Skocz do zawartości

Wypożyczenie przyczepy


cichy

Rekomendowane odpowiedzi

Nosiłem sie z zamiarem zakupu przyczepy. Szukam kilka miesięcy z mizernym skutkiem (ale też musze zaznaczyć że mogłem sie lepiej do tego przyłożyć) ale nie w tym rzecz.

 

 

Pomyślałem sobie że zamiast kupować przyczepę (wiem że nie będe ją często używał, maksymalnie 3 razy w roku) to może ją wypożyczyć??

 

Co o tym myślicie??

 

Może ktoś z forumowiczów świadczy usługi wypożyczenia przyczepki :bzik: .

 

Jakby ktoś chętny to proszę o informację :hop1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli rzadko wyjezdzasz to wypożyczanie jest jakimś wyjściem tym bardziej jak to będą początki karawaningowania Wtedy przekonasz się czy to ci odpowiada i czy pomysleć o własnej budce :hop1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cichy, są dwa światy: jeden, w którym jesteś tylko użytkownikiem przyczepy czyli wypożyczasz, jedziesz, wracasz i na co dzień zajmujesz się zupełnie czym innym i świat drugi, w którym stale myślisz o swoim "maleństwie", kombinujesz od rana do nocy co jeszcze ulepszyć a w nocy śnią Ci się najlepsze patenty na oświetlenie lub ogrzewanie. Przy pierwszych śniegach lecisz, żeby odśnieżać, przy pierwszych upałach przestawiasz przyczepę w cień żeby lakier nie wypłowiał, w czasie każdego deszczu martwisz się czy aby gdzieś nie przecieka. I jako dodatek do tego masz przyjemność wyjechania kilka razy w roku na fantastyczne wakacje, spania na końcu świata w swoim łóżku, picia porannej kawy ze swojego kubka i bycia WOLNYM - nie musisz się spieszyć z oddaniem przyczepy na czas, nie musisz nic rezerwować i nie musisz nerwowo oczekiwać, czy wcześniej zamówiona przyczepa cała i nie śmierdząca wróci do bazy.

 

Dodam, że w świecie pierwszym żyje się lżej i znacznie taniej. Za to w świecie drugim zostajesz członkiem grupy maniaków, dla których karawaning jest częścią życia. Jeśli nie masz czasu/możliwości/chęci oddania części życia dla swojej budki to zdecydowanie udaj się do wypożyczalni. :hop1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOCUR , pięknie to napisałeś .

Ale jest też coś takiego że planujemy 2-3 wyjazdy w roku - tak na początek .

Jednak po zakupie przyczepy wychodzi ich 10-15 :hop1:

No bo co będzie stała sobie jak można na 2-3 dni wyskoczyć np w Bieszczady

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez tak mysłałem na poczatku zanim kupiłem przyczepke

 

jedem wyjazd na wczasy po co kupowac , ale po pierwszym był drugi a na nastepny zdecydowałem sie w ostatniej chwili a tu zonk nie ma co wypozyczyc wiec szukanie innej wypozyczalni

ale liczac 100zl za dobe i wczesniejsza rezerwacje.

 

Musisz przekalkulowac co ci sie lepiej opłaca i czy na pewno polubisz tak spedzac wolny czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kocur, Fajnie to ująłeś :hop1:

Ja to jeszcze inaczej robię oprócz wyjazdów planowanych , szukam miejsca gdzie budka może stać i na weekendy dojeżdżam w 2008 raku od maja do końca września , ani jednego weekendu w domu nie byłem w 2009 chyba dwa spędziłem w domu z różnych powodów ( imprezy rodzinne) .

Jednym słowem gdy już jest w miarę ciepło przyczepka staje się moim drugim domem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Wami w pełni,

 

niestety w moim przypadku dochodzi jeszcze dośc ważna kwestia że nie mogę wyjeżdzac co weekend a domek nad ejziorem mamy do dyspozycji.

 

Przyczepa jest nam potrzebna max 2 razy w roku wiec chyba kupowac nie będe. Lepiej wypożyczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja swoja przygodę z karawaningiem rozpoczynałam od wypożyczenia przyczepy.

Pojechaliśmy ze znajomymi 2 pożyczonymi przyczepami /oni nas do tego namówili/ my załapaliśmy bakcyla, oni nie. Tak więc myślę, że pierwszy raz warto pożyczyć na próbę i sprawdzić czy to jest to, o co nam chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukam miejsca gdzie budka może stać i na weekendy dojeżdżam w 2008 raku od maja do końca września , ani jednego weekendu w domu nie byłem

Wirkuto samo można osiągnąc każdorazowo wracając do punktu wyjścia i dzięki temu każdy weekend spędzać w innym miejscu :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego ,że wypożyczysz dwa razy w roku.

Ja mało wyjeżdżam , za to całe lato śpię w niej obok domu.

Może przesadzam , ale Karolek nie chce spać w domu tylko w przyczepie.

A wypić poranną kawę w przyczepie w niedzielę - bezcenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.