Skocz do zawartości

Misie w Rumuni 2024


Rekomendowane odpowiedzi

48 minut temu, Misio napisał(a):

ale że to wszystko jest "nielegalne" więc gdzie myśmy byli, i co to jest ?

Może strefa bezcłowa /obszar niczyi :niewiem:

 

53 minuty temu, Misio napisał(a):

to lokalsi byli mocno oburzeni ;)

Ale czym niby? Że nie zdecydowaliście się zniszczyć auta czy że nie odważyliście się żeby był Was staranował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 175
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

5 minut temu, eastnomad napisał(a):
Godzinę temu, Misio napisał(a):

ale że to wszystko jest "nielegalne" więc gdzie myśmy byli, i co to jest ?

Może strefa bezcłowa /obszar niczyi :niewiem:

Jak niczyj? każdy go chce...

Jest Mołdawi, ale separatyści z Naddniestrze twierdzą że ich... mimo że to miasto jest na prawym brzegu Dniestru czyli nie należy do Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej...która też tak naprawdę nie jest uznawana przez "świat" - chyba tylko przez Rosję jest uznawana...

10 minut temu, eastnomad napisał(a):
Godzinę temu, Misio napisał(a):

to lokalsi byli mocno oburzeni ;)

Ale czym niby? Że nie zdecydowaliście się zniszczyć auta czy że nie odważyliście się żeby był Was staranował?

Dlatego że tu tak pięknie, a my nie chcemy zostać i nie chcemy jechać pod Hollywood :D

Tylko odjeżdżamy...

Ale błoto było takie, że nawet "pieżkom" było trudno iść (a różnice terenu tam są "okrutne"), i też dlatego od "instalacji" nawet nie doszliśmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Misio napisał(a):

Jak niczyj? każdy go chce...

Czyli odpowiednik takiego Górskiego Karabachu tyle, że tu spór jest między realnym państwem a czymś czego nikt nie uznaje (ale ŁNR czy DNR na Ukrainie)?

3 minuty temu, Misio napisał(a):

Ale błoto było takie, że nawet "pieżkom" było trudno iść

Było świeżo po opadach deszczu czy po prostu w tym regionie tak jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, eastnomad napisał(a):
30 minut temu, Misio napisał(a):

Ale błoto było takie, że nawet "pieżkom" było trudno iść

Było świeżo po opadach deszczu czy po prostu w tym regionie tak jest?

Świeżo po opadach...

Ogólnie prawie codziennie/co drugi dzień widzieliśmy, że gdzieś na horyzoncie była burza i ulewa - ale tam z tego co widzieliśmy pada 30min do 2h a spada wody tyle że wszystko płynie, a za dzień, dwa - nawet w rzeczce nie ma wody...

2 godziny temu, polo63 napisał(a):
W dniu 15.06.2024 o 09:15, eastnomad napisał(a):

Uwielbiam takie klimaty :). To jakbyśmy się przenieśli ze 20-30 lat wstecz. Takie mleko w folii to i u nas można było kiedyś kupić :) 

To samo miałem pisać 😉

Po prostu BAJKA

Nasza Bajka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż - życie toczy się dalej, a nas goni kolejny dzień i uciekający czas...

Schowek_06-16-2024_01.thumb.jpg.5e8870d1ef25e20bda09e0750cbb0ac5.jpg

Ostatnio nie dojechaliśmy do celu - brakło 40km... więc dziś wstajemy wcześniej... a nie, nie wcześniej, jak zwykle... o 7 ale nie jemy śniadania by przed 8 ruszyć dalej w drogę...

Plan na "niedzielę" ;) dzień 9

9niedziela.thumb.jpg.bda276a8b5c2da9491740d629f824ed6.jpg

No to w drogę...

20240602_084602.thumb.jpg.66a3f276fca90bf3d902553ea5da2e50.jpg

ehhh - dobrze że poszliśmy spać a nie cisnęli nocą

20240602_084801.thumb.jpg.f6351e07b4a4e653153a48cc7e7b6c31.jpg

Już lepiej...można nawet rozwinąć prędkość - powyżej 10km/h ;)

20240602_084953.thumb.jpg.71bb7ac68a2b83c74dfd40a09ba68c50.jpg

Pędzimy...i dojechaliśmy na parking o 9:45...blisko 2h i 40km

Wszyscy myślą o śniadaniu, a ja pędzę do kas dowiedzieć się co i jak - stoimy na parkingu przed winnicami Mileşti Mici

20240602_095909.thumb.jpg.0661139a86599c53e852328803009165.jpg

Okazuje się że są miejsca na 10:00, wracam do ekipy i mówię, że następne wejście o 13:00 bo inne terminy zarezerwowane...więc wracam z kasą, płacę, i zaraz jest podstawiony nasz "mobil".

Więc ruszamy:

20240602_101240.thumb.jpg.07ca123fafd5e69a8a9cecedbf1e97e5.jpg

jest to winnica z największym zbiorem win butelkowanych - z wpisem do księgi rekordów Guinnessa20240602_102112.thumb.jpg.329da9cc0edbf0f694e2814ca6b09479.jpg

Zbiory są imponujące - ponad 200km tuneli, z czego 50km to magazyny.

20240602_101613.thumb.jpg.2de75d7c75e99698c67c64f38106281c.jpg

Są tez tu przepiękne sale bankietowo/degustacyjne

20240602_104512.thumb.jpg.f926a0cd30dcd42966d4b6622bc9a817.jpg

20240602_104146.thumb.jpg.bf0b2e3875c386c97e82c6d8948c8f48.jpg

Tu naprawdę czuć "luksus"

20240602_104102.thumb.jpg.bb111a460566bdd85f0f1dba64ed8a2e.jpg

20240602_104541.thumb.jpg.dc43f8f0acf4bc587900e2c0d0f29583.jpg

Jedziemy do kolejnych "przystanków"

 

20240602_101242.thumb.jpg.bbfb10b2bf7a08dd8ddf79fbf53f19a2.jpg

Tu leżakują wina musujące

20240602_101723.thumb.jpg.94c60585bc1d26ee915019d269ecc298.jpg

A "za ścianą"

20240602_104102.thumb.jpg.bb111a460566bdd85f0f1dba64ed8a2e.jpg

Aż dech zapiera

20240602_103914.thumb.jpg.2dd659507dbaa3467c0d1c0acf4bcda6.jpg

Większość tuneli było wyżłobione po II Wojnie światowej, a bloki skalne wycinane ze skały (tworząc te tunele) poszły na odbudowę i rozbudowę Kisziniowa.

20240602_101009.thumb.jpg.c825382e8d398aac6e7c9c102f0d409d.jpg

Po prostu bajka...

20240602_104646.thumb.jpg.c3e3068d97ea1ea3708d971eb138cd6f.jpg

20240602_104553.thumb.jpg.6b491b12ada0ea97b6f73bb67fee55f1.jpg

Mariolka w tych dwóch winnicach wydała całą kasę która była odłożona na paliwo ;)

Ale jak nie kupować gdy one takie dobre a butelka kosztuje 40-50leji mołdawskich (czyli 9-11zł) a w Polsce taka butelka już stoi około 50-70zł...i wcale nie jest to takie proste by kupić ją :D

20240602_121004.thumb.jpg.719a158530e15b301764eebd44940ea1.jpg

Wychodząc z podziemi mamy zderzenie z rzeczywistością - tuż po 11 a na termometrze już powyżej 32C

20240602_121040.thumb.jpg.ca9e58a9c3143ce3d2aacc6d832e119f.jpg

20240602_121112.thumb.jpg.602aeb8ac97502135fe8aab5eb9331c4.jpg

Na szczęść kampery stoją w cieniu - a z okienka wita nas...

20240602_120759.thumb.jpg.1fcfc4a7a5eda6752992cebbd1de488f.jpg

Jaka wielka była radość...szybko coś jemy i by był pęd powietrza ruszamy dalej...do klasztoru Căpriana

Lecimy troszkę na około - licząc na lepszą drogę, i jest lepsza (nawet jest asfalt ;) )

20240602_132239.thumb.jpg.49eb661092a779d8b96faada2be1048a.jpg

Zjeżdżamy z kolosalnej góry...ale parkujemy w cieniu wierzb przy jeziorku... Klasztor przepiękny - wita nas brama...

20240602_132612.thumb.jpg.f7db67407fb4630532fc0c298cff0af2.jpg

A cerkiew...

20240602_133148.thumb.jpg.b1979c82577ec25d346cf5224962e666.jpg

W środku - niesamowita

20240602_132832.thumb.jpg.97c8c88d846e5f1aa56339ef59fea124.jpg

20240602_132903.thumb.jpg.530bbe9212fe67c687723c9331625649.jpg

20240602_132947.thumb.jpg.9c0ed61fd06c3746f7799383f0cc3f92.jpg

Naszą uwagę przykuły przepiękne piece

20240602_133635.thumb.jpg.57a784d370a47d8079a1df6c1ecf60d1.jpg

i oczywiście jest druga kalpica - mniejsza

20240602_133746.thumb.jpg.16c81ca8f26d7c6d566f4269e3a9e8e9.jpg

a ikonostas...ochhh

20240602_133549.thumb.jpg.fb17420d74f67b130d9b7adb3642c2fc.jpg

W cieniu już 34stopnie, a my jedziemy do góry - od połowy wzniesienia jedynka - temperatura silnika rośnie, ale na szczęście już prawie szczyt...

Kolejny zakon - z bardzo burzliwą przeszłością - Monaster Hîncu

20240602_142802.thumb.jpg.d7aebd2e95fcecc91154d42d3b2374b1.jpg

jak nam się tu podoba...

20240602_142935.thumb.jpg.3892ad03601cb72c33c4c4209af1f815.jpg

Wpierw idziemy do cerkwi mniejszej - starszej chociaż też już odbudowywanej w 20wieku...

20240602_143058.thumb.jpg.2ef8c332d72b7d7ee59cdb72c22dac9b.jpg

dech zapiera

20240602_143306.thumb.jpg.b27cd31766bb9a1cb31bbc565174152c.jpg

Zegarek tyka - więc pędzimy do głównego kościoła, wchodzimy i szok...

20240602_143652(2).thumb.jpg.a32eabf1afa5c8f9ced16e68d53d1d4c.jpg

Aż nas zatkało...

20240602_143705.thumb.jpg.e628500801ea62c5703153a25f5abbef.jpg

20240602_143738.thumb.jpg.67cdd5ab1d2b2b9f475060815b264f9b.jpg

Zjeżdżamy z wzniesienia klasztornego na fajny parking (szkoda że nie ma drzew) - niestety fotki mi się "rozsypały z niego" (całkiem dobre miejsce na sen, nawet z przyczepą).

Ostała się tylko mapa z "atrakcjami"

20240602_152442.thumb.jpg.728bdd0dcd774cc14aa9e11c448b9811.jpg 

Jemy obiad i trzeba kończyć tą przygodę z Mołdawią :(

Jadąc do granicy zauważyliśmy

20240602_160806.thumb.jpg.b75fb4d879287b4ca22979e15475eede.jpg

Więc oczywiście musieliśmy się zatrzymać!

20240602_160813.thumb.jpg.9db064401ca8abc6f1504c26345238aa.jpg

Żar się leje, Czołg na sporym wzniesieniu, ale lecimy na górę...

20240602_161034.thumb.jpg.57db645a0606ba8db417a497e57293d2.jpg

20240602_161058.thumb.jpg.b339b04248931829a6280803973e74bd.jpg

i jesteśmy przy nim

20240602_161140.thumb.jpg.e2a3945aa65279a5bfe8d7be015b54d6.jpg

A na dole czekają kamperki

20240602_161224.thumb.jpg.dcda82b725412843fc2516b4dc3605e0.jpg

Więc miłym akcentem zakończyliśmy wizytę w Mołdawi (jeszcze tylko paliwo ;) i kolejeczka na granicy)

20240602_163508.thumb.jpg.f6d6e1da6dce29084ce3456c0ec38168.jpg

20240602_165131.thumb.jpg.d10b917ca98bf233ef1ba26f8d2caff6.jpg

i już wjeżdżamy do Rumuni

20240602_171931.thumb.jpg.882442355bb3d6cbc92704b3e00dbe3b.jpg

Oj na Rumuni mocno widać tą poprawę jakości dróg...

Jednak żeby przyjemnie posiedzieć wieczorkiem i rano wstać - trzeba pozbierać śmieci...

20240602_195130.thumb.jpg.f54604fbc2fe987368f16fa14b7bb45d.jpg

Ty razem to już nie jakieś tam 20l, ale dziś jest niedzielny wieczór...dwa spore worki...

20240602_195152.thumb.jpg.d16299ef5f46ba85b3b04b9facab6819.jpg

A nasz dyndający Osiołek już cziluje ... ;)

20240602_202323.thumb.jpg.d28acd6627434380b48df5a48d3e53bc.jpg

och - jak tu pięknie

20240602_203027.thumb.jpg.1b95dbc1692f09a6c38ccb6f78ddd767.jpg

i dla nas przyszedł czas odpoczynku...

20240602_205146.thumb.jpg.201b1763ebf44f999eb0a00373dd0d46.jpg

A dzień się schylił do snu - i my też zaraz się położyliśmy...

20240602_211604.thumb.jpg.3322d1bf39c6d4c1c588ab61a1139641.jpg

Tak to pożegnaliśmy się z Mołdawią i ponownie przywitali z Rumunią

20240602_103236.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim nastał dzień...w nocy były gwiazdy tak piękne, że nawet telefonem z ręki można było uzyskać takie zdjęcie...

Schowek_06-18-2024_01.thumb.jpg.48a2aad79de9820ea49372419f4b3ede.jpg

A rano przywitało nas słonko...

20240603_055214.thumb.jpg.1ef0bc1f55d595ab3e23370e380dc932.jpg

Fajna miejscówka

20240603_073252.thumb.jpg.c53bc465f6112055ec49bb2951b47694.jpg

szkoda że nie można dojść do wody (elektrownia + punkt poboru wody)...grozi wysokimi karami

20240603_073751.thumb.jpg.05fb0f342ce656a1bf7e9edc22a356c3.jpg

Ale jednak trzeba się zbierać - na dzień dzisiejszy, to już 10 plan na dzień, dość mierny, poza przebytą ilością km...

10poniedziaek.thumb.jpg.336cc655ad4dd879866b985953258b1f.jpg

Ale czas jechać - delta Dunaju wzywa - jeden z głównych celów naszej podróży...

Jako pierwszy punkt - jedziemy na myjnię - po Mołdawi, nasze kampery wyglądają jak "offroadówki"...

Jadąc dalej mijamy kolejne miejscowości z ciekawymi pylonami/totemami...

20240603_093841.thumb.jpg.e65dc103b7baca05cd0041306e8e0836.jpg

20240603_151417.thumb.jpg.169ad08383c42ed0bc90b957fe720ff9.jpg

i trafił się pomnik

20240603_102429.thumb.jpg.6d1eaf7b220be46a593528cbfd52a57c.jpg

i samolot ;)

20240603_104907.thumb.jpg.ec5c81120653ff454487a9a403cfb7b2.jpg

i ten utęskniony, wypatrywany z daleka most

20240603_124056.thumb.jpg.56be82f1415d31c431930c98a6891eb7.jpg

Jadąc dalej mijamy kolejne "ruinki"

20240603_143736.thumb.jpg.3ee36d56ab69ecfa483a3300dd27eedd.jpg

Mimo że zbliżamy się do morza - to tu są całkiem spore górki...

20240603_160257.thumb.jpg.e69157446340fe978b0706380c0d7095.jpg

Często z ciekawymi zboczami...

20240603_150015.thumb.jpg.4ea31823e18f1041c9d83703d2989990.jpg

20240603_150018.thumb.jpg.94aabe4549e8b9735b847b8fbdafcae6.jpg

Często też kamieniołomami - które pożerają te góry...

Z daleka zauważamy wieżę kościelną

20240603_153631.thumb.jpg.10f5641e39b05c96aa6c8ac48606a9b2.jpg

Zatrzymujemy się na szybką kawkę

20240603_153959.thumb.jpg.d67ec1c0573270c701a0ae29766d392a.jpg

20240603_153906.thumb.jpg.5948e84e85750d3ed0594ef173860753.jpg

i jedziemy dalej - na polecany kemping Dan Fisherman, skąd jutro wyruszymy na deltę Dunaju motorówką właściciela kempingu (nie wiem czemu, ale nie mam żadnej z fotek kempingu - ale na 100% godny polecania).

W następny dzień trzeba wstać koło 5:00, bo przed 6:00 ruszamy na 4godzinny rejs - jeszcze nie mam pomysłu co i jak tu pokazać, ale mam nadzieję że coś wymyślę ;)

 

Edytowane przez Misio (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Misio napisał(a):

dobrze że poszliśmy spać a nie cisnęli nocą

20240602_084801.thumb.jpg.f6351e07b4a4e653153a48cc7e7b6c31.jpg

Już lepiej...można nawet rozwinąć prędkość - powyżej 10km/h ;)

Nie dziwi, że całe dnie za kółkiem byliście. I tak jestem pod wrażeniem jak wiele udało się Wam zobaczyć w te kilka dni tam :ok:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troszkę to tak zabrzmiał jak byś się chciał już pożegnać z naszą relacją...

A to naprawdę jeszcze nie koniec...chociaż teraz będzie mniej intensywnie (przynajmniej na zdjęciach ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Misio napisał(a):

Troszkę to tak zabrzmiał jak byś się chciał już pożegnać z naszą relacją...

Absolutnie nie, jadę z Wami dalej ;). Tyczyło się tylko tego fragmentu mołdawskiego gdzie przy zakładam takim przeważającym stanie dróg jak choćby na tym zdjęciu udało się Wam w te kilka dni zobaczyć tak wiele. 

6 godzin temu, Misio napisał(a):

A to naprawdę jeszcze nie koniec...chociaż teraz będzie mniej intensywnie (przynajmniej na zdjęciach ;) )

Czekam z niecierpliwością :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, eastnomad napisał(a):

Tyczyło się tylko tego fragmentu mołdawskiego gdzie przy zakładam takim przeważającym stanie dróg jak choćby na tym zdjęciu udało się Wam w te kilka dni zobaczyć tak wiele. 

Dorzucę tu cytat z naszej strony rządowej ;)

Podróżowanie po kraju

Nie ma ograniczeń, jednak ze względu na zły stan dróg, złe oznakowanie, a także nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego przez miejscowych kierowców, poruszanie się po drogach publicznych może być niebezpieczne.

...

W miarę możliwości należy unikać jazdy samochodem o zmierzchu i nocą - na drogach często spotyka się nieoświetlone pojazdy, furmanki oraz rowerzystów i pieszych. Nawierzchnie dróg, poza krótkimi niedawno wyremontowanymi odcinkami, są w złym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.