Gdzie kupować panele akumulatory lub moze jakis zestaw? [ poczatkujący ]

[polish he]

Pytanie jak w tytule , nie ogarniam jestem poczatkujacy wiem tylko jak podlaczyc te wszystkie elementy ale jesli chodzi o moc jakieś tam ampery, vaty  czy cos takiego to juz sie w ogole nie znam.  Bede uzywal laptop, ładowarki lodowke. 300 v chyba by wystarczyło. Zalezy mi na kosztach.  

[piotrowin]

Zacznij od znalezienia postów @tarapukuara i Jego opracowania na ten temat. Rzeka wiadomości, będziesz wiedział prawie wszystko.

[Łza Włóczynutka]

Jaki masz budżet? Jaka lodówka?

Jak nie masz 3000 to lepiej nawet nie ruszać tematu, tak mi się wydaje że to będzie minimalny próg kosztowy

[polish he]

uuu... aż tyś ? a z aliexpres po taniości ?  2 koła mam na ten moment.

[Łza Włóczynutka]

Imho nie ogarniesz za tyle. Najgorsze badziewie 3k, jak chcesz porządnie, to 5-6k

[czyś]

W dniu 28.03.2024 o 14:07, polish he napisał(a):

jesli chodzi o moc jakieś tam ampery, vaty  czy cos takiego to juz sie w ogole nie znam

Naprawdę, 2-3 godzinki poczytania nawet na forum, i pogłówkowania, byleby się chciało. To nie jest tak, że ostentacyjnie oznajmiasz że masz wywalone, i niech inni się tym zajmą. Chcąć coś zrobić we własnym zakresie, wypadałoby się w tym rozeznać, mimo "że na początku boli", nawet po to żeby zadać konkretne pytanie. 

7 godzin temu, polish he napisał(a):

2 koła mam na ten moment.

Są opcje, że może byś i ogarnął za 3,5 kPLN, idąc na pewne kompromisy, i nawet całkiem znośnie, gdyby wystarczyło 12V DC. Żeby to miało sens przy budżecie 2kPLN, o lodówce z prądu raczej musiałbyś zapomnieć, lodówka musiałaby być zasilana z gazu żeby sensownie ogarnąć elektrykę.

Laptop, ładowarki, lodówka. Jak lodówka? 12V kompresor czy absorpcyjna, bo to trochę zmienia? Laptop ile watów, jak intensywnie? Jakiś potwór do obliczeń czy gamingowy ciągnący 120W ale ładowany 1 raz w ciagu dnia 2 h i styknie, czy dlubanie cały dzień "pod prądem"? bo wtedy nawest skromny biurowy z 45W pociągnie sporo więcej. Lodówka 230V AC czy 12V DC? Ładowarki? 12V DC/USB czy potrzebują 230V AC?

Przyjmij założenie, że nie warto zaczynać "ostrożnie" i po taniości, bo to oznacza tylko gros środków wywalonych w błoto, późniejsze zmiany to będzie wywalenie tych "oszczędnościowych" klocków do śmieci, ergo - sumarycznie "tanio" wyjdzie "drogo", bo nie będzie działać (bo jeden dzień, albo nawet jedno popołudnie i kolejny ranek ewidentnie pochmurne/deszczowe, i siedzisz w ciszy i ciemności co najwyżej przy bierkach a nie laptopie, z "płynącą" lodówką).

Do tego dochodzi waga całości, i ile miejsca jest na panele (wymiary), czyli "co" można by dać.

I nie ma raczej co liczyć, że lodówkę absorpcyjną (grzałkową) w przyczepie zasili się prądem z taniej fotowoltaiki, do tego problemu nie rozwiązuje samo zwiększanie mocy paneli (problemem jest zmagazynowanie nawet takiej ilości energii aby lodówk pracowala przez noc, tzn. da się ale to kosztuje).

Trzeba zawsze przewidzieć też taką sytuację, że dzisiaj swieci, mam prąd, na noc mi styknie, ale co przyniesie następny dzień? 100% zachmurzenia i deszcz, i prądu z fotowoltaiki prawie że nie ma, więc zapas pojemnosci akumulatorów musiałby też w jakiś sposób uwzględniać taką sytuację (plus jakiś plan B gdyby lało przez tydzień bez przerwy). Tzn. na aku naładowanych dzisiaj muszę dotrwać do rana pojutrze. Inaczej będzie to porażka. Z prądem będzie jak z Murzynem na przejściu dla pieszych (pojawia się i znika). 

 

Gdy potrzeba 23O V AC, 2x180W panele (8kg/szt),lub 1x360-380 halfcut,  przetwornica kombo Volta Sinus Pro Utra 2000 (1000W/2000Wpeak) z wbudowanym regulatorem MPPT do 60A, aku 200Ah LiFePO4, plus klamoty montażowe jest zestaw, i tak całość bardziej pod 4 koła i to z ogonkiem, a to i tak "po taniości". Lodówka musiałaby być kompresorowa, zasilana z przetwornicy, i nie ma się co czarować, straty prądu spore, gdy kompresor będzie wyłączony.

Gdyby robić bez 230V AC, albo pod lepszą instalkę (230V z dedykowanej przetwornicy) panel(e) i aku j.w., regulator ładowania lepszej jakości 30-40A (tracer, victron) i mimo że  wyjdzie niemal na to samo kosztowo co w/w, ale masz dobrą bazę, żeby dołożyć dobrej klasy i jakości przetwornicę (taką, która wykryje włączenie się np. odbiornika 230V DC, i się wtedy aktywuje). Mimo że zasilana z 230 V czy z 12V "przyczepowa" lodówka absorbcyjna odpadałaby (sama zeżarłaby cały prąd wytworzony w 24h, musiałaby i tak być kompresorówka na 12V żeby działało) i oszczędności nie ma, to łatwiej ten wariant rozbudować o fajną, w miarę "bezstratną" przetwornicę o mocy dostosowanej pod odbiorniki, np. z AZO Digital, ze zdalnym sterowaniem i trybem głębokiego uśpienia, z poborem w soczynku rzędu 0,5W a więc pomijalnym. I zysk takiej z takiej instalki gdyby robić ją w tym wariancie docelowo i tak pod 230V, czy jako bazę pod 230V, byłby taki, że przetwornica prawie nie żarłaby ciągle prądu w okresach "bezczynności" (braku poboru). A to już coś, kilka dodatkowych godzin pracy lodówki kompresorowej przy tym samym w zasadzie sprzęcie (to się staje ważne kiedy u góry "nie świeci" lub świeci słabo i fotowoltaika wytwarza mało prądu).  

W 2kPLN zmieściłbyś się, gdybyś korzystał z lodówki "opalanej" gazem, a zasilacze miał - łącznie z laptopem - na 12V DC i USB. Wtedy 1 panel 180-200W, jakiś przyzwoity regulator byle z realnym MPPT nawet 20A i obsługą LIFePO4, wystarczyłby dać przyzwoitej jakości aku LiFePo4 100Ah i prądu nie powinno od wiosny do jesieni nigdy braknąć. Na wszelki słuczaj ewentualnie malutka 150/300W przetworniczka na sinusie, chociaż też niekoniecznie, gdybyś nie musiał korzystać z 230V DC (nawet laptopa lepiej ładować z 12V ładowarką samochodową/lotniczą, nie traci się prądu na stratach przetwornicy). Gdyby lodówka szła z gazu, i ograniczyć się do korzystania z nieprądożernego laptopa, to i tańszy AGM lub żel by się sprawdził, i koszt całości, ze wszystkimi bambetlami (mntażowymi itp) wyniósłby w klamotach 1600-1800 PLN. Ale takie mamy czasy, że nie ma już sensu brać AGM-ów, LiFePo4 powinien przetrwać 2 lub 3 AGMy, czyli na dłużej starczy, przyjmie i odda więcej prądu, i przy dzisiejszych cenach nie warto brać mniejszego niż 100Ah. Chyba że chodziłoby o uzywanie tego gdy aku miałby się ładować w temp. ujemnych - tylko wtedy AGM byłby lepszym chociaż cięższym i mniej wydajnym rozwiązaniem, LiFePO4 nie mogą być ładowane w temp. poniżej zera, chyba że mają podgrzewanie. A to nie jest już rozwiązanie ani budżetowe, ani aż tak wydajne.

Edytowane 29 Marca przez czyś (wyświetl historię edycji)