Skocz do zawartości

Rozsadzona Truma TT2


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Mimo tego że zrzuciłem wodę na zimę, okazało się że rozsadziło mi zbiornik Trumy TT2. Znalazłem filmik na YouTube w którym facet mówi, że miał tak samo. Wychodzi na to, że jest to ich cecha To była pierwsza zima z tą przyczepą. Wcześniej miałem angielski boiler gazowy Trumy i po spuszczeniu wody nic się nie działo. Jak zabezpieczacie swoje budy przed taką historią. Teraz się zastanawiam, czy gdzieś jeszcze nie zostało trochę wody. Jak wymienię boiler, to może się okazać, że spłuczka, albo pod brodzikiem jeszcze coś było:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwierasz zawory, woda zlatuje, otwierasz po kolei krany na wyłączonej pompie i zlatuje jeszcze sporo wody z Trumy. Z początku otwierałem tylko zawory, dopiero potem doczytałem, że jeszcze trzeba krany otworzyć a najlepiej je przedmuchać (moźna nadmuchać balon i założyc na kran).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, bluedragon napisał(a):

Z balonem nie próbowałem, ale mam kompresor i nim będę przedmuchiwał. 

Sporo wody potrafi leciec, jak kompresorem przedmuchuje instalacje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Ja od lat takie wszelkie instalacje przedmuchuję kompresorem - wychodzę z założenia, że ta godzinka czy dwie poświęcone na takie czynności są warte ceny ewent. wymiany bojlera.

A w takiej instalacji potrafi zostać naprawdę sporo wody mimo otwarcia zaworów przy bojlerze i nie bardzo można liczyć na grawitacje.

Choć raz przed zimą otworzyłem wszystkie zawory i krany w Gdańsku a następnie wykonałem > 300 km z tak otwartymi instalacjami - i w domu okazało się, że w trasie zleciało i "wytrzęsło" całą wodę.

Niemniej przed następna zimą sugeruję skorzystać z kompresora i solidnie przedmuchiwać całą instalację.

Pzdr

Włodek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, BuryKocur napisał(a):

Choć raz przed zimą otworzyłem wszystkie zawory i krany w Gdańsku a następnie wykonałem > 300 km z tak otwartymi instalacjami - i w domu okazało się, że w trasie zleciało i "wytrzęsło" całą wodę.

Też tak od lat robię, otwierając wszystko na czas ostatniej trasy w sezonie. Jeszcze nie zdażyło się, aby już na mecie przy próbie wydmuchiwania choć kropla spadła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Marcin T napisał(a):

Też tak od lat robię, otwierając wszystko na czas ostatniej trasy w sezonie. Jeszcze nie zdażyło się, aby już na mecie przy próbie wydmuchiwania choć kropla spadła.

Też stosuję tę metodę.

Przy ostatnim wypadzie - podczas jazdy budkę wytrząsie przy otwartych zaworach i wszystko wyleci.

TOM 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.