Promocje w sklepach - ciekawe oferty (bez dyskusji, suche oferty)

[rosołek]

bo wozić go ze sobą to trochę lipa...

[Krzysztof57]

Urządzenie bardzo mnie zainteresowało, bo często sam muszę manewrować ręcznie przyczepą po trochę nierównym terenie między drzewami, gdzie zwłaszcza szarpanie dysza przyczepy na boki jest nieprzyjemne ale po obejrzeniu zdjęć doszedłem do takich wniosków:

1. przecież z kółkiem manewrowym mamy praktycznie te same możliwości i co często bardzo ważne - dźwignię hamulca pod ręką.
2. Urządzenie może być bardzo niebezpieczne - kto miał do czynienia z tzw "motylem" pomocy drogowej wie o co chodzi. Cofająca się do tyłu przyczepa ( np na nierównościach gruntu spowoduje gwałtowne podbicie dyszla tego wózka do góry i nieszczęście gotowe ( ręka, noga, zęby i ciekawe czy dosięgnie przedniej szyby przyczepy). To zagrożenie można zminimalizować asekurując się ustawionym na odpowiedniej wysokości kółkiem manewrowym. Czyli wracamy do pkt 1.

Chwała jednakowoż koledze za umieszczenie tej informacji, bo już sobie kombinuję o takim wózeczku tylko trój- lub czterokołowym o ideologii ciągnika siodłowego m. in. tylne koła cofnięte do tyłu dla większej stabilności ( znakomity temat do medytacji przy browarku ) - a skończy się pewnie na wyrównaniu i utwardzeniu terenu.

[KiM]

Cześć,

 

Kupiłem dziś w Biedronce belki aluminiowe na relingi za niecałe 50 zł.

 

W linku identyczne tylko z oferty czerwcowej:

http://fanbiedronki....bagaznik,bazowy

 

Pozdrawiam

J.

 

Ja takie lub bardzo podobne kupiłem w Lidlu.

Przy prędkości od około 60 do około 90 "Gwizdają".

Poza tą przypadłością wszystko OK.

[gfizyk]

Maciek76 - Ale powyżej 90km/h - już nie ;-) - pozdrowienia!

 

Krzystof57 - jeżeli masz dobrze wyważoną przyczepę (tzn nacisk na hak około 50-75kg), to sytuacja opisana przez Ciebie nie powinna się wydarzyć, a już na pewno nie będzie miał takich skutków. W zasadzie manewrując na kole manewrowym - rysyko jest takie same ;-) W dodatku, koło manewrowe najczęściej potrafi się wbić w ziemię (nie piszę o utwardzonym terenie), a te oponki (pompowane) w znacznym stopniu (MOGĄ) ułatwić manwrowanie. Był czas, że planowałem coś takiego zrobić samodzielnie z pomocą rodzinnej "złotej rączki". Ale po 4-ech sezonach - już nie widzę takiej potrzeby :-)

Comsio (pozdrawiam) ma natomiast świetny pomysł. Taki sprzęt powinien być na każdym kempingu.

[GregorY]

W gazetce LIDL od 11 października prostowniki automatyczne.

Prostownik

[krystian186]

Przez przypadek w dzisiaj w Obi nabyłem kosz transportowy. Koszt 35 zł. Wreszcie nie będę tachał w rękach wc i brudnej wody do zlewni. Uf...od razu lżej :-)

 

Przetestowałem przedmiotowy wózek na urlopie do wożenia baniaka z wodą oraz kasety z WC chem zwykłego (nie kasetowego zewnetrznego) i tylko w przypadku podłoża z grubym żwirem/kamieniami były lekkie utrudnienia. Na asfalcie, betonie, trawce, drobnym żwirku bardzo OK. Korzystałem regularnie. Jeśli chodzi o ładowność to mój max ciężar to było ok 20 kg.

[KiM]

W gazetce LIDL od 11 października prostowniki automatyczne.

Prostownik

Przetestowałem, jest .

[Dark]

To znaczy, że były już w Lidlu?

[Cathay]

To znaczy, że były już w Lidlu?

 

W każdym dyskoncie masz prostowniki 2-3 razy w roku na promo.

Swój kupowałem w Lidlu w ubiegłym roku i był identyczny jak ten w linku.

Ładuje bardzo dobrze.

[Dark]

Dobra cenna informacja, chodziło mi właśnie o potwierdzenia producenta, wiesz prostownik prostownikowi nie równy. Lidl w sumie nie ma takiej typowej chinskiej produkcji.

[rosołek]

tym automatem można normalnie samochodowy aku ładować jak padnie czy to od jakichś parametrów zależy ?

[Dark]

Na szybkie ładowanie ma za słabe kable.

[BJoe]

jest o tyle fajny że możesz podłączyć do niego akumulator na całą zimę i będzie pilnował aby był naładowany i nie przeładuje ale do momentu gdy jest prąd w sieci. Wystarczy aby była chwilowy zanik i się wyłącza i po ładowaniu

[rosołek]

no właśnie bo coś takiego i jakoś nie pasuje mi to do ładowania auta

[100pa]

Mam taki i jest super . Ładuje również akumulatorki żelowe . Naprawdę warto .