Kemping "Browarny" w Sandomierzu

[mundek28]

Ale w to miejsce powinni wprowadzić upust dla upośledzonych w różny sposób.

[Cathay]

48 minut temu, mundek28 napisał(a):

Ale w to miejsce powinni wprowadzić upust dla upośledzonych w różny sposób.

Wszędzie nie możesz mieć rabatów. 

[mundek28]

Ty już o tym wiesz bo ci odmawiali wielokrotnie chociaż twojego upośledzenia nie widać.

[ed]

2 godziny temu, mundek28 napisał(a):

Ty już o tym wiesz bo ci odmawiali wielokrotnie chociaż twojego upośledzenia nie widać.

Oj dowaliłeś mocno do pieca. Chciałoby się zripostować w Twoim (zwróć uwagę na duże "T") stylu ale tak nisko jeszcze nie upadłem. No i małe "c" też o czymś świadczy.

Życzę dobrego samopoczucia.

Cathay też mógłbyś spuścić z tonu.

[Commander]

22 minuty temu, ed napisał(a):

Oj dowaliłeś mocno do pieca. Chciałoby się zripostować w Twoim (zwróć uwagę na duże "T") stylu ale tak nisko jeszcze nie upadłem. No i małe "c" też o czymś świadczy.

Życzę dobrego samopoczucia.

Cathay też mógłbyś spuścić z tonu.

Nie pierwszy raz.  Widać wolno,  a jak wolno to czemu nie korzystać.

[Dioblik]

Dobra Panowie.... ja wezmę te rabaty;)

[effka69]

Byłam tam raz i nie wybieram się ponownie. Wolę zatrzymać się w miejscu gdzie czuję się jak gość a nie jak niepożądany intruz

[ed]

W dniu 15.06.2023 o 21:24, effka69 napisał(a):

Byłam tam raz i nie wybieram się ponownie. Wolę zatrzymać się w miejscu gdzie czuję się jak gość a nie jak niepożądany intruz

To samo usłyszał właściciel kempingu

Edytowane 19 Czerwca 2023 przez ed (wyświetl historię edycji)

[MARKON]

Jestem od wczoraj jutro na Kazimierz, nie na kempingu na szczęście, ale tak spytam czy to ten kemping co przy Wiśle po prawo skręca się w lewo przy zamku i jest on po ok 1.5km bardzo blisko rynku ?? 

[Commander]

Tam jest jeden kemping.... więc....

I nie rozumiem słowa, na szczęście...

[powolniak]

Na „Browarnym” byłem w 2017 podczas majowej włóczęgi po Roztoczu.
Stałem tam 2 doby (5/6 i 6/7 maja).

Jadąc tam znałem złe opinie o charakterze właściciela. Nie mogę powiedzieć o nim złego słowa. Zajechałem pod recepcję, oznajmiłem na jaki czas chcę się zatrzymać. Właściciel wskazał miejsce (na utwardzonych miejscach dla kamperów, bo na trawiastym polu było bardzo grząsko po deszczach), dał kartę z kodem do otwierania furtki, którą się wychodziło na starówkę.

Przy rozliczeniu za pobyt okazałem kartę członkowską PFCC, otrzymałem deklarowaną zniżkę, uiściłem wyliczoną należność i adieu.

W trakcie pobytu nie zawracałem właścicielowi głowy zbędnymi pytaniami. No raz go zapytałem gdzie można wymienić butlę 11 kg, bo mi się skończył gaz. Oznajmił, że mogę dokonać wymiany na pobliskiej stacji benzynowej. Zapakowałem butlę na wózek i dokonałem wymiany.

[Gość]

W dniu 13.06.2023 o 18:59, piotrowin napisał(a):

- nie ma nuworyszy, którzy pożyczyli po raz pierwszy w życiu kampera czy przyczepę i myślą że teraz to oni rządzą, a tak naprawdę to tylko gorzała i darcie ryja.

 

Chyba coś Ci się pomieszało. Ci co po raz pierwszy wypożyczyli przyczepę/kampera to raczej przestraszeni i nie rządzą, może dzień doberek nie powiedzą pierwsi ale po czasie z daleka się witają, a to co napisałeś to w większości stare wyjadacze robią, oczywiście nie wszyscy.

[Mandrol]

Na prośbę kolegi @ed odkryłem wszystkie wpisy. Nie wiem po co no ale jak chcecie czytać te kulturalne wpisy to proszę bardzo...

[ed]

14 godzin temu, Mandrol napisał(a):

Na prośbę kolegi @ed odkryłem wszystkie wpisy. Nie wiem po co no ale jak chcecie czytać te kulturalne wpisy to proszę bardzo...

Marku już je przeczytałem przed ukryciem. Powód - może nie prośby - wysłałem CI na PW.

[Commander]

Po co nowi forumowicze mają czytać te bluzgi.  Starzy członkowie znają się i mają o sobie wyrobione zdanie przez lata i wiedzą czego się spodziewać. Moim zdaniem warto posprzątać to co zwykle trafiało do kosza zanim wybuchnęła gownoburza....