Uszczelka okna dachowego - konserwacja

[mot]

Czym skutecznie zakonserwować uszczelkę dużego okna dachowego (80x50cm) w sytuacji, gdy poprzez samą szybę PMM intensywnie pada na tę uszczelkę światło słoneczne? Fakt, uszczelka jest z roku produkcji przyczepy (2005) i ogólnie, jako całość, jest jeszcze ok, ale niestety, jej krawędź, bezpośrednio przylegająca do "szyby", dość mocno się do niej przykleja i trzeba paluchami jej pomóc przy podnoszeniu szyby korbką. Każdorazowo, po stosunkowo krótkim czasie, odrywają się małe grudki gumy i zostają na szybie. Wypróbowałem różne spraye z silikonem i bez - do uszczelek. Efekt jest krótkotrwały. Gdzieś znalazłem wzmiankę o użyciu talku, hmm. Jakiś hint? TIA. 

[Janusz63]

Chyba Silikon pomoże...

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

sorry, nie mogę usunąć a doczytałem, że Silikon był w ruchu..

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

A wazelina np. kosmetyczna?

Wysłane z mojego SM-A505FN przy użyciu Tapatalka

[czyś]

Wazelina techniczna można spróbować.

Do przedłużenia trwałości i przywrócenia elastyczności gumy dobra jest też gliceryna, ale należałoby kilka razy posmarować uszczelkę, gliceryna wnika "wgłąb" i nieco rozmiękcza.

Edytowane 4 Października 2023 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[kampir]

Do apteki, kupić glicerynę, najlepszy efekt to moczenie uszczelki w pojemniku lub misce, jeśli to jest nie możliwe to wielokrotne nacieranie mokrą szmatką.

[mot]

Dziękuję za odpowiedzi. Mam jednak pewne wątpliwości co do gliceryny. To jest, z chemicznego punktu widzenia, alkohol wielowodorotlenowy, i obawiam się, że tak jak "zakazane" są środki zawierające jakiekolwiek alkohol do mycia okien w przyczepach wykonanych z PMMA, tak i w tym przypadku, stały kontak uszczelki z oknem może spowodować np. matowienie, a być może i mikropęknięcia. Nie wykluczam, że się mylę, ale czym innym jest kontakt np. uszczelki drzwi w samochodzie z lakierowaną futryną (tu gliceryna może być doskonałym środkiem), a czym innym kontakt uszczelki z tym "cholernym" PMMA. Boję się zaryzykować. Hmmm.