Włochy - jezioro Garda

[Tymczak02]

Troche dorgo, ja w zeszlym roku placilem 30 ale bylem sam i tak drogo!

[elaola]

Moja córka jest właśnie nad jeziorem Garda. Dzisiaj dzwoniła i mówiła że woda jest bardzo ciepła, cieplejsza niż w naszych jeziorach.

[MaximusPL]

Witam

 

byłem tam w zeszłym tygodniu od 25 do 27 (droga powrotna) ... generalnie rewelacja ... straciłem trochę czasu na szukanie kempingu ponad godzinkę ale znalazłem. Warto zobaczyć to miejsce. Woda nie jest ciepła. Mogę jednak potwierdzić, że cieplejsza niż w naszych jeziorach.

[MichalKJ]

Garda to po prostu rewelacja!

Objechałem dziś jezioro fiatem panda (bez przyczepy) . Akurat tak się złożyło, że Ryanair nie lata we wtorki, więc musiałem przylecieć do Bergamo dziś i miałem wolny dzień. Wsiadłem o 14:00 do samochodu, z butelką wody mineralnej, i bez planu ruszyłem na południowy wschód, po drodze mignął drogowskaz Lago di Garda. No i skręciłem w okolicach Bresci, potem jeszcze na wschodnią stronę jeziora. Panda spisywała się dzielnie, małe auto, mały silnik, jeden niemały pasażer. Najpierw chciałem dojechać do Gardy, ale było ciągle widno, więc postanowiłem objechać jezioro. Kiedy zawróciłem w Rivie, zrobiło się ciemno, i zaczął bardziej padać deszcz, ja od 5tej rano na nogach, z ledwością celowałem w tunele. Droga po wschodniej stronie jest piękna, ale po zachodniej to dopiero jest jazda. Chciało mnie wyprzedzić jakieś czerwone Alfa Romeo

, ale jakoś mu się nie opłacało!

Myślałem, żeby w przyszłym roku jechać nad Adriatyk, gdzieś koło Wenecji (tak wiem, najpierw muszę jeszcze założyć hak do hondy...), ale teraz mam zagwozdkę, oj mam. Biorąc pod uwagę atrakcje strony wschodniej i ilość campingów, to chyba lepiej tam się rozbić (nie o skałę), a samym autem zwiedzać zachodnią stronę. Albo tak jak kolega petek 2 w 1, tyle, że ja mam już parkę.....

 

Pozdrawiam, po powrocie hak zakładam, bo jak widać piszę

[eraj]

Witam Wszystkich !

 

Pierwszy raz pojawiam się na Forum, ponieważ dopiero na stare lata mogłem zrealizować swoje marzenia o carawanigu - ale szerzej o tym przy okazji ewentualnego opisu naszej pierwszej camperowej-jubileuszowej wyprawy przez Włochy, Albanię, Czarnogórę, Chorwację, Słowenię, Austrię i Czechy - wrzesień - pażdziernik minionego roku. - We Włoszech bywamy minimum raz w roku, bowiem mieszka tam nasza córka, więc nieco znamy tamtejsze "klimaty".- Jezioro Garda faktycznie fascynujące. Przejechaliśmy wschodnim brzegiem. Nasze wrażenia - pięknie, uroczo, ale pełna komercja, więc nie ma co marzyć o noclegu na dziko. Bardzo mało parkingów na które można wjechać nawet małym kamperkiem / a takim jeżdziliśmy /, - na większości są bramki ograniczające wysokość pojazdu.- Kempingu na nocleg trzeba szukać za dnia. My znależliśmy przelotowy / można stacjonować max przez trzy dni za 17e/dobę -kamper + 2 osoby, prąd i prysznic osobno płatny - nam to odpowiadało, bowiem przejazd do Turynu traktowaliśmy jako trasę dolotową. - Dla informacji - olej napęd. we Włoszech z końcem września kosztował 1,8 e/l. - By uniknąć niepotrzebnej dyskusji zaznaczam, że wszystkie, z wyjątkiem ceny paliwa, opisane sytuacje wynikają z moich subiektywnych odczuć i daleki jestem od przestrzegania jak również sugerowanie jakichkolwiek decyzji. - Pozdrawiam i życzę Wszystkim udanych powrotów z planowanych wypraw.

[Scooby]

Witam

Bylismy nad Gardą ostatnie dwa lata pod rząd. Miejsce jest super. Malownicze, masa atrakcji, klimat bardziej przyjazny niż nad morzem (przynajmniej dla mnie) - jest mniej duszno, po południu wietrzyk od jeziora.

Woda w jeziorze ciepła, 22-24 stopnie na przełomie czerwca i lipca.

Nie lubię kąpać się w zimnej wodzie. Nad naszym morzem praktycznie nie wchodzę do wody. Tutaj można "bąbać" do wody "bez namaczania".

Dwa lata temu byliśmy po zachodniej stronie jeziora - San Felice del Benaco, kemping Europa Silvella. Miejsce spokojne, nawet kameralne.

W ubiegłym roku po wschodniej stronie - Lazise, kemping Piani di Clodia. Jest to olbrzymi kemping z dwoma kompleksami basenowymi. W sumie chyba z osiem basenów. Dla dzieciaków super. Bardzo blisko do Gardalandu - park rozrywki (rollercoastery, itp.)

Minusem jest duży tłok który rozpoczyna się od drugiego praktycznie od początku lipca. Goście to głownie Holendrzy, Niemcy i Duńczycy.

Pomimo tego, że jest dużo ludzi to raczej cicho i spokojnie. Z kempingu jeździ bezpłatny busik do Lazise.

Miejsca obowiązkowe dla jadących nad Gardę: Sirmione, Peschiera, Garda, Malcesine, bardzo blisko do Werony, Brescii i trochę dalej do Trento.

Atrakcje: Gardaland, kolejka gondolowa na Monte Baldo (super widok na jezioro, zdjęcie w załączeniu), no i droga dookoła jeziora.

 

Miejsce jest naprawdę świetne.