wiem że żyjecie już wyjazdem do Mucharza ale może jakieś parę słów ktoś tu wrzuci bo jakoś tu tak cicho.

[MAZUREK]

Witam serdecznie!

Powiem szczerze: mam wielką ochotę spotkać się z wami (wciąż wspominamy z Grażyną Sandomierz), ale się "wahom". Przede wszystkim korki w tym najbardziej chyba obleganym kierunku wyjazdów w długi weekend majowy. Zapisani jesteśmy na zlot nad Biebrzą w CAMPER TAMie, ale wymiękłem gdy zobaczyłem ile ludków się tam już wybiera - prawie 50 załóg. Ten fakt skłania mnie jednak do Poronina jako niewątpliwie bardziej kameralnego. A w ogóle to już całe wieki nie byłem w naszych Tatrach, co jako Górala z wyboru zaczyna mnie bardzo uwierać... no i się wahom....

pozdrawiam

Leszek M. "MAZUREK"

Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez adonis (wyświetl historię edycji)

[Rafal_K]

Leszek nie "wahoj" się tylko przyjeżdżaj miło będzi nowu cię spotkać. korkami sie nie martw może polecisz przez kielce, tarnów. sącz potem n.targ a tam to już żut beretem. do zobaczenia.