Wyjazd do chorwacji

[rewir]

Na wodospady, w tak zwanym wysokim sezonie urlopowym. Proponuje zabrać garść bilonu po jeden euro, w celu zrobienia zdjęcia należy wyrzucić na pomostach parę sztuk, zrobić kilka kroków w przód, i wtedy spokojnie zrobić zdjęcie. Mało to śmieszne ale ja serdecznie odradzam tą atrakcje w pełni sezonu, a tym bardziej w najbardziej chodliwych godzinach.

 

Myślę że warto o tym wspomnieć żeby nikt nie czuł się rozczarowany. Chorwacja jest w szczególności piękna tam, gdzie nie stanowi mekki tabunów turystów. Ale o takich miejscach nie doczytamy się na forum.

[witus]

... fakycznie to prawda, jak zaczęło padać i wszyscy rzucili się do ucieczki to w kolejce do statku powrotnego czekaliśmy z 1,5 h ... plitvice są na tak rozległym obszarze, że tłum się rozprasza.

[bea12]

rewir nie bardzo rozumiem z tymi zdjęciami, to nie wolno tam robić zdjęć? Jeśli tak to lipa, bo co to za atrakcja jak się pamiątki w postaci zdjęć nie przywiezie, a płacić za to że się fotkę zrobi to trochę lipa.

 

[ Dodano: Sro 23 Cze, 2010 12:51 ]

A napiszcie mi jeszcze jeśli wiecie, gdzie warto zatrzymać się na odpoczynek, na kilka godz. snu, czy gdzieś na jakimś parkingu, czy znacie jakieś fajne miejsce.

[rewir]

rewir nie bardzo rozumiem z tymi zdjęciami, to nie wolno tam robić zdjęć? Jeśli tak to lipa, bo co to za atrakcja jak się pamiątki w postaci zdjęć nie przywiezie, a płacić za to że się fotkę zrobi to trochę lipa.

 

bea12 - mogę tak nieśmiało zapytać co oznacza "12" w Twoim nicku? Żeby nie było offtopic to napiszę, można robić zdjęcia! I nie trzeba za nie płacić Chodziło mi to aby zatrzymać na chwilę nadciągający tłum turystów Wydawało mi się że jasno to napisałem

[bea12]

Witam. Właśnie wróciłam z Chorwacji, było super, choć daleko nie pojechaliśmy, bo 30 km za Zadar, ale było to fajne miejsce, świetna baza wypadowa na Plitvickie i Krka. Byłam na jednych i drugich, najpierw na Plitvickich i już nie było planów na Krka, bo pisaliście, że są mniejsze, ale nikt nie pisał, że na Krka można się kąpać przy wodospadzie, a to się dowiedziałam na miejscu i pojechaliśmy - było rewelacyjnie, więc warto jedne i drugie zobaczyć.

[ufolz]

Ja zawsze miałem paszporty, tym bardziej, że do Dubrovnika trzeba przejechać przez kawałek Bośni - wiz na tranzyt nie wymagają, ale paszport chyba tak. Waluta to kuna (w sklepach, na stacji benz i dobrze mieć kuny na autostrady-zapłacisz w euro,ale przelicznik tam mają "swój"). Jeśli chodzi o nocleg to przyjmują w euro i w kunach - jak pasuje. W kantorach możesz też wymieniać złotówki na kuny - dobry przelicznik.

Co do trasy to raz jechałem przez Czechy, Austrię, Słowenię, ale miałem dość i wracałem przez Węgry i Słowację, mimo kupionych winiet na Czechy i Austrię. Możesz jechać na Cieszyn, potem na Zilinę (nie wiem czy na odcinku Cieszyn-Zilina obowiązuje winietka czeska), autostradą do Bratysławy (tu musi być nowa winietka Słowacka za 5euro na zestaw auto+przyczepa) i dalej tak jak opisałem Danielowi (czyli Węgry bezpłatnie -odcinek ok.350km) i Chorwacja płatna na bramkach w zależności od odległości.

Pozdrawiam.

 

 

Czy mógłby ktoś raz na zawsze zaznaczyć do którego zjazdu w Chechach za Cieszynem mogę jechać bez winiety? bo mam zamęt.. inni mówią że na pierwszym w lewo - inni że na obwodnice Cieszyna a zaraz mówią że za granicą odrazu trzeba wykupywać.. czyżby mi się udało kiedyś i nie przyłapali mnie a zjechałem drugim zjazdem.

Zjazd 1?

Zjazd 2?

Pozdrawiam.

[machoony]

witam,

 

Kiedys przy sporze od, którego miejsca winieta wygrałem skrzynkę piwa

 

Do zdjazdu który oznaczyłeś jako 2 możesz jechać bez winiety. Czyli zjezdzasz na drogę nr 11. Znaki beda wyglądały tak: http://www.ceskedalnice.cz/schema/r48 (patrz od dołu po prawej stronie).

 

Czesi nie oznaczają tak jak my znakiem autostrady (ekspresówki) a poniżej tabliczka płatna. Robią na odwrót. Jesli nie ma znaku, że droga bez opłaty to autostrada lub ekspresówka jest płatna.

 

znak "bez opłaty" wygląda tak:

[ufolz]

o super. wielkie dzięki i jasna sprawa - wreszcie. Pozdrawiam.

[ufolz]

A mam jeszcze pytanie ponieważ z znajomymi mamy zagwozdkę którą poddały nam żony. A mianowicie w prices list (w cenniku) jest pozycja add tent - czyli dodatkowy namiot i czy przedsionek do przyczepy liczymy jak dodatkowy namiot czy musi być wolnostojący aby spełnić dodatkowego?? rozumie że w cenie parceli jest pobyt samochodu i przyczepy a przedsionek??

[petek]

Na ogół jest to dodatkowy osobny namiot rozstawiony na Twojej parceli.

[Cathay]

"Add tent" , to dodatkowy namiot, nie przedsionek. W każdym razie tak to jest na większości chorwackich kempingów.

[ufolz]

ok na wszelki wypadek nie będę im Chorwatom podpowiadał głupiego pomysłu zdzierania takiego jak stosują u nas w nadmorskich kempingach (skandal) nawet widziałem w miejscowości Dębki (obok Karwi) że za rozstawienie Parasola/Hamaka kazali sobie płacić 3zł dziennie ubaw miałem to jak zobaczyłem.

[piterek]

ok na wszelki wypadek nie będę im Chorwatom podpowiadał głupiego pomysłu zdzierania takiego jak stosują u nas w nadmorskich kempingach (skandal) nawet widziałem w miejscowości Dębki (obok Karwi) że za rozstawienie Parasola/Hamaka kazali sobie płacić 3zł dziennie ubaw miałem to jak zobaczyłem.

 

spokojnie, jeśli zapłacisz za swój kawałek wakacji (parcela) możesz swobodnie rozstawić przedsionek, parasol, hamak...

ten wpis dotyczy sytuacji, gdybyś np. zabrał ze sobą znajomych, którzy rozbiliby sobie namiot na twojej parceli, zamiast opłacić osobne miejsce...

[tomekk]

Witam !

 

Za dodatkowy namiot liczą każdy samodzielny namiot, w którym śpi nawet ktoś z naszej rodziny.

 

Pozdrawiam

[piterek]

najmocniej przepraszam za nieprecyzyjną odpowiedź... , gdybys zabrał ze soba członka rodziny i on rozbiłby dodatkowy namiot to również zapłacisz za dodatkowy namiot...