Skocz do zawartości

Albania -->przełęcz Llogara ---> Grecja


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Pierwszy raz wybieram się kamperem w kierunek Albania + Grecja.

Proszę o informację dot. przejazdu przez przełęcz Llogara.

Czy kamper Ford Transit 2.0 130 km , automat, ( zabudowa "alkowa" dł 7m) da sobie radę ?

Znalazłem info że ponoć jest jakiś tunel którym o wiele szybciej pokonuje się tą przełęcz. Czy jest on już otwarty i można nim przejechać ( jako alternatywa) ?

Z góry dziękuję za info

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

jechaliśmy naszym dziadkiem 1,9TD przez Liguryjską widoki nie samowite ale i wspinaczka też wąsko agrafki są takie że z jednej wychodzisz i w drugą wchodzisz i widzisz swój tył 30 km piłowanie na 1 biegu nie ma możliwości się rozpędzić bo nie wejdziesz w agrafkę i cały czas pod górę ,na samym szczycie piękne widoki i potem zjazd 1,2 bieg tak by nie sfajczyć hamulców i też agrafki do samego Heemare .W Heemare masz fajny kemping Moscato czysto prysznice i plaża 50m ,właściciel umie po Polsku gaworzyć i u niego można wymienić eurusy na leki ,dobry ma przelicznik i dba o klienta fajną knajpkę prowadzi pyszne piwo ma i zrobi ci żarcie jakie chcesz a zaraz koło niego też jest fajna pizzernia i dobra.Jeśli chodzi o tunel to nic nie pomogę bo nie słyszałem.

A byliśmy 2018r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy tam da rade. Ja jechałem swoim długim transolkiem (rocznik 1995). Ale musisz mieć na uwadze, że wjazd pod górkę to pryszcz. Dwójka albo pierwszy bieg i każdy się wdrapie. Ale zjazd potrafi zjeżyć włos na głowie. Jak masz ciężkiego jak mój to biegi nie starczają. Nawet na jedynce trzeba ostro hamować i bez przystanków co jeden, dwa zakręty spalisz hamulce. Nie ma żartów. Jak ktoś jest lżejszy to może biegi starczą i tak nie ciągnie w dół. Mi nie starczył silnik, pomimo nowych hamulców i przystanków smród klocków był :D poza tym kobiety piszczą jak są po zewnętrznej :D moja dugi raz tam nie chce jechać :lol: ale można jechać przez Kota, Kuc i do Borsh. Malownicza piękna droga. Też trochę górek, a trochę nizin. Łączki, rzeczki. Lokalne wioseczki. 

Aha, Ty Michał masz automat. To szczerze.... podwyższa ryzyko :) nie wiem jak się u Ciebie zachowuje. Przeważnie automat gdy wyczuwa zjazd i zbyt szybkie wkręcanie się to redukuje. Ale szczerze ja na zjeździe zrzucałem biegi zanim się rozpędzi a i to za bardzo się rozpędzał. Jakbym miał dawać jeszcze czas skrzyni na reakcję to musiałbym mocniej hamować. A wtedy jeszcze większe ryzyko spalenia hamulców. I już pal licho klocki czy tarcze. Ale zagotujesz płyn i stracisz hamowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.