Skocz do zawartości

przybywa Nas...


bodzioklb

Rekomendowane odpowiedzi

Jak nie miałem przyczepki to weekendów było wolnych i niewykorzystanych do liku i ciut ciut, a jak mam przyczepę to cholercia ciężko zaplanować i zgrać wszystko do wyjazdu. DZIWNY JEST TEN ŚWIAT.:niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bodzioklb - już była dyskusja w kwestii drogi/niedrogi.

Oczywiście, przy takiej przyczepce jak Twoja, to inwestycja była o wiele większa niż moja. Stąd - opłacalność może być niższa.

 

Ale wieź jedno pod uwagę. Ja mam 3 dzieci (spodziewam się kolejnego - w te wakacje pojedziemy z 4-ką). Podczas, gdy za kemping nad morzem płacę 60-90zł/doba, a za pokój dla mojej rodziny zapłaciłbym minimum 200 zł/doba, to nawet jeśli doliczymy paliwo i auto (które i tak się zużywam) to jestem conajmniej 60-70 zł/doba do przodu.

 

Co więcej - ja wykombinowałem tak, że na przyczepkę przeznaczyłem kasę uzyskaną z US (dzieci). W zasadzie przy trójce - to po 3 latach mam ponad 10 tys.

 

I nikt mi nie powie, że nie przeznaczyłem tych pieniędzy na rodzinę (czyli zgodnie z przeznaczeniem).

 

Reasumując - u mnie zaważył aspekt ekonomiczny. Dopiero później się zaraziłem carawaningiem na całego....

 

Oczywiście - w przypadku droższych przyczep i innego stanu rodzinnego (jak u Ciebie) - ekonomiczny rachunek jest inny. :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gfizyk ja kupilem cepke z kilku powodow

1. lubie jezdzic...

2. nie lubie siedziec zamkniety w pensjonacie...

3. lubie grillowac

4. lubie sie wyrozniac :niewiem:

5. i lubie nowe doswiadczenia... swoja cepke przeswietlilem na wylot

 

pozatym mam o tyle dogodna sytacje ze cepke od wiosny do jesieni trzymam tam gdzie pracuje - nie boje sia o nia bo zaklad czynny 24h, owczarek biega po placu - zawsze po pracy moge zostac i cos pogrzebac, mam gdzie ja umyc bo jest tam myjnia, zeby cos pomajsterkowac tez nie ma problemu bo jest 230V...

 

nawet jak chce cos zrobic jak deszcz pada to wjezdzam na myjnie w niedziele kiedy jest zamknieta /duza ogrzewana hala/ i moge spokojnie sobie tam siedziec caly dzien...

Edytowane przez bodzioklb (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, każdy z nas miał inne powody - ale najważniejsze, że przyczepka spełnia nasze założenia.

Stąd moja uwaga, że przyczepka może być tańszą alternatywą wypoczynku.

 

Moja przyczepka od jesieni do wiosny stoi (obecnie) u Ciotki w stodole. Pierwszą zimę spędziła okryta plandeką przy domu.

 

Docelowo chyba zbuduję większą wiatę na auta i przyczepkę obok domu. Zacznę od zadaszenia ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docelowo chyba zbuduję większą wiatę na auta i przyczepkę obok domu. Zacznę od zadaszenia ...

 

wiata fajna sprawa... mam postawiona u wujka... na wiosne zabieram cepke a na jesien odprowadzam... to ze jak stoi latem na pod golym niebem ma swoje plusy - deszcz ja z kurzu plucze... pozatym wjezdzanie jest klopotliwe pod wiate bo ciasno tam wiec ... wole jak stoi pod "moim okiem" w pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.